Wertując zakamarki przeszłości znów wróciłem na cmentarz w Dobromilu, a to za sprawą pewnej tabliczki nagrobnej
.
hm11_0413.jpg
.
Ta tabliczka sfotografowana parę lat temu jakoś się skomponowała z książką wydaną w tym roku.
Nosi tytuł "Kresowa Atlantyda: autorstwa S. Nicieji
wyciąga ona zaginione życiorysy na powrót. Myślę, że warto.
Jan Stock – ojciec-założyciel krakowskiej AGH

Na cmentarzu w Dobromilu zachował się nagrobek prof. Jana Stocka (1881-1925), uważanego za jednego z ojców-założycieli słynnej polskiej uczelni technicznej Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Stock był związany z Dobromilem przez całe życie. Tam się urodził i tam założył rodzinę. Ożenił się z Janiną Cappieters de Tergonde (siostrą Zofii Giebułtowiczowej), z którą miał trójkę dzieci. Chociaż pracował we Lwowie, a później w Krakowie, i tam mieszkał, to Dobromil zawsze uważał za "gniazdo rodzinne”.

Dzieci nie podzielały jego miłości do tego małego miasteczka. W ostatnim liście do żony, przebywającej na kuracji w Zakopanem, na 6 dni przed śmiercią napisał m.in.: Chciałem, żeby Tadzio jeszcze wyjechał do Dobromila na kilka dni, ale wymawia się brakiem czasu.

Jan Stock pochodził z niezamożnej rodziny mieszczańskiej. Po maturze w przemyskim gimnazjum studiował fizykę na Uniwersytecie Lwowskim, utrzymując się z korepetycji. Zwrócił na siebie uwagę prof. Mariana Smoluchowskiego - klasyka fizyki statystycznej - i jeszcze jako student został przez niego zatrudniony w Zakładzie Fizyki na funkcję "demonstratora”, a po zakończeniu studiów w 1905 roku został jego asystentem.

Po roku, z powodu warunków materialnych, opuścił Lwów i zatrudnił się jako nauczyciel fizyki i matematyki w gimnazjum w Brzeżanach, gdzie rozwinął działalność oświatową, organizując m.in. wykłady pracowników lwowskich uczelni. Doktoryzował się w 1908 roku na podstawie rozprawy z dziedziny hydromechaniki, za którą otrzymał stypendium i staż naukowy za granicą - w Anglii i w Niemczech. Po trzech latach badań w zagranicznych laboratoriach uniwersyteckich wrócił do pracy w Zakładzie Fizyki Uniwersytetu Lwowskiego, gdzie po roku się habilitował.

Jego błyskawicznie rozwijającą się karierę naukową przerwał wybuch wojny, gdyż został zmobilizowany do armii austro-węgierskiej. Brał udział w obronie Przemyśla, a po jego kapitulacji, w marcu 1915 roku, dostał się do niewoli rosyjskiej i został wywieziony do Taszkientu. Do Polski wrócił we wrześniu 1918 roku, przedzierając się do Dobromila przez ogarniętą rewolucją Rosję.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości potrzebni byli organizatorzy polskiej nauki i szkolnictwa. Jan Stock w 1919 roku objął stanowisko profesora w tworzącej się Akademii Górniczej w Krakowie.

Był pierwszym prodziekanem, a następnie dziekanem Wydziału Górniczego (rok 1920/21). Wyróżniał się przedsiębiorczością i dynamizmem. Doprowadził do zakupu w Wiedniu aparatury dla laboratorium fizycznego, zorganizował bursę dla studentów, a jako prezes oddziału krakowskiego Polskiego Towarzystwa Fizycznego zorganizował w Krakowie w 1924 roku drugi Zjazd Fizyków Polskich. Interesował się radiotechniką, redagował dwutygodnik "Radio dla Wszystkich”.