Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 42

Wątek: Wybieram się na Pikuj latem

  1. #21
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Odp: Wybieram się na Pikuj latem

    Też na jeden dzień? Obecnie wyjazdy jednodniowe na Ukrainę własnym transportem to najlepsza droga do całkowitego zniechęcenia się do Karpat Wschodnich. Wg informacji uzyskanych kilka dni temu od pilota jednego z ukraińskich autobusów kursowych Polska->Ukraina na granicy stoi się teraz od pół godziny do 10 godzin, pora dnia i nocy nie ma znaczenia. Jak się źle trafi to się czeka a 10 lub więcej godzin czekania jednego dnia (dwa przekroczenia granicy) skutecznie wybije z głowy kolejne wyjazdy.

    EDIT: jak auto jest Twoje (jesteś wpisany do dowodu rejestracyjnego jako właściciel) to nie potrzebujesz nic specjalnego.
    Czterech panów B.

  2. #22
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    745

    Domyślnie Odp: Wybieram się na Pikuj latem

    Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
    ...Obecnie wyjazdy jednodniowe na Ukrainę własnym transportem to najlepsza droga do całkowitego zniechęcenia się do Karpat Wschodnich...
    Jakikolwiek, czymkolwiek i kiedykolwiek wyjazd na Ukrainę będzie groził zniechęceniem, bo cóż mi z tego, że tydzień mógłbym tam być, skoro wcześniej trzeba dojechać a później wrócić. Tego przeskoczyć się nie da...
    Cytat Zamieszczone przez Gipsar Zobacz posta
    My na Pikuj wybieramy się w przyszłym tygodniu środa lub czwartek. O której przekraczałeś granicę?
    Mam jeszcze pytanie o auto - czy oprócz oczywiście dowodu rej i ubezpieczenia i zielonej karty potrzebne są jeszcze jakieś dokumenty przy przekraczaniu granicy?
    Wracamy tą samą drogą przez Krościenko. Z informacji z forum wiem że ta droga jest od niedawna dużo lepsza i nie ma raczej takich niespodzianek jak Tobie się trafiły.
    W Krościenku byłem po 6 rano, dokumenty jak piszesz + to, co napisał bartolomeo, jeśli samochód jest Twój. Droga Krościenko pod Pikuja (bo nie wiem, skąd będziecie atakować) to całkiem dobra droga, choć trzeba uważać na pasy kładzionego asfaltu - dość nagle się zaczynają i można się nieźle wybić jak na progu. W Borynii skręca się w trochę gorszą, na początku w pewnej odległości od skrzyżowania brukowaną ale później przechodzącą w asfaltową, znośną drogę. Po 30km wypadasz na nówkę drogę.
    Miałem/mam w planach jeszcze jeden wyjazd na Ukrainę, też jednodniowy (), ale tym razem na moto. Trasa podobna, Krościenko - Sianki - Użok - Ubla, choć zastanawiam się, czy przez Użhorod nie było by szybciej?
    A jakby ktoś jeszcze podpowiedział, gdzie można po drodze zobaczyć pamiątki/pomniki po WW (przy przeł. użockiej wiem), to byłbym wdzięczny

  3. #23
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,243

    Domyślnie Odp: Wybieram się na Pikuj latem

    Zniechęcenie jest tym większe im większa część wyjazdu mija na staniu w kolejce. Jeżeli to wyjazd bez noclegu i trwa w całości np. 20 godzin, z czego 10 godzin przypada na stanie w kolejce, to jest to nieakceptowalne. Nikogo jednak nie zamierzam przekonywać i na siłę na Ukrainę wypychać
    Czterech panów B.

  4. #24
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2018
    Postów
    78

    Domyślnie Odp: Wybieram się na Pikuj latem

    My też wstępnie planowaliśmy na 1 dzień ale za radą tutejszych forumowiczów zmieniliśmy na 2. Na granicy planujemy być koło południa i dojechać przed wieczorem do Husnego. Tam nocleg w Bojkowskiej chacie. Następnego dnia wypad na Pikuj i powrót już bez pospiechu do Polski. Wypad robimy przy okazji pobytu w Wetlinie.

  5. #25
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: Wybieram się na Pikuj latem

    Cytat Zamieszczone przez Gipsar Zobacz posta
    (...)
    Mam jeszcze pytanie o auto - czy oprócz oczywiście dowodu rej i ubezpieczenia i zielonej karty potrzebne są jeszcze jakieś dokumenty przy przekraczaniu granicy?
    (..)
    TAK, potrzebny jest paszport dla każdej osoby w samochodzie. Dodam szczegół : paszport musi być ważny. Jeśli termin ważności jest mniejszy niż 6 miesięcy , mogą Cię zawrócić. (mogą, ale nie muszą)
    Drugi szczegół - sprawdź w dowodzie rejestracyjnym czy masz ważne badania techniczne (nasi pogranicznicy skrupulatnie to sprawdzają) , brak aktualnych badań to cofka z granicy.

    - - - Updated - - -

    Cytat Zamieszczone przez Dlugi Zobacz posta
    Jakikolwiek, czymkolwiek i kiedykolwiek wyjazd na Ukrainę będzie groził zniechęceniem, bo cóż mi z tego, że tydzień mógłbym tam być, skoro wcześniej trzeba dojechać a później wrócić. Tego przeskoczyć się nie da...
    (...)
    Oj kolego, więcej wiary i posłuchaniu innych . Da się przeskoczyć, da ...
    Przykładowo , zobacz że na naszym forumie pojawiła się ciekawa informacja , na którą już kilka osób zareagowało.

  6. #26
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    745

    Domyślnie Odp: Wybieram się na Pikuj latem

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    ... Oj kolego, więcej wiary i posłuchaniu innych . Da się przeskoczyć, da ...
    Przykładowo , zobacz że na naszym forumie pojawiła się ciekawa informacja , na którą już kilka osób zareagowało.
    Tak, widziałem tę informację, tyle że nie mam koncepcji, jak to wykorzystać. Pewnie będą tłumy na przejściu, trzeba by oddalić się od niego, na 2 nogach przez dzień szału nie będzie. Jak pisał jojo zostaje Pliszka, ale pasowało by to w jakąś pętelkę ująć. Patrząc na mapę nie za bardzo mam pomysł.
    Bo to, że tam będzie możliwość porzekroczenia granicy to nie znaczy, że będzie można się powłóczyć przy granicy pozaszlakowo?

  7. #27
    Kronikarz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2015
    Awatar coshoo
    Na forum od
    09.2004
    Postów
    690

    Domyślnie Odp: Wybieram się na Pikuj latem

    Cytat Zamieszczone przez Dlugi Zobacz posta
    Jakikolwiek, czymkolwiek i kiedykolwiek wyjazd na Ukrainę będzie groził zniechęceniem, bo cóż mi z tego, że tydzień mógłbym tam być, skoro wcześniej trzeba dojechać a później wrócić. Tego przeskoczyć się nie da...
    Co kto lubi. Wszelkie niedogodności z podróżą nagradzają rewelacyjne góry. Ja mogę i dwa dni jechać w jedną stronę, żeby spędzić tam czas.

  8. #28
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,127

    Domyślnie Odp: Wybieram się na Pikuj latem

    Cytat Zamieszczone przez Gipsar Zobacz posta
    My też wstępnie planowaliśmy na 1 dzień ale za radą tutejszych forumowiczów zmieniliśmy na 2.(...).
    Jeśli już dojdzie do skutku, to ..... ciekawi mnie czy pojawi się chociaż maleńka relacja ?

  9. #29
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2018
    Postów
    78

    Domyślnie Odp: Wybieram się na Pikuj latem

    Oczywiście taki mam plan na zamieszczenie krótkiego opisu trasy ze zdjęciami
    Może ktoś następny skorzysta

  10. #30
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    745

    Domyślnie Odp: Wybieram się na Pikuj latem

    Trochę offtop ale nie chciałem zakładać nowego wątku, bo będzie krótko.
    Długo w postanowieniu nieodwiedzania UA nie wytrzymałem, już tydzień po pierwszym pobycie zameldowałem się w Krościenku. Czas stracony na granicy to 1h, później kierunek Chyrów, konwikt jezuicki niestety niezaliczony, odbiłem się od bramy - możliwe, że jest dojazd jeszcze z drugiej strony. Następnie kierunek na Dobromil, odwiedziłem Salinę, trochę przez głupotę zamiast wdrapywać się podjechałem pod zamek Herbutów, a później droga na południe - odwiedzone miejscówki polecane przez don Enrica - thx.
    W planach było też odwiedzenie cmentarzy z WW, niestety udało się tylko odwiedzić cmentarz na przeł. Użockiej, reszta nieznaleziona (nie istnieje już bądź zrezygnowałem ze względu na trudności w dostępie).
    Na przejściu M. Bereznyj-Ubla zameldowałem się o 15 i pokonanie go trwało dłużej niż ostatnio - jakieś 2.5h. Ale tym razem to strona ukraińska przystawiłą, strasznie opornie szło im sprawdzanie paszportów. Aż tak, że po stronie słowackiej nie mieli kogo odprawiać.
    Reasumując - plan prawie wykonany, sprawdzenie dróg - pierwszorzędna droga aż do przeł. Użockiej, później dziura na dziurze załatana, nawet na 2 kółkach trzęsie niemiłosiernie, ale tragedii nie ma.
    Na Słowacji bonus - żbik
    Na razie z UA pewnie koniec, choć kto wie...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Wybiera się ktoś na Pikuj? Chętnie dołączę
    Przez modrih w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 19-02-2017, 13:42
  2. Witam wybieram się w bieszczady
    Przez Mateusz Kmiecik w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 28-08-2015, 14:11
  3. Temperatury latem
    Przez DziecieBoze w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 07-05-2012, 22:55
  4. Wybieram sie - okolice Cisnej
    Przez Iguana w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 08-08-2005, 12:57

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •