Jakoś tak bez większego konkretnego powodu pojawiłem się u kumpla, a ten wypalił, że coś się kroi i że czy mogę pomóc. Moja dyskoteka była daleko w Bieszczadach, więc ucieszyłem się, że uda się choć na papierze wskrzesić motor. Zaproponowałem swoją pomoc przy tworzeniu gazety, no i udało się stanąć na wysokości zadania. Miało być o przygodach w Bieszczadach a wyszło sporo więcej. W każdym razie napisałem nieco i wyszło całkiem fajno
Strona wydawnictwa : http://www.landlife.pl
Strona moja (bo właściciel nie dał jeszcze informacji): https://wydawnictwo.lesneoko.com/blo...-w-sprzedaży
Życzę wszystkim miłej lektury
Zakładki