To się w głowie nie mieści

[asiczka]

Programik poogladałam właśnie... nomen omen pt. "To się w głowie nie mieści"

Cykl reportaży
czas 30 min.

Polsat 2: Poniedziałek 23:00
Każdy odcinek przedstawia reportaże poruszające tematykę społeczną, często
zahaczające o sensację: dziwne, ciekawe zdarzenia i miejsca. Ich bohaterami
są ludzie, którzy wybrali bardzo niekonwencjonalny sposób na życie.


I o czym to powiedział mi wymuskany typek przebrany jak papuga z MTV????????

O Bieszczadach....niby żesz... najpierw Pan z Paniusią w studio pozachwycali się wymową... szczzzzzzzzzzzz

Ratnawica w gminie Bukowsko. To dla nich centrum Bieszczadów.
Bez pradu, 2 rodziny w walących się chatach i dawajjjjjjjjjjjjj

Aż sobie poszukałam:
http://www.inter.media.pl/nt-bin/bukowsko/mig/mapa.htm
http://www.bukowsko.pl/


Słów szkoda, ale pan operator był zadowolony z materiału, ho ho - sensacyje do Warszawy przywiózł. Pan dziadek powiedzial, że nawet jak ich zasypie to "kotów nie jedzą". No Bomba!
Benzyny mu zabrakło, czy bał się już dalej jechać... yyyyyyyyyyyy.... mapa mu się skończyła? Ciekawe ile im za to płacą? Rozumiem, ze to sensacyjny materiał, który "się sprzeda".

Wiecie co? A ja sobie kota zjem



P.S. Wiem, wiem samam sobie winna:
a) o tej porze już poinnam spać/czytać/siedziec przed kompem etc.;-)
b) kto oglada takie durne stacje - sam sobie winien... ale to naprawde był czysty przypadek.
c) po co ja się denerwuję... kotaaaaaaaaaaaaaa...
d) rozumiem, że już mam wybudzac niedźwiecie, co by na tych ulicach się pałętały, bo prostowanie stereotypow, nie ma najmniejszego sensu...
e)dlaczego ignorancja ludzka nie jest karana gromem z jasnego nieba (no dobra, niech go ten piroun nie zabija na miejscu, niech go poprostu porazi w d***)
grrrrrr

wasza



Wiadomość została zmieniona (09-12-03 00:07)

[kasiek]

Asiczka! !00% sie zgadzam! Grrrrrrr
Moze zrobimy jakis oboz przetrwania dla Pracownikow TV?
Pozdrowka

[Derty]

Cześć,

Asiczka napisała:

> I o czym to powiedział mi wymuskany typek przebrany jak papuga
> z MTV????????
Karnawał idzie - facet próbuje co lepszych strojów...:)

> Ratnawica w gminie Bukowsko. To dla nich centrum Bieszczadów.
> Bez pradu, 2 rodziny w walących się chatach i
> dawajjjjjjjjjjjjj

Na czymś muszą oprzeć reklamę swojej gminy. Niechaj to będą pobliskie Bieszczady, które, czy tego chcesz, czy nie Asiczko, ludziskom kojarzą się właśnie z bidą. Bez prądu, wody, netu (zgrrroza!) i w ogóle 100 km od cywilizacji:P
Poza tym cóż oni poradzą, że warsiawka, i nie tylko, lubi pomieszkiwać w spróchniałych chatach na uboczu? Taka u nasz moda i już:P i na to lecimy.
A z Kamienia koło Karlikowa widać Chryszczatą więc jakże to nie Bieski?:P

> ...Pan dziadek powiedzial, że nawet jak ich zasypie to "kotów nie jedzą".

Bo zżerają wszystkie na przednówku - o tym nie powiedział?:)

>...Ciekawe ile im za to płacą?

Lepiej się nie zagłębiaj w ten temat, bo dopiero się wściekniesz:)

> Rozumiem, ze to sensacyjny materiał, który "się
> sprzeda".

I dlatego od dawna nie oglądam Polszm...sorry, Polsatu:)


> Wiecie co? A ja sobie kota zjem

Byle byś mojego oszczędziła Asiczko, jest taki chudzinka:D


> e)dlaczego ignorancja ludzka nie jest karana gromem z jasnego

Z powodów BHP - przekroczone by były normy hałasu w kraju, a nawet na świecie:P

Z poważną zadumą nad dorobkiem geografów i z pozdrowieniem dla Bieszczadników,
Derty

[Stały Bywalec]

Asiczka:
"Wiecie co? A ja sobie kota zjem"

Nie waż się tego robić !!!

Przeczytaj natomiast ten b. ważny e-mail, który Ci wysłałem (do wiadomości) wczoraj wieczorem.

Pozdrowienia od wielbiciela kotów

[asiczka]

Są LEGENDY i legendy...
Zgadzam się na konisie i patataj po lesie, Zatokę Santoriniego, pustelnika w jego uniwerkiem, nawet te zmyślone Biesy i Czady (to koloryt). Nie zgadzam się na serce Bieszczad w Bukowsku, wyłączność na głodne dzieci, wyłączność na brak prądu, na biedę z nędzą.
Niebezpieczeństwo powszechnej ignorancji, jest szkodliwe społecznie. Zaczyna się od myślenia, ze poza np. Warszawą/Krakowem/Poznaniem (proszę szanownych mieszkańców powyższych miast o zrozumienie, ze służą tu za przykład) czyli dużą aglomeracją świat się kończy, ludzie są nieczytaty, niepisaty, bo przecież prądu nie mają...
To grubą nicią szyte, dla tych na pewnym poziomie intelektualnym i znają realia zarówno bieszczadzkie, mazurskie, czy kieleckie, ale są ludzie - całe masyyyyyyyyy - które w to łatwo uwierzą - jak im to jeszcze ładnie w telewizorni poda...
Tacy też wierzą, ze HIVem zaraża się przez dotyk dłoni, homoseksualizm to choroba itd. i niestety takich jest wielu, zapowiada się, że będzie jeszcze więcej... przecież nie warto inwestować w edukację (nie u nas) lepiej mieć dużo taniej siły roboczej podatnej na manipulację i proste triki socjometryczne.
Wystarczy pokazać w co mają wierzyć - uwierzą bez pytania byle to podać w odpowiednio okraszonym obrazie (ah ta wizualizacja). To nic że garstka zostanie tych co chcą dociekać JAK TO NAPRAWDĘ JEST. Większość oświeconych będzie miała całą resztę w d**** - bo będzie żyła dla siebie, w swoim hermetycznym światku... chodziła utartymi ścieżkami, w swoich odgrodzonych od plebsu domami, a na wczasy dla bezpieczeństwa i tak na wszelki wypadek – jeździła do ciepłych krajów. I dobrze!
A tym czasem uprzejmi informuję, że nie zjadłam jeszcze kota, net mam 24 h (jak się uprę), niedźwiedź nie spacerował po ulicy jak szłam do pracy.

Tak, będę się pieklić i czarcić i biesić, bo TAK!

As_Don Kichote


P.S. a jak ktoś mi powie, że to nie ma związku – odsyłam do lektury którą mi podesłała Szaszka:
http://sport.wp.pl/wiadomosc.html?wi...DIE%2BuhNJscwg

Losowanie MŚ 2006
Dziennikarze The Sun ośmieszając Polskę, ośmieszyli siebie!
WP 13:06
Nie popisali się dziennikarze sportowi angielskiego dziennika The Sun, którzy pisali artykuł po losowaniu eliminacji MŚ 2006. Nasz kraj przedstawili jako państwo, w którym pije się dużo wódki i produkuje narkotyki. Ciekawe czy będą się śmiać z siebie, bo Polskę umieścili na mapie Europy na miejscu Niemiec, a w miejsce Szwajcarii wpisali... Austrię. Dwója z geografii!!!

IGNORANCJI i niedouczonym bucom, którzy chcą wpływać na obraz świata mówię stan_OWCZE nie!

[Stały Bywalec]

Co się tak Panna, pieklisz ? To wszystko są skutki byle jakiej edukacji - dzieci udają, że się uczą, a nauczyciele udają, że uczą. I będzie coraz gorzej, dopóki w szkolnictwie będzie panował liberalizm i nie będzie można gnojów po prostu fizycznie zmusić, aby w klasie siedzieli cicho i słuchali nauczyciela, a w domu odrabiali lekcje.

Poniżej żartobliwy przykład edukacyjnej ignorancji, obojętne czy z leskiego, czy warszawskiego gimnazjum.

Pani na lekcji historii zapytała Jasia, kto i kiedy wziął (w znaczeniu: zdobył) Bastylię.
- Ja nie wziąłem żadnej bastylii ! - odpowiedział Jaś.

Pani kazała więc przyjść jego matce. Wzburzona kobiecina zaklina się nerwowo:
- Nasze dziecko chodzi tylko z domu do szkoły i ze szkoły do domu. Wczoraj z mężem przeszukaliśmy cały jego pokój i żadnej bastylii nie znaleźliśmy. Proszę podejrzewać kogo innego !

Pani załamała ręce i zwołała komitet rodzicielski klasy. Przedstawiła zwięźle sprawę. Przewodniczący komitetu, po dłuższej naradzie, powiedział:
- Bardzo źle się stało. Ale dalsze rozdmuchiwanie tej sprawy niczemu dobremu nie służy. Pani profesor, my się złożymy i odkupimy Pani tę bastylię !

Pani od historii mało wtedy szlag nie trafił. Z miejsca poleciała do dyrektora szkoły i wszystko mu opowiedziała. Ten popatrzył na nią drwiąco i zapytał:
- Wierzy im pani, koleżanko ? Oni zawsze gadają, że coś kupią lub odkupią, a potem słowa nie dotrzymują. Coś mi się wydaje, że już tej swojej bastylii koleżanka nie odzyska !

Tym, którzy nie wiedzą, wyjaśniam, iż to wziąłem tę bastylię. I ukryłem ją na Otrycie. Obok, celem zamaskowania, postawiłem skrzynkę piwa.

Pozdrawiam



Wiadomość została zmieniona (09-12-03 13:19)

[asiczka]

OK, masz rację SB i Ty droga Szaszko... to i tak czytają Ci co Biesy znają. Więc nie ma co tłumaczyć. Ci co nie znają i tak nie czytają.
Już przestaję.

Bastylię, mówisz...;-)

P.S. Adresu mejlowego rzeczonego Pana nie posiadam.

[Piotr]

>Są LEGENDY i legendy...

Będzie (jak zwykle), że się czepiam, ale co tam, w końcu po to mamy forum,więc wrzucę swoje trzy grosze:
Obraz regionu, który stał się stereotypem, Wy (uogólniam) sami - mieszkańcy Bieszczadów i Pogórza - daliście mediom na tacy. Ten stereotyp nie powstał z dnia na dzień - długo na niego pracowaliście. Na taki obraz Bieszczadów, intensywnie pracuje sie równiez dzisiaj: po pierwsze wystarczy przejrzec trochę stron oferujących noclegi w Bieszczadach (a tego jest na dzień dzisiejszy już całe mnóstwo) i poczytać, jakie niekiedy bzdury wypisują ich właściciele, by zachęcić tych z "duzych aglomeracji" do przyjazdu. Po drugie, lokalne media (dzienniki i nie tylko) równiez bardzo lubią koloryzować i przedstawiają (czasami) męczeński żywot tubylców, oraz przeinaczają fakty historyczne i geograficzne. Nie jest to nagminne, jest może nawet bardzo rzadkie - ale również jest. Wspominam o tym dlatego, że warto zdać sobie sprawę, że te - co bardziej znane - tytuły, już dawno przestały być tylko regionalnymi - dzieki Internetowi. A ludzie czytają...

>jak im to jeszcze ładnie w telewizorni poda

Dokładnie. Ale tu również zdarza się to czasami na wlasne życzenie. Czy nie tak w sumie dawno, w jednej ze stacji ogolnopolskich (której poziom jest... lepiej nie komentowac, oraz ktora lubuje się w taniej sensacji i sprytnie manipuluje treścią przekazu, tak aby do widza doszło to co ma dojśc, a nie to co jest w rzeczywistości) nie wystąpił (w prog. "Rozmowy w rynsz_toku) m.in. "słynny" Prezes, użalając sie nad swoim losem? Jest cegiełka? Jest. Mało ludzi to ogląda? Oj,niemało...

Krótko mówiąc: nie można przedstawiać obrazu regionu z jednej strony dla osiągnięcia okreslonych korzyści, a potem się dziwić (to ogólnie As, nie do Ciebie, broń mnie Panie...) że obraz ten został utrwalony. Potem własnie zostaje przed oczami tylko głodne i nie mające co na siebie włozyć bieszczadzkie dziecko.

>A tym czasem uprzejmi informuję, że nie zjadłam jeszcze kota

To dobrze. Ludziska gadają, co twarde troche i kwaskowate, ale kto wie... ;-))

>niedźwiedź nie spacerował po ulicy jak szłam do pracy.

(c)Hyhy, czytałem to juz gdzieś? )
A takie Flajszmany czy inne Alaskany z Przystanku, to sie cieszą, że im łosie po ulicach biegają. I jeszcze kase na tym trzepią. I jak tu ludziom dogodzić...? )