No widzisz , pogoda rozdaje karty. Jeszcze nie tak dawno, na początku stycznia deszcz przegonił mnie spod Tarnicy, a Tobie się fartnęła pogoda, tym razem było odwrotnie.
Gdy siedzieliśmy na bazie w Bojkowskiej Chacie dziewczyny które przyjechały dzień wcześniej miały fatalną pogodę i mimo przetartego szlaku doszły tylko do połonin zasłoniętych tumanem i odwróciły.
Jak się jedzie na jeden dzień to trudniej trafić w okno pogodowe.
Zakładki