Przemierzam codziennie drogę między zamieszkaniem a pracą, pokonując ulice miasta po których przemieszcza się wiele pojazdów
a chodnikami przemieszczają się osoby zmierzające do swego celu.
Wiele z tych osób zapatrzonych jest w ekranik sprzętu z drutami połączonymi do uszu. Wchodzą w trajektorię jezdni bez mrugnięcia okiem, bo znajdują się w innej przestrzeni wirtualnej nie reagując na bodźce z otaczającej przestrzeni
Najpewniej wymieniają informację na fejsie, aby być na bieżaco
FORUM
co to jest w dzisiejszych czasach forum ?
Jakaś archaiczna forma wymiany informacji.
Wymaga poprawności i zastanowienia ... ale przecież czas ucieka.
Kolega Recon przez pewien czas próbował spiąć tworząc wątek,
ale czy można to połączyć ?
Czy można połączyć tak rozpięte postrzeganie świata ?
Patrząc z dystansem na planowe spotkanie Kongresowe sympatyków bieszczadzkiego forum odnoszę wrażenie że to spotkanie epigonów
a może taka jest prawidłowość mijającego czasu ?
Hej ! trzymajmy się !
Nie dajmy się spłaszczyć do poziomu fejsa
Zakładki