Michale! Zrobiłem tak jak mi poleciłeś, czekam na dalsze instrukcje. Petefijalkowski zadał dość proste pytanie o książki i zapewne oczekuje zwięzłych odpowiedzi zamiast obserwować słowne utarczki forumowiczów. Na początek nie polecam mu książek w języku ukraińskim, choć jeśli ma przyjaciół na Ukrainie to może znać język(Taras Huńczak), jeśli już to raczej Historię Ukrainy Michajło Gruszewskiego, którą fajnie się czyta ale nie ma w niej XXwieku. Raczej niech nasz kolega "kosi" co mu pod rękę wpadnie, głupi nie jest to i z czasam rozpozna kto jest farbowanym lisem, wilkiem w owczej skórze z agentami różnej maści włącznie.