czy nie w sezonie kursuja jakies pksy/ busy na tej trasie czy mozna liczyc tylko na stopa?? nie moge znalezc zadnego netowego rozkladu :(
czy nie w sezonie kursuja jakies pksy/ busy na tej trasie czy mozna liczyc tylko na stopa?? nie moge znalezc zadnego netowego rozkladu :(
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Czterech panów B.
z tego co widze do wetliny sie da a dalej nie bardzo... a jakies busy czasem sie pojawiaja??
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
pks-u poza sezonem nie ma, bo to droga między dwoma powiatami. busy.. czasem się poza sezonem trafiają chyba, ale chyba bardziej przypadkowo niż z myślą o klientach
a na stopa to zawsze można liczyć! mnie sie udawało ostatnio, ale może dlatego, że ferie były, ludziska się przemieszczali (więc takie to było średnio poza sezonem..). ale i tak zazwyczaj jeździłam z miejscowymi z Baligrodu, Strzebowisk czy z Wetliny.. leśnicy się kręcą, straż graniczna i goprowcy..
a raz to mnie nawet ostatnio turyści podwieźli!
życie jest tym, czym uczynią je twoje myśli..
gg 5450026
na transport na odcinku Wetlina-UG nie zdawałbym się całkowicie, ponieważ w zeszłym roku idąc tamtedy zmitrężyłem kupę czasu próbując złapać stopa. Minęło mnie słownie cztery samochody, z których zaden się nie zatrzymał. Dopiero tuż przed Przełęczą Wyżnią idąc od strony UG zatrzymał się Piotrek z Kremenarosa. Jechał z UG do Hotelu Górskiego w Wetlinie i pomimo załadowanego na maxa kangura, zabrał mnie, i ugościł jeszcze herbatą w Wetlinie, za co mu dzięki.
Tak więc o busach poza sezonem ruch tam jest naprawdę mały i lepiej szarpnąć się na przejście gdzieś szlakiem niż liczyć na transport na tym odcinku.
W sezonie to jest zupełnie inna bajka.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki