Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 34

Wątek: Zbiorowa halucynacja.

  1. #21

    Domyślnie

    No, nie jestem znowu tak bardzo na "nie". Trudno jednak sie dziwić, że z nieufnością podchodzę do przekreślania wszelkich "czerwonych" dzieł literackich. Czy człowiek, który nie zna hostorii czy nawet biografii autora nie ma prawa do własnego osądu dzieła? A tak właśnie uważają Ci, którzy na wszelką sztukę spoglądają przez rozmaite pryzmaty.

    Cytat Zamieszczone przez twilight
    "W tym czasie przepisałem książkę Rybakowa pod tytułem Kierowcy, podpiałem ją swoim nazwiskiem, nazwałem Baza Sokołowska i zaniosłem do Związku Literatów."
    To prawda, czytałem już gdzieś, że to ponoć plagiat....

    Być może Hłasko faktycznie zaczerpnął pomysł z innego dzieła, nie wiem nie czytałem pierwowzoru, jednak współcześni znawcy literatury nadal cenią ten utwór i przedstawiają go jako jego błyskotliwy debiut. Trudno się im dziwić "Hłaskowy" nastrój "Bazy..." jest wręcz namacalny....

    Sted prawdopodobnie był w Bieszczadach, jak również w wielu innych miejscach w granicach i poza granicami kraju. Jednak myśle, że nie był jakoś niezwykle związany z Bieszczadami emocjonalnie. O ile oczywiście On wogóle potarfił podchodzić do czegokolwiek nie-emocjonalnie.

    Cała ta dyskusja świadczy na korzyśc jego twórczości. To pewne. Każdy kto czyta jego książki dopatruje się nawiązań do miejsc mu bliskich, To świadczy o wielkości jego dzieł.

    Co do nazwy knajpy to jednak Twoja teoria wydaje mi się bezpodstawna. Kult miejsca przerósł kult dzieła. Kto wie? Być może knajpa istniała wcześnie pod inną nazwą? Być może nie istniała. Jednak to knajpa zaczerpnęła nazwę od ksiązki i przykro mi, ale raczej trudno bedzie Ci obalić tą tezę.

    Widze, że mam do czynienia z prawdziwym pasjonatem Bieszczadów. Bardzo miło mi jest poznawać takich ludzi.
    Pozdrawiam!
    Mikołaj

  2. #22
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2005
    Rodem z
    z wawy i czadów
    Postów
    23

    Domyślnie

    bar "siekierezada" powstał pod koniec lat osiemdziesiątych

  3. #23

    Domyślnie

    No to chyba rozwiązuje nasz mały spór.
    Dzieki za informacje!
    Pozdrawiam!
    Mikołaj

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mikowaj
    No to chyba rozwiązuje nasz mały spór.
    Niezupelnie.Z moich informacji wynika ze knajpa powstala we wczesnych latach szescdziesiatych w czasie budowy Petli Bieszczadzkiej i sluzyla przede wszystkim robotnikom drogowym.W owym czasie nazywala sie "Baza ludzi umarlych"-oczywiste zapozyczenie z Hlaski ktore nawiazywalo do sasiedztwa z cisnienskim cmantarzem.Nazwa nie podobala sie "czynnikom" i zostala wkrotce zmieniona na "Siekierezade"Informacje ktore posiadam pochodza od "zakapiorow" wiec z jednej strony zrodlo jest jak najbardziej wiarygodne,z drugiej zas nie mozna wykluczyc ze kogos przy kielichu poniosla fantazja.Dlatego chetnie poslucham jesli ktos jeszcze ma informacje na ten temat.

  5. #25

    Domyślnie

    Stachura bywał w Bieszczadach kilkukrotnie, w Cisnej zachodził do knajpy Zacisze. Bar Siekierezada powstał koniec lat osiemdziesiątych lub początek dziewięćdziesiatych XX w., bo w 1987 r. jej późniejszy pierwszy właściel, wówczas mój uczeń w LO, zdał maturę.

  6. #26
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2005
    Rodem z
    z wawy i czadów
    Postów
    23

    Domyślnie

    "baza ludzi umarłych" miała powstać w wetlinie, ale właściciel zmienił nazwę na "bazę ludzi z mgły" w wyniku protestów mieszkańców. to był wtedy również właściciel "siekierezady", która została otwarta chyba rzeczywiście gdzieś koło roku 1991.

  7. #27

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez miras
    baza ludzi umarłych" miała powstać w wetlinie, ale właściciel zmienił nazwę na "bazę ludzi z mgły" w wyniku protestów mieszkańców. to był wtedy również właściciel "siekierezady",

    Pewnie ten wspolny wlasciciel mimowolnie pomieszal porzadki w calej tej historii,dzieki za info.
    pozdrawiam :)

  8. #28
    Bieszczadnik Awatar Marcin
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Zagórz
    Postów
    1,218

    Domyślnie

    ... a wogóle to żona Stachury pochodzi z Zagórza :)
    w Lesku na Sanie Lód Brzegowy i Śryż, 192 przybyło 14

  9. #29
    Wielki Cisowy Grap
    Guest

    Domyślnie Stachura o Bieszczadach

    Stachura w książce "Wszystko jest Pozeja" opisał krótko we fragmencie jednego rozdziału swoją zimową podróż z Juniorem w Bieszczady. M.in. jak dotarli autobusem z Zagórza do Wetliny, do Cisnej i ruszyli z Dołżycy na Łopiennik bo tam czekała na nich chatka znajomego, do której mieli klucze, ale nie znalazli jej przed zachodem, zwlekli się na dół i mieli problemy ze znalezieniem noclegu u kogokolwiek. Sted wspomina także we "Wszystko jest Poezja" miejscowość Wolę Mnichową, a w biorku opowiadań "Się", jakąś wieś na Podkarpaciu, może koło Sanoka, nie wiem.

  10. #30
    Mrukol
    Guest

    Domyślnie

    To nie jest Wrocław.Stachura pisał o Głogowie.Kilka kilomatrów za tym miastem jest wioska ukryta w lasach nazywająca się Kotla -to ta jego Hopla książkowa.To właśnie tam rąbał polskie lasy...a konkretnie w Grochowicach dzie mieszkał u babki Olechny czyli Oleńki bodaj książkowej....zresztą na pamiątkę jego bytności dorocznie odbywa się tam Stachuriada ....mieszkają tam jeszcze ludzie pamiętający jego alkoholowe harce....rzeczywiście nie ma to nic wspólnego z Bieszczadami.....Pozdrawiam ciepło.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •