"Ale nie znałem nowej interpretacji dobrosąsiedztwa. Otóż na otwartym tymczasowo przez kilka godzin przejściu granicznym wprowadzono ruch jednokierunkowy.
Sąsiedzi mogli przekroczyć granicę, a Polacy nie."


Musi kolego Henryku nie jesteś najlepszym sąsiadem.