Cześć,

W Bieszczadach nie byłem już od paru lat. W tym roku chciałbym tam zabrać dziewczynę, ale nie mamy na to zbyt wiele czasu. Stąd pytanie czy poniższy plan może się nie udać z jakiegoś powodu, o którym nie pomyślałem:

Przyjeżdżamy do Przemyśla w piątek wieczorem. W sobotę bladym świtem ruszamy samochodem w Bieszczady. Idziemy na jakiś szlak (na przykład na pętlę z Wołosatego na Tarnicę, ale to na razie tylko sugestia). Po przejściu całego szlaku wsiadamy w samochód i wracamy do Przemyśla. W niedzielę rano wyjeżdżamy.

Będę bardzo wdzięczny za wasze sugestie.