Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 28

Wątek: Wyprawa czy wycieczka? [wydzielony]

  1. #1
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Wyprawa czy wycieczka? [wydzielony]

    Cytat Zamieszczone przez Leuthen Zobacz posta
    "Ratownicy GOPR i Strażnicy Graniczni uratowali turystkę która na szlaku w Bieszczadach straciła przytomność. Akcja miała miejsce dziś rano, w masywie Bukowego Berda - jednym z najtrudniej dostępnych rejonów wysokich Bieszczadów.
    Informację o nieprzytomnej kobiecie przekazali ratownikom dwaj towarzyszący jej na szlaku mężczyźni. Warunki pogodowe i wysokogórski teren uniemożliwiły użycie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, dlatego GOPR zwróciło się o wsparcie do Straży Granicznej. Wspólnie na miejsce dotarli dzięki pojazdom terenowym i quadom, a najtrudniejszy odcinek pokonali wspinając się pieszo.
    Po niespełna godzinie od zgłoszenia, połączona ekipa ratunkowa odnalazła turystów i udzieliła poszkodowanej pierwszej pomocy. W tym czasie poprawiły się warunki pogodowe i na miejsce wezwano śmigłowiec, którym przetransportowało turystkę do Ustrzyk Górnych."

    https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomo...w-bieszczadach
    "w masywie Bukowego Berda - jednym z najtrudniej dostępnych rejonów wysokich Bieszczadów" -to zdanie rozłożyło mnie na łopatki :) :)

    "wysokogórski teren" - to jeszcze bardziej :D Od kiedy Bieszczady to teren wysokogórski :D

    "wspinając się pieszo" - nic dodać, nic ująć -wspinaczka na Bukowe Berdo :D - ciekawe czy na asekuracji czy na żywca :)
    Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 25-08-2018 o 22:21 Powód: Dodałem cytat po wydzieleniu wątku
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  2. #2
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,274

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Kapuściane góry, co?

    Otóż czy Ci się to podoba czy nie część Bieszczadów od lat określa się nazwą Bieszczady Wysokie. A że one nie sięgają nawet 1400 m npm? No nie sięgają, i co z tego? Bukowe Berdo jest rzeczywiście trudniej dostępne niż np. Szeroki Wierch, nawet bardzo doświadczony - w dosłownym znaczeniu - wspinacz wysokogórski miałby spory problem aby dostać się w wysokie (tak, wysokie!) partie Bukowego Berda w podanym w artykule czasie (1 godzina). Spróbuj kiedyś.

    Nie ma nic "rozkładającego na łopatki" w określeniu "najtrudniej dostępne", w kontekście Bieszczadów rozumie się tu nie trudności techniczne a czas potrzebny do dotarcia w określone miejsce.

    I jeszcze "wspinaczka" na Bukowe Berdo... Ja się zawsze wspinam nawet na znacznie niższe szczyty. Wspinałem się na przykład w Beskidzie Niskim na Wysokie (sic!, 657 m npm), i to z sukcesem! Nie podpieram się z reguły rękami (choć i to się czasem trafia), nie wpinam w uprząż, nie asekuruję. Ale i tak się wspinam! Jednym ze słownikowych znaczeń tego słowa jest "prowadzenie w górę", skoro wspinać może się droga może i bartolomeo I Goprowiec w Bieszczadach też. To prawa, że jedną z technicznych definicji wspinaczki jest zdobywanie wysokości przy pomocy nie tylko nóg ale i rąk, ale to tylko jedno ze znaczeń.

    Jedyne do czego można byłoby się złośliwie przyczepić to "teren wysokogórski", ale jedynie złośliwie i jedynie przyczepić

    W relacji z akcji ratunkowej GOPR nie ma, moim zdaniem, nic "rozkładającego na łopatki".
    Czterech panów B.

