Zakupiłem mapę, zainteresowała mnie Bacówka PTTK Pod Małą Rawką. Ceny mają nie groźne na portfela, tylko jak tam z ludźmi? Przełom lipca i sierpnia, tłoczno tam, czy idzie przeżyć?
To jedno z najbardziej obleganych miejsc. Znajduje się przy uczęszczanym szlaku, w pobliżu dużego parkingu. W tym terminie może być dość tłoczno.
Po przejrzeniu mapy i przewodnika pojawiło się kilka propozycja
nocleg - Stanica ZHP w Nasicznem. Ktoś coś na temat tego miejsca?
Do zwiedzania wybraliśmy sobie:
Rezerwat "Sine Wiry"
Wodospad Szepit
Jaksinie i kaskady w Nasicznem
Tarnica
Halicz
Riaba Skała
Połonina Caryńska
Jezioro Solińskie - tutaj mamy największy problem bo nie wiemy w którym miejscu najfajniej do niego podejść, jakieś propozycje może?
Co do pozostałych, prosiłbym o jakąś opinię czy to co wybraliśmy to dobre cele, warte zobaczenia, może jakieś podpowiedzi?
Dzięki z góry :)
Jeśli Nasiczne, to nie możecie pominąć wejścia na Dwernik - Kamień i wypadu do Caryńskiego na cmentarz.
Sine Wiry.. np z Buka spacerek szutrową drogą, na przywitanie z Bieszczadami. Powrót ta samą drogą.
Wodospad Szepit na Hylatym - kilkaset metrów po szutrowej drodze. Nie powiem, warto zobaczyć. Ale w okolicy polecam dotrzeć do wodospadu na Hulskim (trochę na zachód od Szepita - dwie doliny dalej). Drogą koło kościoła w Zatwarnicy ile się da dojechać, a ostatni 1,5km na piechotę.
Jaskinie koło Nasiczniańskiej przełęczy - życzę powodzenia w znalezieniu. Jest dużo roślin i myślę, że nie będzie to takie całkiem proste.
Kaskady na Nasiczniańskim potoku/Prowczy - najładniejsze są chyba w połowie drogi między Berehami a Nasicznem.
Tarnica i Halicz (bo to jedna wycieczka). Moim skromnym zdaniem właśnie w tej kolejności. Zostaje zejście przez przełęcz Bukowską (gustowny ekologiczny WC na przełęczy) do Wołosatego. Przygotujcie się na duże ilości ludzi i miliony schodów na podejściu.
Rabia Skała - pomyślcie, czy to ma być krótsza, czy dłuższa wycieczka. Jeśli krótsza to z Wetliny - Rabia S - Płasza - Okrąglik - Smerek; Jesli dłuższa to proponuję z Rabiej Skały szlak graniczny w kierunku Krzemieńca i Wlk.Rawki. Ale to NAPRAWDĘ długa trasa. Ambitny cel.
Caryńska to na śniadanie Najmniej ludzi na szlaku chyba od Berehów (Berehy-Caryńska-przełęcz Przysłup-(coś można zjeść w schronisku)-zejście drogą m.in. koło cerkwiska).
Wejście na Dwernik-Kamień też polecam gorąco. Krótkie i proste ścieżką przyrodniczą, a widoki w kierunku przełęczy Przysłup, Caryńskiej i gniazda Tarnicy nieziemskie (szczególnie jesienią).
Jeśli cierpicie na mało czasu, to aby dużo zobaczyć, można połączyć wejście na p.Caryńską z przełęczy Wyżniańskiej z wizytą w Bacówce pod M.Rawką, wejściem na Małą Rawkę (a dla chcących i na Wielką). Auto stoi w jednym miejscu.
Czasem można trafić na piękne wschody/zachody słońca spod chatki Puchatka na p.Wetlińskiej.
Np. to https://plus.google.com/+GrzegorzW/posts/Y74mM42Zz9V
albo https://plus.google.com/+GrzegorzW/posts/Fc1b5g9ftb4
Tak się zastanawiam co do Jeziora Solińskiego ale trudno mi coś w tym względzie powiedzieć. Najlepiej zwiedzać go z jego poziomu Jakiś kajaczek czy coś. Można sobie popływać stateczkiem. Można, w celu podwyższenia poziomu adrenaliny, odwiedzić Zatokę Drewnianą i zafundować sobie tyrolkę https://www.youtube.com/watch?v=aD9rqJGkS0k
Co do spania to średnio mi się wypowiadać, jako, że prawie zawsze bytuję pod Małą Rawką (schronisko lub namiot). Ale pole namiotowe mają dość spore i można w spokoju noc przekimać.
Hej,
na nocleg z namiotem polecam Rosolin - jest kawał fajnej łąki koło pasieki. Dojazd wymaga przejazdu brodem, ale dno jest twarde - płyty betonowe. Jak nie leje to głęboko nie jest - osobówką dasz radę.
https://www.google.pl/maps/@49.31544...!3m1!1e3?hl=pl
@uszatek_mis - Dzięki wielkie! Twoje rady na pewno okażą się bardzo pomocne, już mam trochę pogląd na sytuacje :)
Co do Sinych Wirów - z Buka nie będzie trochę daleko do samego rezerwatu?
Sprecyzuj pojęcie "daleko" Od parkingu koło mostu do rezerwatu mapa mówi 3,5km. Czy to daleko? Dla mnie pół godzinki w jedną stronę. Spacerem większą grupą lub z dziewczyną niech będzie 45 minut.
Dla porównania - Wołosate-przełęcz pod Tarnicą to 3,9km, tyle, że sporo do góry. A do Sinych Wirów szutrowa droga, bezproblemowa na rower albo dla młodych rodziców z wózkami spacerowymi.
Nie no to blisko jak 3,5 km :) Po prostu patrząc po mapie to ja bym wystartował z Polanek :)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki