Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
A jednak...
Ale na takie chwile warto czekać....
Z racji mojego lenistwa szukałem najkrótszej drogi na "pikujową grań".Padło na Perechresnyj , ale jak pod magazinem miejscowi nie wiedzieli kto jest ich sołtysem, to zrezygnowaliśmy z tej drogi.
Jedziemy dalej , z mapy wynika ,że na "pikujową grań" Ruskim Putem najbliżej jest z Bukovca.Tam pod drugim magazinem dowiedziałem się ,że najlepiej zostawić autko pod numerem 134 , a noclegi są najlepsze pod Bukovec nr 6.
Z noclegów zrezygnowaliśmy , bo najlepiej spać na górze, ale autko zostawiliśmy pod 134 i jak się okazało u Wspaniałych Ludzi.Po małym przepakowaniu plecaków ruszamy w góry ,a najmłodszy( 18 lat) z mieszkańców nr 134 wskazał nam najlepszy szlak.


i wyruszamy

....cd nastąpi