Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 56

Wątek: V rajd IMB - reaktywacja

  1. #31
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,122

    Domyślnie Odp: V rajd IMB - reaktywacja

    Niniejszym zamykam listę podstawową chętnych na V Rajd IMB w liczbie 15 osób.
    To nie jest ostateczne. Można się jeszcze wpisać na listę rezerwową (czyli wchodzę gdy ktoś wypadnie), a także na listę indywidualistów - znaczy z własnym namiotem i ekwipunkiem.
    Jest też możliwość załapać się na listę skoczków (np takich, którzy skoczą do Chaty Socjologa na wieczorek zapoznawczy)
    p.s dla jasności - naczelny szpieg forumowy nie jest uwzględniony na żadnej liście (bez względu czy z koszulką czy bez)
    Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 19-09-2018 o 21:33

  2. #32
    Botak Roku 2016 Awatar asia999
    Na forum od
    11.2008
    Rodem z
    jakieś 73 cm od Tarnicy ... w skali 1:1.000.000
    Postów
    1,683

    Domyślnie Odp: V rajd IMB - reaktywacja

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Może zrobimy dla Ciebie koszulkę honorową (gdzie umieszczę drgające niespokojnie ...)
    jako symbol dla tych którzy by chcieli ale nie mogą
    Toż taka koszulka to jak włosiennica za karę prawie!

    Pięknego wędrowania Wam życzę, ogniska strzelającego iskrami i super wrażeń

  3. #33
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,122

    Domyślnie Odp: V rajd IMB - reaktywacja

    No i zawaliłem z tymi koszulkami. Okazało się że nie posiadałem odpowiedniej wiedzy.
    Skontaktowałem się z wykonawcą koszulek , podałem linki do wyboru , do koloru, a potem przedstawiłem mu swój projekt nadruku jaki ma się tam znaleźć.
    O, nie tak prosto.
    Taki projekt jaki zrobiłem nie można na tych koszulkach tą technologią zrobić. Trzeba było zmienić albo projekt albo technologię, albo wykonawcę.
    Wybrałem innego wykonawcę, ale tam do dyspozycji są inne koszulki i w innych kolorach
    Tak więc kolega Bacza zamawiał kolor piaskowy , a będzie miał grafitowy, koleżanka Kuna zamawiała grafitowy, a będzie mieć granatowy
    .... coś czuję że jak mi to odrzucą, to będę miał 8 koszulek do dyspozycji w różnych rozmiarach i kolorach

  4. #34
    Bieszczadnik Awatar bacza
    Na forum od
    07.2017
    Rodem z
    Warmia (Olsztyn)
    Postów
    163

    Domyślnie Odp: V rajd IMB - reaktywacja

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    (....) kolega Bacza zamawiał kolor piaskowy , a będzie miał grafitowy(...)
    Dla mnie spoko . Jak się całkiem nie uda - też spoko. Damy radę !

  5. #35
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,122

    Domyślnie Odp: V rajd IMB - reaktywacja

    Przyszły dzisiaj koszulki, jest więc szansa że rajd się odbędize

  6. #36
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,122

    Domyślnie Odp: V rajd IMB - reaktywacja

    Serednie Małe meta naszego rajdu.
    Zacząłem szukać więcej informacji o tym miejscu i okazało się jak mało wiem. Toż to kwintesencja Bieszczadów w układzie historycznym .
    Zaściankowa wioska zamieszkała z dawien przez zubożałą polską szlachtę, została dotknięta walcem historii
    najpierw
    1944 r. - 30 marca banderowcy dokonali pierwszego zbiorowego mordu na Polakach w Bieszczadach. W nocy zamordowano 8 osób w Seredniem Małem leżącym w parafii Polana. Wiosną i latem giną w Polanie kolejni Polacy.
    .
    Pierwsza ze zbrodni została dokonana jeszcze podczas trwania II wojny światowej w małej, ale jakże ciekawej miejscowosci Serednie Małe, położonej niedaleko Polany, na zboczach pasma Otrytu. W marcową noc z 29 na 30-go, rozegrała się tragedia mieszkańców Małego Seredniego. Miejscowość była zamieszkana przez tzw. szlachtę zagrodową.
    potem po paru latach w 1951 r , ci co się ostali przesunięci na wschód ( do lepszego)
    bo przyszła akcja H-T
    ... i wymiotła wszystkich , bez pytania o własność , przekonania czy narodowość
    Życie ponoć nie znosi pustki, więc w tym miejscu pojawił się człowiek z innej części Polski i założył stadninę koni.
    Ciekawe , czy znajdziemy tam jeszcze jakieś namacalne fragmenty minionej historii ?
    Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 01-10-2018 o 20:59

  7. #37
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,122

    Domyślnie Odp: V rajd IMB - reaktywacja

    Już na koniec przypomnienie, kluczowym momentem jest wspólne ognisko w stadninie w Serednim Małym .
    Gospodarz obiecał , że przygotuje dla każdego kiełbaskę , troszkę musztardy, albo keczupu, a w dodatku z pół chleba i dwa piwa .
    Co nadto , jeśli ktoś ma potrzeby i chęć noszenia , to wedle uznania niech działa

  8. #38
    Bieszczadnik Awatar rico
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Pforzheim
    Postów
    46

    Domyślnie Odp: V rajd IMB - reaktywacja

    Witam Wszystkich Forumowiczów i nie tylko - na wstępie mam takie przemyslenia i pomysł, jako ze formuła zjazdu KIMB trochę się już niejako "wypalila" wpadłem na pomysł czy nie można by połączyć obie te imprezy w jedną całość tzn / rajd IMB oraz zjazd KIMB / na zakończenie rajdu .Oczywiście dla kogoś komu termin rajdu by nie pasował mógłby dojechać tylko na finał lub odwrotnie( tylko na rajd) ,ale myślę że byłoby niewielu którzy nie zostali by do końca.Oddaje to pod dyskusję , uczestnikom tegorocznego rajdu wspaniałych wrażeń i dobrej pogody na szlaku życzę i pozdrawiam R

  9. #39
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: V rajd IMB - reaktywacja

    Do zobaczyska w piątek na Otrycie i w sobotę w Seredniem -będzie fajnie :)
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  10. #40
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: V rajd IMB - reaktywacja

    Rico, jest coś fajnego w tym, co mówisz! Nieskromnie powiem, że wg mnie ostatni super KIMB miał miejsce w Balnicy. Było duże ognisko, było przewspaniałe wspólne śpiewanie. Atmosfera była przednia. W Zatwarnicy mi się nie podobało, głównie dlatego, że panował dualizm -jedni siedzieli w środku, inni przy ognisku. Potem w Łopience -tak średnio. Niby miło wspominam, miejscówka elegancka -ale znów ten dualizm. Tylko kilka ludzi przy ognisku i gitarze, pozostali siedzieli powyżej przy wiacie i słuchali... muzyki z radia. Na kolejny KIMB już jechać mi się nie chciało, więc nie wiem jak było.

    A RIMB? Byłam raz (bodajże na ostatnim), który był w 2011 roku. To wtedy poznałam ludzi z forum! Moja historia z nim związana jest też zabawna :) Ja wtedy sporadycznie czytałam forum. Pamiętam, że ten RIMB był imprezą tajną - czyli nie było publicznie podane gdzie co i jak. Ale uparłam się! -ponieważ bardzo chciałam poznać tych ludzi. Nie chodziło o Bieszczady ani o ognisko -ponieważ jednego i drugiego miałam już po dziurki w nosie -to było po wakacjach, a ja tradycyjnie spędzałam całe wakacje, czyli jakieś 3 miesiące, w Bieszczadach. Non stop. Non stop ogniska, gitary, śpiewanie, koncerty. Akurat w 2011 roku pierwszą połowę wakacji pracowałam na Jaworcu a kolejną poświęciłam na wędrówkę, tułaczkę -to tu, to tam. By mieć spokój na wakacjach, pracę magisterską napisałam i wydrukowałam już przed wakacjami. Nie pamiętam czemu od razu się nie obroniłam wcześniej. Bieszczady tak mnie wciągnęły, że zapomniałam o Bożym świecie. Zapomniałam, że to jeszcze obronić się trzeba. Nagle, przy którymś już terminie, dzwoni do mnie koleżanka z pytaniem -dlaczego ja się do diabła nie bronię? O rety! W tej samej chwili spakowałam plecak i dałam nogę do Krakowa. Obrona poszła w ekspresowym tempie, oczywiście na 5. Można wracać w Bieszczady! Zobaczyłam, że święci się RIMB. Gdzie? Nie wiem, impreza już trwa, więc na forum mi nikt nie odpisuje. Jedyną osobą jaką znam osobiście jest Stachu. Sam nie wiedział do końca gdzie to będzie, podał mi lokalizację... o rozpiętości 25 km (właśnie sprawdziłam i przeliczyłam) w linii prostej. "Gdzieś tam mają być, nie wiem do końca gdzie, jakoś między Czarną a Tarnawą". To już coś! Pomyślałam naiwnie. Nagle z bolączki ratuje mnie niejaka Natalka która zapewnia transport z Rzeszowa. Hura! W międzyczasie muszę jeszcze odebrać 2 wielkie (ok 130 str) egzemplarze pracy mgr z uczelni. Lece na uczelnię z plecakiem. Wrzucam prace do plecaka i śmigam na dworzec. Potem dojeżdżam do Rzeszowa, w końcu z ekipą -w Bieszczady. Gdy zajeżdżamy na miejsce jest już ciemno, wszyscy biesiadują gdzieś dalej przy jakimś ognisku. Rozkładam namiot na charakterystycznym trawniku w Tarnawie i... idę spać. Byłam już tak zmęczona, że mimo, iż tak chciałam ludzi poznać, to nie miałam już na to siły. Około 22, czyli po jakiś 2 godzinach drzemki, niejaki wesoły Zbyszek szturcha moim namiotem na wszystkie strony -zaciekawiony co to nagle się tu pojawiło na samym środku okrągłego trawnika. Wychodzę i Zbyszek porywa mnie na ognisko. Za wiele nie pamiętam, bo panował -jak dla mnie obcej osoby -chaos a ja totalnie nikogo tam nie znałam, oprócz Natalki, z którą spędziłam jazdę :) Pamiętam, że podszedł do mnie Wojtek Pysz i zaskoczony zapytał skąd ja się tu wzięłam? Zapewne nie takiej odpowiedzi się spodziewał ale odpowiedziałam szczerze -"nooo.... lubię Bieszczady to przyjechałam" :P Właściwie żadnych nicków czy pseudonimów z forum nie kojarzyłam totalnie, bo byłam słabym czytelnikiem -ot zew chwili. Pamiętam też chłopaka co grał na gitarze i śpiewał tak, że byłam w szoku i później próbowałam podpytać co to za piosenki. Od tej chwili, nieznani mi wcześniej, Okudżawa i Wysocki stali się moim obłędem przez następnych kilka lat :) Pamiętam jeszcze Zbyszka :) I w zasadzie to tyle co pamiętam :P Ale w jakiś sposób ten RIMB był sentymentalny, bo rozpoczął historię z tym forum dla mnie :) Aha -na drugi dzień poszłam na Bukowe Berdo a... prace magisterskie złapały zapach połonin... :)
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Rzeszowski Klub IMB zaprasza
    Przez Henek w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 259
    Ostatni post / autor: 06-03-2017, 09:00
  2. IX Kongres IMB
    Przez Recon w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 83
    Ostatni post / autor: 11-02-2010, 23:25
  3. Rajd IMB. Rykowisko 2008
    Przez Henek w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 38
    Ostatni post / autor: 19-10-2008, 21:29
  4. Krakow -reaktywacja
    Przez Jaro w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 02-02-2005, 23:29

Tagi dla tego wątku

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •