Witam po kilku latach niebytu.

O, to, to, to Pani Basiu!

W sierpniu, jak wlazłem na Bukowe Berdo z moimi dwoma synami i bratankiem, to przy zejściu do Mucznego zrobiliśmy w tył zwrot i wróciliśmy do Widełek (mieliśmy iść przez Tarnicę do Ustrzyk). A padało wtedy jak cholera, a mgła, że jej... A chłopaki się dziwili, że każę im zabrać z domu czapki i rękawiczki. A zimą, no cóż, łaziłem kiedyś zimą po Podhalu. Teraz mam jeszcze ochotę na jakieś lekkie zimowe przejście w Beskidach, ale coraz dalej mi do tego, a jestem młodszy do T.P. o całe 10 lat.(Około).

Pozdrawiam po kilku latach niebytu.