No i co?
Że tak precyzyjnie się zapytam. Już marzec, a w temacie cicho sza. KIMB poszedł w ślady Powsimordy, czy może będziemy ratować?
ktoś ma jakieś pomysły, propozycje, refleksje?
To może u nas ?
W Wołosatem jest pewna baza noclegowa, która powinna wystarczyć pod względem ilości noclegów jak i standardu. Nieopodal lokalu jest wiata ogniskowa, którą można zarezerwować na dany dzień wraz z przygotowanym pociętym i porąbanym suchym drewnem. W razie niepogody można przenieść się do lokalu.
Możemy przygotować coś innego niż to co zwykle mamy w karcie. Nikogo nie będę namawiał, żeby w KIMB jadł pizzę, ale będzie nam miło jeśli się zdecyduje :).
Można przynieść ze sobą, w ilościach degustacyjnych, swoje wyroby, jeśli ktoś ma ochotę pochwalić się nimi.
W pakiecie oczywiście wspólna fotka.
Ostatnio edytowane przez Hero ; 03-03-2019 o 01:59
Gotów jestem przyjechać.
Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać
Ja też przyjadę na pewno (o ile w moim wieku można używać słów "na pewno" ). Miejsce odpowiada mi nie tylko pod względem geograficznym, także a może przede wszystkim ze względu na osobę Tomka Hero , bieszczadnika starego, prawdziwego i prawidłowego
Byłem na wielu KIMB-ach i zawsze spotykałem również Hero, z aparatem, z uśmiechem.......
Nie wspomnę już o Jego wielkiej skromności bo przecież jako Administrator mógłby zapewne nakazać KIMB w Wołsatem ale pozostawia to do Naszego wyboru
Zatem apeluje, wybierzmy Wołosate!
.................................................. ... Pozdrawiam +Pastor ręką własną
"Człowiek, narodzony z niewiasty, dni krótkich jest i pełen kłopotu" Hi 14.2
Wołosate?
Jestem "Za".
Jeśli nic mi nie pokrzyżuje moich majowych bieszczadzkich planów, to się pojawię.
PS
Jeśli dobrze obliczyłem, będzie to już XVIII KIMB. Pierwszy był we wrześniu 2002 r., a potem spotkania były organizowane co rok w maju.
Ostatnio edytowane przez Stały Bywalec ; 05-03-2019 o 09:57
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Zgłaszam już teraz propozycję „okołokimbową”, jeśliby XVIII KIMB miał odbyć się w Wołosatem.
W sobotę (dzień „obrad”) planuję przyjechać do Wołosatego rano i zrobić „spacerek” po trasie Wołosate – przełęcz pod Tarnicą – Tarnica – znów przełącz pod Tarnicą – Halicz – Rozsypaniec – Przełęcz Bukowska – Wołosate. Albo ta sama trasa w odwrotnym kierunku.
Wyjście z Wołosatego pomiędzy godz. 10 a 11.
Powrót do Wołosatego pomiędzy godz. 17 a 19, czyli w sam raz na KIMB oraz w pełni bieszczadzkiej dumy i chwały.
Byłoby mi bardzo miło powędrować w Waszym towarzystwie.
PS
Ostatnio ww. trasę przemierzyłem we wrześniu ub. roku w towarzystwie kol. Jurko (kol. z forum) i kol. Grzegorza (spoza forum).
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
to już jest nas piątka chętnych ... tłum prawie
Państwo dość silne, by Ci wszystko dać jest dość silne, by Ci wszystko odebrać
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki