Polityka dotyczy również Bieszczadów... chociaż nikt nie przenosi stolice pod Tarnice... to gdzieś ta stolica bieszczadzka (o administracyjnym znaczeniu) musi być! W granicach turystycznych Bieszczadów znajdują się trzy powiaty wraz z trzema „stolicami” (Sanok, Lesko, Ustrzyki Dolne)...
Największą miejscowością jest Sanok – stolica dawnej Ziemi Sanockiej – czyli obszaru, który swym zasięgiem obejmował niemal teren wszystkich trzech obecnych powiatów bieszczadzkich. Ziemia Sanocka istniała od XIV do XVIII w., a więc sporo czasu. Sanok po szeroko zakrojonej rewitalizacji chyba najlepiej spełniałaby funkcję stolicy jednego wielkiego powiatu, którego na nowo można by było nazwać Ziemią Sanocką...
plusy z tym związane:
oszczędności na redukcji biurokracji,
centralizacja władzy :),
powrót do korzeni,
koniec różnych „secesji”
koniec sporu o turystyczną żyłę złota – Zalew Soliński,
być może jedno LGD :),
gotowy herb Ziemi Sanockiej na odnowionym i mocno oświetlonym ratuszu,

Co sądzicie na ten temat...? warto obecny układ zmieniać, czy nie ma sensu ruszać .......? Czy ma to dla was jakieś znaczenie....?