Pakujemy plecaki zostawiając samochód na pobliskim podwórku i ruszamy.
50 metrów poniżej sklepu odbija w górę dróżka prowadząca na Czeremchę.
Najpierw spokojnie
...

...
Pod górę. Pojawia się kilka polan widokowych a po nabraniu metrów możemy podziwiać Pliszkę która pokazała swój charakterystyczny kształt piętrząc się ponad lasy
...

...
Wkrótce skończyły się polanki , wchodzimy w las , ścieżka mocno pnie się w górę.
Mamy do pokonania przewyższenie takie samo jak z Wołosatego na Tarnicę
tyle tylko że tu nie ma żadnych ludzi .....
ale burczenie dochodzące z góry wzbudza w nas ostrożność, co to może być ?
...

...
Dobrze , że ustawiliśmy się z boku na bezpiecznych pozycjach.
Stromą dróżką zjeżdża wojenna maszyna drąc bokami po gałęziach, a na pace zespół zbieraczy borówek wraca z dzisiejszym urobkiem.
Po drodze mijamy przecinający potoczek, to ważna informacja której nie wykorzystaliśmy.
Jest bardzo gorąco i parno więc pokonywanie kolejnych metrów odbywa się pomału
ale osiągamy wreszcie poziom 900 m npm gdzie naszym oczom ukazuje się chata
...

...
Tu robimy krótki odpoczynek i maskujemy plecaki w krzakach , aby na lekko zaatakować szczytowe polany Czeremchy
porośnięte mnóstwem kwitnących kwiatów i ziół
Samo naturalne piękno
...