Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
Pierwszego wieczora wichura łeb urywała, trzeba byłoby schodzić na ognisko znacznie niżej. A na to, po całonocnej podróży, nikt nie miał siły.
Słowa, słowa, słowa...a gdzie dokumentacja fotograficzna? Ten urwany łeb toczący się po połoninie bądź staczający się i podskakujący na gorganach...

Cytat Zamieszczone przez bartolomeo Zobacz posta
Do drugiego wieczoru jeszcze w relacji nie doszliśmy. Aktualnie wcinamy jeżyny, borówki i maliny. Garściami
Toć ja nie poganiam, ale widzę, że ciągle tylko jecie i jecie a przecież nie samą jagodą żyje człowiek