  3. #3
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Rozbawiła mnie dramaturgia tego opisu :) Wiem, że część Bieszczadów nazywana jest Bieszczady Wysokie - i do tego nic nie mam, góry często mają swoje określenia w nazwach na małe i duże, akurat tu nie chodziło mi o przymiotnik wysokie tylko, o że to tak trudno dostępne, a jeszcze bardziej mnie rozbawiło do łez sformułowanie "teren wysokogórski" - a tutaj chyba każdy się już zgodzi, że jest to określenie niepoprawne.

    Co do wspinaczki to od lat bawią mnie dwa określenia i jestem bardzo na tym punkcie uwrażliwiona: raz - jak ktoś mówi że się wspina na górę a tak na prawdę po prostu idzie np. na Tarnicę czy inne Beskidy a druga sytuacja która mnie zawsze śmieszy to gdy ktoś mówi że jedzie na wyprawę a tak na prawdę to jedzie w Bieszczady czy inne Beskidy :) Forum jest do wyrażania opinii, więc ja wyrażam swoją, a Ty swoją -że chodzenie po górach to wspinanie i nikt nikogo pewnie próbować przekonywać nie będzie :) Można się powstrzymać i nic nie napisać, nie wyrazić swojej opinii - ale sam widzisz że to forum nie ma się dobrze i coraz mniej ludzi pisze. Więc polecam dyskusję nad materiałem a nie nad użytkownikiem. Jeśli piszę że mnie rozłożyło na łopatki no to rozłożyło, a Ciebie pewnie nie :)
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  4. #4
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,274

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    No cóż, ja jednak będę się nadal wspinał na Tarnicę i jeździł na wyprawy w Bieszczady

    Serdeczności
    Czterech panów B.

  5. #5
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2009
    Postów
    752

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    ... a druga sytuacja która mnie zawsze śmieszy to gdy ktoś mówi że jedzie na wyprawę a tak na prawdę to jedzie w Bieszczady czy inne Beskidy :) F
    Poczekaj parę lat, w wieku paru dziesięciu lat więcej niż masz teraz + zupełnie inne zobowiązania na głowie niż w stanie wolnym każdy wypad w góry będzie wyprawą...

  6. #6

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Dramaturgia opisu - jak to w mediach - ma wywołać zainteresowanie, co zostało osiągnięte, sądząc po ilości komentarzy.
    Dla mnie temat ma trochę szerszy kontekst - Bieszczady stają się coraz bardziej "pospolite" i takich interwencji GOPR będzie przybywać. Powód jak wszędzie - przybywa wszelkiej maści turystów "niedzielnych", wyrwanych z miejskiego kontekstu, jednodniowych, nieprzygotowanych do większego wysiłku. I bez względu czy to będzie Orla Perć, czy Bukowe - statystycznie rzecz biorąc GOPR ma coraz więcej interwencji wynikających z przecenienia własnej wydolności organizmu lub braku podstawowej wiedzy nt "bieszczadzkich pagórków" .
    Dlatego zamiast dyskutować o powodach zasłabnięcia wspomnianej Pani (tych nie znamy) - może trzeba przyspieszyć remont goprówki
    w Ustrzykach.

