Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Zagadka literacka

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,525

    Domyślnie Zagadka literacka

    Kto jest autorem i jaki jest tytuł książki (poświęconej w całości Bieszczadom), z której pochodzą następujące fragmenty:

    „Zabobony i zwyczaje

    Bojkowie, niegdyś sól tej ziemi, byli ludem wyjątkowo konserwatywnym i zabobonnym. Przez wieki, niemal w niezmienionej formie, kultywowali tradycję swoich przodków.
    (...)
    Powszechnie wierzono w możliwość powrotu zmarłego w jego dawnej powłoce cielesnej do świata doczesnego. Taki przypadek miał się zdarzyć w Solinie. Mąż nieboszczyk przychodził do swojej żony przez rok. Pomagał jej w gospodarstwie i współżył z nią, w wyniku czego urodziła dziecko. Najczęściej do świata żywych wracały upiory. Zapobiec ich powrotom miało rozkopanie grobu, odcięcie głowy nieboszczykowi i włożenie mu jej między nogi lub wbicie w nią żelaznego kołka. Najczęściej był to ząb od brony. W jednych wsiach wierzono, że upiór ma dwa serca, w innych, że pod pachami wyrasta mu pierze.
    (...)
    Uciążliwi dla żywych mogli być także samobójcy. Grzebano ich na ogół poza cmentarzem, by nie kalać poświęconej ziemi. Zdarzało się palenie ciał samobójców na stosie (...). Ostatnie spalenie na stosie miało miejsce około 1860 r. Na stosie spłonęło wówczas ciało Kasi z Tarnawy (Niżnej lub Wyżnej). Kasię wydano za mąż, gdy skończyła zaledwie 14 lat. Po śmierci pierwszego dziecka porzuciła męża i związała się z dworskim parobkiem Wasylem. Żyli z sobą bez ślubu 3 lata. Kiedy Wasyl odłożył trochę grosza i kupił grunt, postanowił się ożenić, ale nie z Kasią. Rozżalona opuściła wieś i poszła w świat między obcych, gdzieś na Podole. Tęsknota za rodzinnymi stronami po dwóch latach przywiodła ją z powrotem w Bieszczady. Spotkała razu jednego Wasyla, ale ten ani słowem się do niej nie odezwał. Załamało to Kasię do tego stopnia, że postanowiła śmierć sobie zadać. (...) Matka przebłagała popa i ten pozwolił pochować Kasię na cmentarzu. Wioskowa gromada była jednak z tego niezadowolona. Obawiała się, że skalanie poświęconej ziemi ściągnie na wieś nieszczęście. Którejś nocy odkopano trumnę z Kasią, potajemnie wywieziono jej ciało na połoninę i tam spalono, rozsypując popioły na wszystkie strony świata.
    (...)
    Specyfik złodziejski
    (...)
    Uny, te zbijnyki, dały mu, tomu gazdi, korec hroszi. A win swoju żinku wyprawyv mołoty pszenyciu do młyna, a ich namowyv, żeby wzieły swoju zbroju, żeby szły za neu. A jij maleńka detyna już toto czuła i dała ji znaty, że una już już prodana, zapłaczena, że na wiki straczena. Tak ta gazdynia piszła do brata i powidat, że ji gazda prodaw: „Szczoż ty, brate, że ja już prodana, straczena na wiki ?” A brat mowyt: „Idy ty do młona, a ja pidu za toboju i wozmu swoju zbroju, żeby tie obronyty”. Piszoł win di toho gazdy: „Szczoż ty, szwagre, zrobyw, szczos ty prodał swoju żenu, moju sestru ?” A gazda: „Ha, już sam ne znaju, szczo zrobyv, pryszły do mene, postawyły korec hroszi i ja sie złakomyv, i prodav; no to teper, szczoż robyty !”
    (...)

    Życzę przyjemnego zgadywania. Pozdrawiam.

    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie Re: Zagadka literacka

    >Ostatnie spalenie na stosie miało miejsce około 1860 r. Na stosie

    Cały ten fragment który przepisałeś, jest w "Ksiedze legend i opowiesci bieszczadzkich" wyd.III 2001, tylko pozamieniane niektóre słówka (nieznacznie). Więc albo w kolejnym wydaniu którego nie czytalem (bez żalu, jeśli jest bo nawet nie wiem) wprowadzono drobne korekty, albo to zerżniety tekst do innej książki (tylko kto od kogo zrzynał? ;-))

    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  3. #3
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,525

    Domyślnie Re: Zagadka literacka

    Piotrze, ciepło, ciepło, ale jeszcze nie gorąco.

    Na pewno nie zaczerpnąłem tych cytatów z "Księgi legend i opowieści bieszczadzkich" (żadnego wydania ww. książki). W ogóle jej nie czytałem, ani nawet nie miałem w ręku. A o jej istnieniu (chociaż pod troszeczkę innym tytułem, niż podałeś) dowiedziałem się .. z obwoluty książki, o której tytuł i autora Was teraz pytam. Tyle gwoli podpowiedzi.
    Zresztą nie sądzę, aby wszystkie trzy przytoczone przeze mnie cytaty (przepisane wiernie i dosłownie !) znajdowały się w "Księdze (...)", o której Ty wspominasz.

    Zatem - jeszcze trochę wysiłku !

    Pozdrawiam

    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie Re: Zagadka literacka

    >"Księdze (...)", o której Ty wspominasz.

    Nie, oczywiście że nie - tylko ten jeden, dlatego to nie może być ta książka. Jesli jej nie czytałeś, to zresztą imho wiele nie straciłeś.

    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar Marcin
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Zagórz
    Postów
    1,218

    Domyślnie Re: Zagadka literacka

    "Bieszczadzkie losy" Potockiego

  6. #6
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,525

    Domyślnie Re: Zagadka literacka

    TAK.
    Odgadłeś prawidłowo.
    Masz u mnie piwo.
    Pozdrawiam

    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,525

    Domyślnie Re: Zagadka literacka

    Chociażby ze względu na autora i wydawcę jestem winien podać Wam szczegóły:

    Andrzej Potocki "Bieszczadzkie losy. Bojkowie i Żydzi". Wydanie I. Wyd. "APLA", Rzeszów - Krosno 2000. Stron 225.
    tel/fax (013)4366049, tel. kom. 0603926958

    Danych nt. www lub chociażby e-mail wydawnictwa w ksiące brak.

    Pozdrawiam

    Ps. Myślę, że ta książka przyda mi się nieraz w naszych dyskusjach.

    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Zagadka ....
    Przez kobieta_bieszczadzka w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post / autor: 04-02-2005, 20:39
  2. Sensacyjna zagadka literacka
    Przez Stały Bywalec w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 25-06-2004, 12:44
  3. Kolejna zagadka literacka
    Przez Stały Bywalec w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 23-06-2004, 10:58
  4. Zagadka literacka
    Przez Stały Bywalec w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 06-06-2004, 16:55
  5. To teraz, dla odmiany, zagadka literacka
    Przez Stały Bywalec w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 17-10-2002, 15:39

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •