
Zamieszczone przez
don Enrico
Ciekawe spostrzeżenie. Turyści którzy przyjeżdżają w "dzikie" Bieszczady chcą mieć możliwość robienia zakupów w wielkomiejskich sklepach, najlepiej gdyby powstała jakaś galeria handlowa w Cisnej czy Wędlinie.
Cóż, różne są zamiłowania.
Pamiętam jak kiedyś właściciel restauracji opowiadał o kliencie, który niecierpliwił się czekając na podanie posiłku.
- Panie, my tu robimy na świeżo , jak się pan śpieszysz to w Sanoku jest MacDonald
....
Mnie się podoba pomysł ryneczku w Cisnej, ale jak tam zainstaluje się obiekt z czerwoną d.....
to ja już pożegnam się
Zakładki