Zastanawiam się czy ta droga z Łupkowa do Zubeńska nie powinna być wpisana do rejestru zabytków ?
W dobie upiększania i poprawiania Bieszczadów, aby coraz więcej turystów tu przybywało, wkrótce może pojawić się tu asfalt, albo i co gorsza ...kostka brukowa.
Gdzie wtedy będą uprawiać miłość te żaby ?
.
Przekraczamy kolejny potok i wtaczamy się na rozległy plac zrywkowy zawalony drewnem. Dalej już droga jest równiutka z nawierzchnią przypominającą asfalt.
Teraz tempo nabrało rumieńców, mijamy szybko zagrodę pszczelarską leżącą po lewej , przydrożny krzyż po prawej stronie , cerkwisko i docieramy do centrum dawnej wsi Zubeńsko.
Naszą uwagę zwróciła nowa wiata postawiona w miejscu starej o dość ciekawej konstrukcji
.
[IMG][/IMG]
.
Jest dwukondygnacyjna, na dole osłonięte palenisko z ławeczkami przy dwóch ściankach, a na górze dwie antresole , co prawda przewiewne, ale awaryjnie dające możliwość noclegu
Tu na krzyżowce wybieramy kierunek zgodny z niebieskim szlakiem i jedziemy pod górę nową leśną drogą
Droga ma elegancką nawierzchnię, wszakże wiadomo że państwowe lasy mają kasy jak melasy
.
[IMG][/IMG]
Przedwiośnie ma swoje uroki, nie to ...nie , nie będzie przebijało pełnej zieleni wiosny, ale po czarno białej zimie człowiek chętnie szuka kolorowych elementów w krajobrazie
Wtedy taka pojedyncza sosenka na bezbarwnej łące prezentuje się okazale
.
[IMG][/IMG]
.
Jedziemy pod górkę razem z "niebieskim" i łapiemy coraz więcej metrów przewyższenia.
Czasami trzeba wrzucić luz i lepiej popchać parę metrów
.
[IMG][/IMG]
.
przemierzając tą droge mijamy kolejne "ambonki" oznaczone kolejnymi numerkami. W sumie było ich ponad 20-cia
Czy to jakieś treningowe do odstrzału plątających się tu rowerowników ?
Większość z nich była umiejscowiona tuż przy drodze.
Może ktoś rozwiąże tą zagadką.
.[IMG][/IMG]
.
Po okresie mozolnego wspinania się i pchania pod górę nastąpił dawno oczekiwany zjazd w dół.
Szkoda że nawierzchnia zamieniła się w płyty i nie można było poszaleć aż do przejazdu z wąskotorówką
.
[IMG][/IMG]
Jak wiadomo tu juz dawno żelazo nie było męczone kołami wagoników
Po powrotnym wjechaniu na drogę karpacką skręcamy w klimatyczne miejscowości doliny Osławy
Droga na tym odcinku woła do decydentów , na szczęście rowerami większość dziur udaje się ominąć
.
[IMG][/IMG]
Jak tablica wita nas w Smolniku to należy skręcić do Smolnika,
Smolnik nad Osławą to jest taka mała wieś która może uratować budżet naszego kraju
Stoi przy drodze bardzo ważny znak
.
[IMG][/IMG]
Ten rowerzysta nie zatrzymał się na tym znaku i już co najmniej 500 zł wpływa do budżetu
I nie ma najmniejszego znaczenia że po tych torach oznaczonych krzyżem św, Andrzeja i znakiem STOP już dawno nic się nie poruszało.
Jeśli ktoś ma wiedzę dociekliwą i historyczną niech odpowie na zagadkę ?
- Kiedy ostatnio po tych torach jechał pociąg ?
Ufunduję nagrodę, obiecuję.
Ileż jeszcze
Zakładki