Nielegalni emigranci uratowani dzięki wspólnej akcji BiOSG i GOPR
(12-02-2010 )
BIESZCZADY. Po kilkugodzinnej akcji prowadzonej w bardzo trudnych warunkach pogodowych i terenowych, funkcjonariusze BiOSG razem z bieszczadzkim GOPR uratowali życie dwóm Osetyńczykom, którzy nielegalnie przekroczyli wczoraj granice państwową.
W dniu wczorajszym (tj. 11.02.2010 r.) funkcjonariusze Straży Granicznej z Placówki SG w Wetlinie, na górze Krzemieniec (wysokość – 1221 m n.p.m.), przy samym monolicie – stojącym w miejscu styku granicy Polski, Ukrainy i Słowacji, znaleźli ślady wskazujące, że dwie osoby przekroczyły nielegalnie granicę państwową.
Ślady biegły z Ukrainy do Polski a następnie szlakiem turystycznym wzdłuż granicy polsko – słowackiej. W okolicach rezerwatu Moczarne, w odległości 200 m od linii granicy państwowej, funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn. Okazali oni swoje dowody osobiste, jednocześnie dając do zrozumienia, że są osobami głuchoniemymi. Z dokumentów tożsamości wynikało że mężczyźni to obywatele Słowacji. Pokazując „na migi” i rysując na śniegu wyjaśniali, że zabłądzili i przez pomyłkę przekroczyli granicę polsko – słowacką.
W celu potwierdzenia tożsamości mężczyzn oraz autentyczności ich dokumentów, która budziła wątpliwości, funkcjonariusze SG zaczęli sprowadzać mężczyzn w kierunku Placówki SG w Wetlinie. Po przejściu zaledwie paru metrów mężczyźni osłabli do tego stopnia, że nie mogli iść dalej pieszo. Na pomoc wezwano GOPR. Do akcji włączyła się również grupa 17 funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, którzy w tym czasie odbywali specjalistyczne szkolenie narciarskie SKI TOUR.
Należy podkreślić, że panowały wyjątkowo trudne warunki pogodowe i terenowe. Z powodu mgły oraz zapdającego zmroku widoczność w terenie była bardzo mała- zaledwie do kilkudziesięciu metrów, ponadto zalegająca gruba pokrywa śnieżna oraz dodatkowo nasilające się opady śniegu utrudniały poruszanie się w terenie, który i tak ze względu na swoje górskie ukształtowanie nie jest łatwy do pokonania. Około godziny 20.00 mężczyzn dowieziono do Placówki SG w Wetlinie, gdzie czekała już karetka pogotowia, która zabrała ich do Szpitala Powiatowego w Lesku. Lekarz stwierdził wychłodzenie, odwodnienie oraz osłabienie organizmów obu mężczyzn, udzielono im niezbędnej pomocy medycznej.
W szpitalu dwaj emigranci przestali udawać osoby głuchonieme, przyznali się że nie są obywatelami Słowacji lecz Rosji, narodowości osetyńskiej oraz że nielegalnie przekroczyli granicę polsko – ukraińską. Po kilkunastogodzinnym pobycie w szpitalu, lekarz stwierdził, że Osetyńczycy nie potrzebują już dalszej opieki medycznej. Mężczyźni – jak się okazało jeden w wieku 38 lat a drugi w wieku 35 lat, zostali przewiezieni do Placówki SG w Krościenku, gdzie do chwili obecnej prowadzone są dalsze czynności w tej sprawie.
Nielegalni emigranci powiedzieli, że planowali dostać się do Austrii, fałszywe dowody słowackie kupili od nieznanej im osoby na Ukrainie. Po przekroczeniu granicy polsko – ukraińskiej zabłądzili. Mieli prawdziwie szczęście, że tak szybko na ich ślad trafił patrol SG. Mężczyźni mieli przy sobie tylko butelkę alkoholu, żadnych innych artykułów żywnościowych, jak ustalono nie posiadali również mapy terenu, podróż na Zachód mogła się skończyć dla nich tragicznie.
Zakładki