  7. #7
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    To jest ciekawy temat do dyskusji, choć to nie jest odpowiedni wątek. Cóż to takiego jest wyprawa w góry? Pamiętam, jak około 7 lat temu powiedziałam koledze (który ma obowiązki rodzica), że jadę na wyprawę w Bieszczady to mnie prawie opluł piwem które właśnie przełykał -ze śmiechu. Od tego momentu nie używam już tego sformułowania, co więcej czasami reaguję podobnie (zdarza mi się, że zadaję to samo pytanie które mi wtedy kolega zadał -"a czy ta wyprawa jest z tlenem czy bez?"). Od kilku lat średnio raz na pół roku mam refleksję czy już byłam kiedykolwiek na jakiejś wyprawie czy nie. Jeszcze do niedawna, po krótkich przemyśleniach, odpowiedź zawsze była, że nie. Czy wędrówka przez 5 czy 8 dni z 20 kg plecakiem, namiotem, całym zapasem wyżywienia po karpatach na ukrainie gdzie ilość spotkanych turystów przez ten czas jest mniejsza niż liczba palców jednej ręki -to już wyprawa? Byłam krytyczna wobec siebie i poprzeczka zawsze wisiała gdzieś wyżej -Jimi, to jeszcze nie wyprawa -cóż bowiem w tym wszystkim jest trudnego czy skomplikowanego? Ano właściwie tak na prawdę, to nic. Gdybym zrobiła to samotnie to może, kto wie -ale pewnie musiałyby dojść do tego jakieś niebezpieczne przygody, by móc mówić o wyprawie. Idealnym przykładem wyprawy według mojej definicji są np. długodystansowe wędrówki Łukasza Supergana czy mega odważnej i inspirującej dziewczyny Kamili Kielar (girl bear) lub coś krótszego a wyższego ale tak samo -wyjazdy do powiedzmy 5 dni nie wchodzą w grę. Więc tak sobie wymyśliłam, ubzdurałam i zakodowałam. Nie sądzę by za 20 czy 30 lat ten tok myślenia się zmienił. Przed tym wpisem sprawdziłam w sjp jakie jest znaczenie tego słowa - i właściwie banalne, pułap znacznie niższy niż ja sobie kiedyś tam określiłam. Dlatego nigdy nie mówię, że ktoś mówi źle tylko zwyczajnie się uśmiecham i mówię jakie jest moje zdanie :) -nabyte na podstawie doświadczeń i przeczytanej literatury górskiej.
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  8. #8

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    Czy wędrówka przez 5 czy 8 dni z 20 kg plecakiem, namiotem, całym zapasem wyżywienia po karpatach na ukrainie gdzie ilość spotkanych turystów przez ten czas jest mniejsza niż liczba palców jednej ręki -to już wyprawa? Przed tym wpisem sprawdziłam w sjp jakie jest znaczenie tego słowa - i właściwie banalne, pułap znacznie niższy niż ja sobie kiedyś tam określiłam.
    Myślę, że twoja wypowiedź zawiera wszystkie elementy definicji. Zawsze uważałem, że jeśli w plecaku mam wszystko, co zapewnia mi niezależność i przeżycie przez kilka dni, to już jest wyprawa :) A zresztą mniejsza o definicje . . . i tak najważniejsza jest przyjemność przebywania na szlaku :)

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Witam serdecznie

    Wyprawa to głównie przygotowanie się do wyjazdu. Nie ważne gdzie. Tylko jak. Na tym forum jest coraz mniej Bieszczadów - co mnie nie dziwi. Takich z lat 70-tych już dawno nie ma.
    Skupiamy się na definicjach, pojęciach? Jimi. Do czego to sie sprowadza? Dla każdego wyprawa w góry to jakieś wyzwanie. Zostawny to im. Nieważne czy to Himalaje czy Bieszczady.
    https://www.youtube.com/watch?v=GKHOYIrg-6Q

    Pozdrawiam

  10. #10
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2016
    Postów
    58

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Jestem na wyprawie w Pieninach, wspiąłem się na Sokolicę. Dziś dzień techniczny w termach aby zregenerować się po tej "wyrypie" A mnie słówko "wyrypa" rozczula np byłem na trzydniowej wyrypie w Biesach... i już jest mi weselej

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)

Podobne wątki

  1. Łopienka - kościół czy cerkiew? [wydzielony]
    Przez bartolomeo w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 24-04-2016, 08:44
  2. Czy to wszystko musi być takie smutne? [wydzielony]
    Przez xltx w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 11-07-2015, 18:24
  3. Czy ktoś ma tracka GPS OSMOLODA-PIETROS? [wydzielony]
    Przez MaciekP w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 31-07-2012, 10:55
  4. Wyprawa/wycieczka w drugim tygodniu września
    Przez Quadina w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 22-08-2010, 17:42
  5. Piesza wycieczka, szczytami gór... czy jest to możliwe?
    Przez Trauma w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 30-01-2007, 00:44

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •