Cytat Zamieszczone przez misha Zobacz posta
(....) Do Bukowca droga jest jeżdżona przez SG terenówkami - droga oczywiście nieodśnieżana. Na asfaltowej części jeszcze powinno być w miarę OK, ale dalszy fragment - za Tarnawą jak dowali mocno śniegiem i zdąży go zmrozić - może być wyzwaniem dla płaskiego, z uwagi na prześwit zawieszenia.(...)
Choć zimą w Bieszczadach nie byłem, to potwierdzam powyższe uwagi. Tamta część drogi potrafi być ( w zależności od wielkości ulewnych opadów i późniejszych napraw drogi ) mocno wyboista. Sam jechałem tam ze cztery-pięć razy motocyklem (takim uterenowionym) i to latem. Koledzy na sprzętach szosowych musieli zwalniać nieraz poniżej 20 km/h. A motocyklem można wybrać ten "jeden ślad", który omija najgorsze dziury. "Szosowym" samochodem, gdy śnieg przysypie-ukryje nierówności, ja bym się nie pchał... można miskę, lub coś w zawieszeniu rozwalić.
Poza tym - od parkingu w Bukowcu do źródeł Sanu jest (wg. szlakowskazów) 3h 25 min. w każdą stronę. Udało mi się kiedyś (z grupką młodszych i lepiej wysportowanych) zrobić trasę parking-źródła-parkning w 5h 10 min. ale to mordęga była.... A dzień krótki teraz... Trzeba by było być wcześnie rano w Bukowcu.