Witajcie,
Jestem kompletnym bieszczadzkim laikiem. Tzn. byłem raz nad Soliną. Przez 2h, 10 lat temu.
Czas dowiedzieć się czegoś więcej o Bieszczadach.
W tym celu planuję wyprawę: 7 nocy w okresie letnim. Chciałbym Was zapytać o:
1. Czy jest sens przyjazdu pociągiem (z Wrocławia). Czy lepiej wybrać samochód?
2. Czy robić to tak, jak w Karkonoszach, czyli wybrać bazę z której codziennie rusza się na szlak (a późnej wraca)?
3. Jeżeli bez "bazy", to lepiej z namiotem czy od kwatery do kwatery?
4. Jaką trasę wybrać?
Wiem, że pytania co dla niektórych mogą wydać się "męczące". Przepraszam za to.
Kilka dodatkowych zmiennych: codziennie możemy przechodzić do 20 km (także z plecakiem). Grupa będzie liczyła 4 - 6 osób. Interesuje nas bardziej to co z dala o cywilizacji.
PS. Czy tylko moja klawiatura szwankuje na tym forum? :)
Dzięki!