Tak jak piszesz po północnej stronie jest bardzo wyraźna (ale mocno zakrzaczona) półka, która biegnie równolegle do obecnego torowiska i powoli się obniża. Kilka lat temu była tak zarośnięta, że mimo najszczerszych chęci mogłem nią iść tylko kawałek i musiałem zejść do torów.
Zakładki