Transport z Sanoka

[Majkelski]

Witam wszystkich forumowiczów, jest to mój pierwszy wpis na forum, a śledzę je od dość dawna. W Bieszczady wybieram się po raz pierwszy w życiu. Jadę wraz z koleżanką z dość daleka, bo aż z Gdyni. 29 stycznia wysiadamy w Sanoku koło 17, natomiast nocleg mamy w Strzebowiskach i tutaj pojawia się mały problem związany z transportem. Przewertowałem już od groma stron internetowych i wynika z tego, że o tej godzinie już nie kursują żadne autobusy w tamte strony. Czy ktoś wie czy istnieją jakieś przewozy jeszcze z Sanoka, albo może ktoś z forumowiczów akurat wtedy jedzie, albo wykonuje coś takiego za jakąś opłatą? Cokolwiek. Czy pozostaje nam łapać stopa?

[sir Bazyl]

Hej! Spróbujcie zadzwonić do właściciela obiektu, w którym macie noclegi, może za odpowiednią opłatą wyjedzie po Was lub kogoś poleci. Jeśli się zdecydujecie na stopa to autobusem przejedźcie do Leska (nie jedźcie do centrum tylko wysiądźcie na dworcu PKS) i stąd trzeba podejść do widocznego ronda, na nim po skosie w prawo w kierunku mostu na Sanie i tu już możecie łapać stopa - może ktoś będzie wracał z pracy bądź zakupów i się zlituje :). Jak nic nie złapiecie to prawie naprzeciwko tego przystanku jest schronisko PTSM więc można przekoczować do następnego dnia i ruszyć dalej autobusem. Gdybyście zdecydowali się na stopa to jest to kierunek na Wetlinę/Smerek (często turyści jadący samochodem wiedzą dokąd jadą ale nie znają nazw wiosek po drodze). Jakby ktoś jechał tylko do Cisnej to też warto się zabrać - stąd już blisko to może uda Wam się coś tanio znaleźć, ewentualnie spacer ze dwie i pół godziny i już jesteście :) A jak się nie będzie jak wydostać z Cisnej to możecie zanocować w schronisku pod Honem (jakieś 20 minut marszu od centrum).
Powodzenia!

[Majkelski]

Dziękuję bardzo! Zrobimy jak proponujesz, relację zdam po powrocie. Pozdrawiam!