W zasadzie Bieszczady nie wymagają jakiegoś specjalnego przygotowania. Mój znajomy chadza w góry z 4 letnim synem i raczej wszystko jest OKI!
Sądzę, że możesz spokojnie zatrzymać się w Ustrzykach Górnych i "powchodzić" na najwyższe szczyty (jednorazowo).
Np.:[*] Wołosate -> Tarnica[*] Przełęcz Wyżniańska -> Rawki[*] Przełęcz Wyżniańska -> Połonina Caryńska
itp.
We wszystkich miejscach "wyjścia" znajdują się parkingi więc można dojechać "pod sam szlak".
zdrowia
moskita



Odpowiedz z cytatem
Zakładki