Czytajo z zapartym tchem i nie śmio przeszkadzać autorowi niestosownymi posty.
O kurde ile "fanów" chyba pójdę w politykę i wystartuję w wyborach.
Dziękuję Wszystkim co czytają, bo to nie jest literatura wysokich lotów
(a i jak moja połówka zauważyła że poza wątpliwym stylem to i ortografów tyż niemało)
Mam tylko nadzieję, że zaszczepię i Ktoś odwiedzi tą naprawdę piękną krainę,
bo obcokrajowców z wyłączeniem Rasijiii spotkaliśmy
przez 2 tygodnie 3 sztuki - 2 Polaków obojga płci i 1 sztukę Ukraińca z Winnicy
-a naprawdę warto.
Jak Ktoś czyta i ma pytanka o szczegóły to śmiało ....
Ostatnio edytowane przez jojo ; 22-12-2018 o 13:12
jak będziesz marudził, a nie pisał, to kariery politycznej nie zrobisz, bo nie zagłosuję
Pisz, a kreskę dostaniesz. i zdjęciami okrasz obficie
Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać
Zamieszczone przez bartolomeo
Pisz pisz, czytelnicy są i czekają na ciąg dalszy!
Oprócz tych porannych, są też okołopołudniowi;-)
Zamieszczone przez Wojtek Pysz
O kurcze, jak mnię Tak Ważne Persony Forumowe motywują
to trza pisać i wklejać dalej
Tak więc,
po pożegnaniu KrasnojArmiejcev, marszrutką podjechaliśmy do pierwszej mieściny
pt. Gali
DSC02207.jpg
Tam dziewczyny moje chciały skorzystać z usług miejscowego salonu piękności ale ponieważ było gorąco,
była abchaska siesta i było zakryto
DSC02211.jpg
Centralny plac miasteczka jak to zwykle na Wschodnim Łuku Karpat
był pełen chętnych do podwózki za niewielkie stosunkowo pieniążki,
ale nie po to żeśmy tu przyjechali żeby się wozić taksówkami
tylko żeby porządnie "powąchać" nowego kraju
DSC02217.jpg
Po godzince przyjechała marszrutka do stolicy Abchazji czyli Suchumi
Należy w Abchazji używać nazwy Sukhum (ew. Suhum) ponieważ Suchumi to po Gruzińsku
i jest tam na miejscu bardzo niemile widziane.
DSC02226.jpg
W Sukhum mieliśmy nocleg nad morzem więc sobie idziemy po nadmorskiej promenadzie, którą się stolica szczyci
i gdzie w lecie toczy się dość intensywne życie jak to w każdym tego typu kurorcie.
DSC02238.jpg
Przed spankiem trzeba zjeść i wypić
To miejscowe logo prezentowane poniżej, towarzyszyło mi z drobnymi przerwami do końca pobytu w Abchazji
DSC02251.jpg
Ostatnio edytowane przez jojo ; 22-12-2018 o 17:09
Ponieważ bartololomeo nie wyrzucił mnie za reklamowanie chmielnych produktów
(zresztą Sucumskoje u nas niestety nie kupisz - a szkoda bo bym sobie żłopał wieczorami)
wędrujemy o poranku po Sukhum dalej
DSC02291.jpg DSC02286.jpg DSC02289.jpg
Poniżej szczęśliwy człowiek przed budynkiem MSZ Abchazji, bo dostał wizę
- to ważne wydarzenie w trakcie wycieczki, bo to gwarancja że wrócimy kiedyś do domu.
Czytałem gdzieś w necie, że ktoś tam kiedyś niedawno zgubił wizę i paszport i wracał do ojczyzny z Abchazji
przy pomocy Polskiego Czerwonego Krzyża (prawie jak zesłaniec z CCCP)
DSC02295.jpg
Udajemy się potem pod chyba najważniejszy pomnik w całej Abchazji
DSC02303.jpg DSC02306.jpg
to pomnik przypominający o zwycięskiej wojnie z Gruzinami.
Abchaz u którego mieszkaliśmy brał w niej udział i opowiadał mi, że w jedno z tych okienek były wycelowane
lufy ich armat. Za tym okienkiem przebywał sam Eduardo Schewardnadse
i na gorącą prośbę cichego (jak zwykle) sojusznika z Moskwy pozwolili mu się ewakuować helikopterem do Tbilisi.
I zwiedzamy Sukhumski ogród botaniczny
DSC02317.jpg
Pomysłodawcą był polski lekarz, botanik i hodowca roślin – Władysław Bahrynowski, który był długoletnim kierownikiem tego ogrodu (wprowadził do uprawy 30 nowych gatunków roślin).
ale niestety tuż za bramą wita nas ten gościu
DSC02321.jpg
Nestor Apołłonowicz Łakoba, ros. Не́стор Аполло́нович Лако́ба – działacz bolszewicki, w latach 1922–1936 przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych Abchaskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej
Potem to już jak w ogrodach botanicznych
DSC02353.jpg DSC02357.jpg
Ostatnio edytowane przez jojo ; 23-12-2018 o 13:06
jak von Ryba tak mówi no to wklejam dalej
DSC02261.jpg DSC02263.jpg
Sukhum by night
DSC02268.jpg DSC02270.jpg
DSC02275.jpg
O świcie
DSC02368.jpg DSC02369.jpg
czas w końcu jechać w góry.
Postanowiliśmy się dostać nad Jezioro Rica. To jedno z największych,
a na pewno najbardziej znanych górskich jezior w Abchazji.
Marszrutki tam nie jeżdżą - można się dostać taksówką albo jako uczestnik ekskursji.
Wycieczki są sprzedawane na całej morskiej promenadzie.
DSC02367.jpg DSC02376.jpg
Takie budki stoją co 100 metrów i sprzedają to samo i w tej samej cenie.
Wycieczka całodniowa tam i z powrotem z degustacją win i mocniejszych trunków tyż i miodów
jest w cenie 900 Rubli od twarzy.
My wybraliśmy wycieczkę w tylko tam - za brak z powrotem, zniżki nikt nie chciał udzielić.
Ostatnio edytowane przez jojo ; 25-12-2018 o 18:48
A na wycieczce do Ricy
elegancki "średnioklimatyzowany" bus, Pani pilot z płynnym rosyjskim
i reszta wycieczki władających też płynnie tym językiem
DSC02426.jpg
wodospad (ten się chyba nazywał "Łzy Dziewczyny" ...)
DSC02388.jpg
stragany z wszystkim najlepszym co w Abchazji się produkuje
DSC02436.jpg
kaniony
DSC02444.jpg
degustacje win i innych miejscowych trunków
DSC02389.jpg DSC02392.jpg
i miodków
DSC02408.jpg DSC02404.jpg DSC02409.jpg
i potem, jak to po degustacjach - wesołe, skoczne, kaukaskie tańce ....
DSC02431.jpg
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki