Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 28

Wątek: Borżawa czerwiec 2010

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Borżawa czerwiec 2010

    Borżawa jest piękna ...była i będzie.
    Każde góry są inne.
    Tyle co wróciliśmy, kilka fot. tak na "gorąco",kiedyś nastąpi cd.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  2. #2
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: 2010 czerwcowa Borżawa

    I w końcu ją widać;-))))
    bomba!
    czekam na więcej i jakąś relacyjkę poproszę;-)
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Duch_
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    193

    Domyślnie Odp: 2010 czerwcowa Borżawa

    Kilka moich fotek z wyjazdu :)
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Moje są góry, górki i góreczki:)

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: 2010 czerwcowa Borżawa

    Cytat Zamieszczone przez Krysia Zobacz posta
    I w końcu ją widać;-))))
    bomba!
    czekam na więcej i jakąś relacyjkę poproszę;-)
    Ano, widać było i czuć też to "widzenie"
    Nastał czas realizacji przekładanego od września ubiegłego roku wyjazdu w te piękne góry.
    Góry łatwe w orientacji , ale dość trudne w chodzeniu ,a zwłaszcza w schodzeniu.
    Wyjechaliśmy stałą ekipą w nocy z 4 na 5 .Wybrałem drogę dojazdu.. Radoszyce przez Słowację, przejście graniczne Ubla do Wołowca i dalej do Hukliwyj.
    Jazdę utrudniały mgły , widoczność 5 m, ale z doświadczenia wiem ,że mgła na dole to w górze niet.
    O samym przejściu granicznym Ubla i odprawie na Ukraińską stronę nie będę się rozpisywał,ale zdecydowanie "europa" jest na przejściu w Krościenku w porównaniu z Ublą.
    Do Hukliwyj dotarliśmy ok.9-tej i po małym przepakowaniu wyruszyliśmy z przełęczy obierając kierunek Wielki Wierch , pogoda kryształ,z mgieł pozostały tylko "załzawione oczy"
    cd nastąpi kiedyś:
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  5. #5
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: 2010 czerwcowa Borżawa

    ale pogoda to wam sie udala!! :)
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar Duch_
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    193

    Domyślnie Odp: 2010 czerwcowa Borżawa

    Pogoda była super no i towarzystwo do wędrówki też :)
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Moje są góry, górki i góreczki:)

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: 2010 czerwcowa Borżawa

    ciąg dalszy dnia pierwszego..
    Podchodzimy pod Wielki Werch i tu podejmujemy zgodnie (my nigdy w tych sprawach się nie sprzeczamy) decyzję: Kaśka i Nunex idą w kierunku Stoja (Stohy , Stoh, a ja wolę nazwę Stoj, i takiej używam) przez szczyt Wielkiego Wercha .
    My tz. Duch i ja wybieramy stokówkę. Umawiamy się na spotkanie na Stoju …kto pierwszy .
    Wybraliśmy stokówkę pozornie łatwiejszą trasę, ale jak się okaże to tylko pozornie.
    Obeszliśmy cały szczyt Wielkiego Wiercha i weszliśmy na następną stokówkę , ale zamiast wejść „piętro„ wyżej to poszliśmy sobie bardziej po „płaskim” tą niżej, zachodnim zboczem.
    Po pewnym czasie zorientowaliśmy się ,że zamiast piąć się w górę to my w las schodzimy.
    W tej sytuacji postanawiamy – wytyczamy nową najkrótszą drogę na grań pasma Stoja …i dawaj skręcamy prosto do górę zboczem nachylonym pod katem 50 stopni …po borowinie , po jagodach .Pięć kroków w górę i odpoczynek i tak na przemian byle wyżej i na grań. Tak zeszło nam chyba z 40 minut ,chwilami na czworaka chwytając się krzewów , bo plecak przeważał do tyłu.
    Niezły ubaw musieli mieć ci co nas widzieli z góry , z grani ..jak dwóch wariatów na czworaka w jagodach zdobywa Stoja”
    Tym sposobem wytyczyliśmy „nową zachodnią drogę” na Stoja , którą nazwaliśmy:
    Słodka Jagódka kjm” (kto nie wie co znaczy skrót kjm , to niech lepiej się nie dowiaduje )
    W zasadzie to nie była droga, ale schody.
    Jak mawiali Starożytni Rosjanie „nie ma złego co by …” i nasze przejście nie poszło na marne , z napotykanych licznie źródeł wytaszczyłem na szczyt Stoja 4 litry (+ 4 kg) pysznej wody.Wszystkie puste butelki po piwie i wodzie mineralnej zostały napełnione.
    Po wejściu na grań dalsza droga na Stoja poszła już gładko, choć te 4 kg + robiły swoje.
    Na docelowym szczycie zostaliśmy przywitani przez druga część naszej ekipy , która przybyła tam trochę wcześniej przed nami.
    Ale i tak „rządziłem” , bo kto ma wodę to ma władzę.
    PS. Pod zdjęciami są opisy
    Ostatnio edytowane przez joorg ; 08-06-2010 o 21:02
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: 2010 czerwcowa Borżawa

    Kilka widoków w kierunku zachodnim widzianych z „nowej drogi”
    To wszystko zielone powyżej linii lasu to krzewy , a nie trawa.
    Co to tam tak pięknie wygląda za zbocza ??- zdjęcie nr 2











    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  9. #9
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: 2010 czerwcowa Borżawa

    ..szczęściarze... rozpętali chemtrailsy nad Polską a sami pojechali z czystym niebem się zmagać...
    Oj.. Borżawa jest piękna!

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: 2010 czerwcowa Borżawa

    Cytat Zamieszczone przez trzykropkiinicwiecej Zobacz posta
    ..szczęściarze... rozpętali chemtrailsy nad Polską a sami pojechali z czystym niebem się zmagać...
    Oj.. Borżawa jest piękna!
    Czy to te "chemtrailsy" (q.. muszę składać litery coby to napisać ) które są na zdjęciu poniżej , a to czarne co leci nad "smugami" to nie śmigłowiec, to mucha
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bieszczady 2010
    Przez MORF w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 03-11-2011, 22:35
  2. Borżawa
    Przez Krysia w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 96
    Ostatni post / autor: 15-06-2010, 23:45
  3. Borżawa i Bieszczady Wschodnie z Tatr
    Przez przemek p w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 11-04-2009, 11:40
  4. Czerwiec w Bieszczadach. Deszcz, grad, błoto i mgła
    Przez Pyra.57 w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 08-07-2008, 23:57

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •