Miałem wątpliwą przyjemność odwiedzić rzeczony obiekt w zeszłym roku. W tym roku spojrzałem z dołu i dałem sobie spokój.
Miałem wątpliwą przyjemność odwiedzić rzeczony obiekt w zeszłym roku. W tym roku spojrzałem z dołu i dałem sobie spokój.
Tak to jest jedna z największych porażek w ostatnim czasie w Bieszczadach . Była i Jest niezła kasa na projekty i budowę , są ogromne dotacje itd. Jest szacowna bogata instytucja BPN z ogromnymi zasobami ludzkimi i finansowymi.
Tylko nie ma LUTKA, który przez tyle lat praktycznie SAM "ogarniał" to piękne miejsce. Tyle mam do powiedzenia w temacie.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki