"No i się ku...kułki obudziły", a potem jak już znowu zacząłem zasypiać, harvesterem czy innym ciągnikiem, przyjechała ekipa do zrywki i było po spaniu.
301..jpg
Potem w dół na Łuhy. Jeszcze wizyta w dolince potoku Rica (nasz pierwszy nocleg) w celach higieniczno-ablucyjnych (Jojo porwał nurt)
308..jpg
i w dolince potoku Repedea - w celach poznawczych - miejsce na rozpoczęcie kolejnej jojowej wyprawy
319..jpg
Potem już kierunek Borsa i rumuński auto-stop
325. rumuński auto-stop.jpg
Na miejscu Complexul Turistic Borsa przywitał nas zabytkiem (nie sądziłem,że coś takiego jeszcze gdzieś w Europie jeździ). Ale około 600 m przewyższenia uciekło.
332..jpg
W górach, zwłaszcza wysokich, najważniejsze nie odwodnić się
337..jpg
Zakładki