Wrocanka - nie, Komańcza - tak.
Komańcza leży w Beskidzie Niskim o czym dobrze wiesz, więc Twoje zapytanie to podpucha?
Dzisiaj jadąc rowerkiem złapał mnie deszczyk majowy (więc czapki z głowy) i tak pomyślałem że warto by było się wybrać na jakąś przejażdżkę w Beskid Niski
Przypomniałem sobie , że nie tak dawno otwarto z przytupem oficjalną ścieżkę rowerową polsko-słowacką ( o której na naszym forum już kiedyś wspomniano)
OK, ale co dalej ?
Zasiadając do kompa zacząłem zadawać kolejne pytania wujkowi, gdzie ona dokładnie jest ? i na czym polega ?
Okazuje się że można już po niej jeździć , trasę przebiegu trzeba sobie pobrać tu bo nie wiem czy mapy papierowe już je mają,
mniejsza z tym, ważne że tam powstało 7 wiat do schronienia rowerzystów w czasie niepogody, np jak dziś
Zaglądnąłem do szuflady ze zdjęciami i wyciągnąłem obraz jednej z tych wiat
.
wiaaaa.jpg
.
Ta jest postawiona w paśmie Bukowicy i chroni tylko przed lekkim deszczem padającym pionowo z góry .
Pomyślałem że pewnie nie było kasy na coś sensownego, ale, ale ....
Idąc dalej tropem poszukiwacza dowiedziałem się że na tworzenie tej trasy wydano w przeliczeniu ponad 600 000 zł
( w myślach przeliczam że najdroższe są wiaty - pewnie ze 30 000 zeta za sztukę ?)
Za tą kasę oznakowano również 200 km dróg ,
oraz
Nie udało mi się dotrzeć do szczegółowej specyfikacji bo interesuje mnie : ile kosztowała budowa takiej jednej wiaty ?Podczas prac na czterech odcinkach ścieżek leśnych wyrównano nawierzchnie.
Jak widać na załączonym obrazku wiata wizerunkowo jest ok , ale w praktyce nie spełnia oczekiwań .
..........
wiem, wiem , zaraz usłyszę komentarze, po co Ci te wiaty ? przecież tyle lat jeździłeś i i dałeś rady bez wiat ?
Kurcze, ale ja na osiągnąwszy dojrzały wiek chciałbym czasem przysiąść na półdupku na takiej wiacie która przez chwilę ochroni mnie przed deszczem i wiatrem
a potem ruszam dalej ....
p.s. całość tras to ponad 200 km mających łączyć regiony polsko-słowackie w Beskidzie Niskim.
Nikt nie zadbał aby umieścić informacje noclegowo-gastronomiczne (przecież na wiatach nie wolno nocować !)
Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 28-05-2020 o 21:13
Ano właśnie, gdybym dobrze wiedział, to bym się nie mądrzył i siedział cicho . A tak to poszły "konie po betonie" i wypada tylko przeprosić prezentera telewizyjnego i wszystkich mądrzejszych w zakresie znajomości granic BN. Jakoś tak mi się ubzdurało, że BN od wschodu zaczyna się na wysokości Radoszyc. A wystarczyło zerknąć na stronę https://mapa-turystyczna.pl/beskid-n...48/21.68701/10 i wszystko by było jasne .
Ostatnio edytowane przez zbyszek1509 ; 28-05-2020 o 22:19
Dzięki Zbyszku za podpowiedź, gdyby ja ją znał to nie walnął bym się kilkanaście kilometrów z tą Wrocanką
.... a swoją drogą tak jak Ty z Radoszycami to ja zawsze byłem święcie przekonany że Rymanów i Iwonicz to Beskid Niski jak najbardziej , a tu masz
dlatego jak KrzychuProrok napisał
uznałem to za pewnik, przecież Krzychu zna się najlepiej na NiskimWrocanka - nie, Komańcza - tak.
Nieoczekiwanie w watku wynikła kwestia regionalizacji BN.
Przytoczę historię z nieodległego p.przemyskiego. Pewien mój znajomy (kolekcjoner koron i koronek ) nie bedąc pewien czy Kopystanka czy Suchy Obycz dołożył na wszelki wypadek Na Wysokim (taka górka nad Dobrą nota bene niższa niż Obycz ) W tym roku doczytałem , że zmieniono klasyfikację i najwyższa na P.przemyskim jest Roztoka (nad Liskowatym)
Z tą mapą Zbyszka znam takich co by dyskutowali a czy na pewno Łupków , a Magura Stebnicka itd....
"Zdobywajmy" szczyty , przełęcze , przekraczajmy rzeki i jary - róbmy to z przyjemnością a klasyfikacje , regionalizacje zostawmy tym , których to bawi i zajmuje ( absolutnie nic im nie ujmując w ich pasji).
Kamień z serca, dzięki
bo już rozterki mną targały ; wkleić ciekawostkę czy nie ?
Jak dla mnie to jak najbardziej mieści się w Beskidzie Niskim
Taką ciekawostką rzadko spotykaną jest ogień na wodzie , co pokazuje poniższe zdjęcie
.
.
Taką ocembrowaną studzienkę z wodą która się pali możemy zobaczyć na terenie ośrodka wypoczynkowego w Rudawce Rymanowskiej (czyli poza mapą BN)
Ponoć jest jeszcze jedno takie miejsce w Iwoniczu Zdroju , ale gdzie dokładnie ?
to nie wiem
Ale skąd się wziął ogień na wodzie ?
W Iwoniczu Zdroju Bełkotka kiedyś się paliła, ale teraz ma za mało gazu ziemnego, czy może gazu wodnego?..
Wersji granic pasm i innych mezo-zon jest wiele i każdy sobie może wybrać taką jak mu pasuje.
Mi pasują takie granice, że:
- w Komańczy jest granica na linii torów, więc jak mijam budynek dawnego baru "Wanda" i przejeżdżam przez tory, to wjeżdżam w Bieszczady.
- Iwonicz Zdrój i Rymanów Zdrój są w BN.
- z mapy by wynikało, że Dukla jest w większości poza Beskidem Dukielskim, jak i Gorlice są w większości poza Beskidem Gorlickim. Dla mnie obie miejscowości są bardzo beskido-niskie.
- Grybów według mapy jest w BN, no ok, ma poważny argument w postaci fajnego browaru, ale Nowy Sącz nie ma dla mnie argumentu, bym włączył jego część do mojego BN.
No ale co z przyległymi, czy przynależnymi, do BN Pogórzami Karpackimi? Jak np. potraktować taką łemkowską Oparówkę, której bliżej do granic Rzeszowa, niż do granic BN? Nie wiem. Na pewno jest bardziej beskido-niska niż Nowy Sącz, czy Grybów. Wiem za to na pewno, że ortodoksyjne podejście do kwestii granic nie dla mnie i traktuję te graniczne dysputy li tylko jako "ODP: Beskid Niski - ciekawostki,"
Maj w zieleni kusił na spotkania KIMB-owe w Bieszczady
... ale jesteśmy na forum bieszczadzkim , więc wypada chwalić przede wszystkim zielone połoniny ?
Jak dla mnie BN jest bezkonkurencyjny, jeśli chodzi o radość kwitnących łąk
Miesiąc maj rozpędza się w Beskidzie Niskim zielenią, całym morzem bujnej zieleni, aż po horyzont
.
...
...
te dwa majowe przykłady łąk beskidzkich zachęcają do wędrówki, trawy jeszcze nie wysokie , co po mokrym daje się w znaki
Pokazane obrazki pochodzą z okolic Radocyny i Rzepedzi , ale takich łąk, gdzie szlaki biegną , albo nie, jest tu wiele więcej, ot po prostu można wyjść swobodnie w górki (póki nie powstaną zasieki ogrodzeń - privat teren ) niestety powstaje tego coraz więcej
...
... a teraz po zielonym majowym wstępie, te łąki w czerwcu rozbłysną kolorami kwitnących kwiatów
Jeśli ktoś akurat nie biegnie po szlaku , tylko ma czas przystanąć , ....gdy zaśpiewa ptak ...
nad kwitnącymi łąkami Niskiego niech zrobi parę zdjęć i podzieli się nimi
czekamy
Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 02-06-2020 o 19:30
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki