Zobacz pełną wersję : Nowy mężczyzna XXI wieku
wp.krzysztof
10-11-2009, 12:57
W wątku o Współczesnych Paniach pojawiły się odniesienia do współczesnych mężczyzn. Dajmy więc Paniom z naszego forum okazję, aby szerzej wypowiedziały się na temat oblicza współczesnego mężczyzny.
Jako wstępniak proponuję artykuł o współczesnych mężczyznach, napisany (oczywiście) przez kobietę. (Źródło: http://www.innastrona.pl/lifestyle_nowyfacet.phtml)
Nowy mężczyzna XXI wieku
Nie pali, nie pije, długo żyje
"Chłopaki nie płaczą" - zapewnia piosenka. Powszechnie akceptowany wzorzec męskich rytuałów obliguje największego nawet pantoflarza do bohaterskich czynów. Mężczyzna nie odczuwa strachu, nie wie co to ból, ma stalowe mięśnie. Jeździ samochodem jak wariat i z każdego wypadku wychodzi bez szwanku. Prawdziwy facet wypija litr wódki i dzielnie trzyma się na nogach a przygody seksualne przeżywa taśmowo. Każdy ojciec chciałby wychować swego syna na "prawdziwego mężczyznę", choć z pewnością sam oddalony jest od tego ideału o lata świetlne. Niestety, polska rzeczywistość jest szara. Niedawne badania obnażyły polskiego mężczyznę jako seksualnego leniucha. Statystyczna ilość kontaktów seksualnych należy w Polsce do najniższych na świecie. Średnia długość życia polskiego Adama też jest dużo niższa niż na Zachodzie, zachorowalność na typowo męskie choroby, takie jak rak prostaty - wysoka. Polscy mężczyźni po prostu nie dbają o siebie. Przeciętny reprezentant męskiej rasy w naszym społeczeństwa nosi przed sobą pokaźnej wielkości brzuch, a jego twarz i postura są nie tylko odbiciem niezdrowego trybu życia i cholerycznego usposobienia licznych, ale też wrodzonych wad genetycznych,. Zgroza!
Mam nadzieję, że zbliżając się do Europy dostrzeżemy, że już za linią Odry przestaje obowiązywać taryfa ulgowa dla "brzydkiej płci". Tam bowiem czyni się bardzo wiele, by walorami estetycznymi mężczyźni nie ustępowali kobietom. Mężczyzna XXI wielu ma mieć całkiem odnowioną powierzchowność i wnętrze. Facet, po którym widać, że życie przejechało się po nim jak czołg, przestał być "interesujący". Z mody wyszła szorstka, niezdrowa i pokryta plamami pigmentu cera na twarzy. Zwisający brzuch nie uwodzi nawet za kierownicą sportowej limuzyny. Mężczyzna, który pragnie być atrakcyjny i odnieść sukces w życiu zawodowym i prywatnym, musi robić dokładnie to samo, co od lat czynimy my - kobiety, a z czego się potajemnie wyśmiewał: Chodzić do kosmetyczki, do masażystki, na solarium, a jeśli trzeba - do chirurga plastycznego. Także w łazience konieczny jest cały arsenał środków upiększających i pielęgnujących. Krem przeciw zmarszczkom, krem złuszczający, środki powstrzymujące wypadanie włosów, homeopatyczne krople przeciw nadciśnieniu i obrzękowi prostaty... Wszystko to jest bardzo ważne. Jednak najważniejsza jest zmiana stylu życia. Mężczyzna XXI wieku musi mieć świadomość, że ciągły stres jest samobójczy, podobnie jak brak snu i wypoczynku. "Cmentarze są pełne niezastąpionych ludzi" - napisał Stanisław Jerzy Lec. I ta mądra fraszka powinna być mottem życiowym wszystkich, którzy na pierwszym miejscu stawiają pracę i karierę.
Nowy mężczyzna XXI wieku nie pali, alkohol i kawę pije bardzo umiarkowanie. Je dużo więcej potraw zbożowych, owoców i warzyw a mniej wieprzowiny z kartoflami. Amerykański ruch społeczny "real-age" opublikował dane, z których wynika, że każdy świadomy mężczyzna powinien przestrzegać kilku wydłużających życie reguł:
- dająca zadowolenie praca społeczna wydłuża życie o 3,5 roku
- spożywanie ryby raz w tygodniu daje 2,7 lat więcej
- unikanie przeziębień to wydłużenie życia o 4 lata
- dieta oparta o warzywa i potrawy zbożowe - 3,5 roku
- słuchanie relaksującej muzyki w samochodzie - 3,5 roku
- harmonijne życie towarzyskie i otaczanie się przyjaciółmi - życiorys dłuższy o 6,5 lat!
Z drugiej strony można stracić aż 12 lat wypijając codziennie więcej niż 3 filiżanki kawy.
Austriacki uczony, profesor Markus Metka wydał niedawno książkę pod tytułem "Nowy mężczyzna", w której dowodzi, że mężczyźni, prowadzący aktywne życie seksualne, wyglądają przeciętnie o 12,5 lat młodziej niż ich rówieśnicy. Aby do późnego wieku zachować potencję, profesor zaleca następującą dietę: Ostrygi, pestki dyni, łosoś, ziemniaki z cynamonem i goździkami a na przystawkę sałatkę owocową z liśćmi mięty. Natomiast jak ognia unikać należy smażonych kotletów z polanymi tłuszczem ziemniakami oraz lodów. Taki suty posiłek skutecznie blokuje produkcję witalizującego testosteronu.
Hormony to temat sam dla siebie. Estrogen - przeciwdziała zawałowi i osteoporozie. Testosteron stymuluje przyrost masy mięśniowej, podwyższa gotowość seksualną (libido) i ma wpływ na dobre samopoczucie. Melatonina wzmacnia system obronny organizmu. Wszyscy naukowcy ostrzegają, że zażywanie hormonów w czystej formie jest niezwykle ryzykowne dla zdrowia. Tym niemniej, medycyna oferuje kurację hormonalną mężczyznom w wieku przekwitania. Wielu osobom, cierpiącym na dolegliwości tego okresu, przynosi ona skuteczną ulgę.
Najważniejszym jednak elementem kampanii przedłużania życia jest aktywność fizyczna. Poprawia ona krążenie, ułatwia wchłanianie przez organizm tlenu, łagodzi stres, poprawia humor i przydaje optymizmu, rozluźnia napięcie i sprowadza sen. Regularny wysiłek zapobiega chorobom serca, cukrzycy, otyłości i osteoporozie. Ludzie aktywni mają mniejsze problemy z porzuceniem nałogu palenia. Zdrowy mężczyzna w średnim wieku powinien korzystać z siłowni 3 - 4 razy w tygodniu od 30 do 60 minut.
Nowy mężczyzna XXI wieku płacze. Bo płacz pomaga zredukować napięcie psychiczne. A przede wszystkim dlatego, że staje się bardziej świadomy i wrażliwy. I wcale się tego nie wstydzi.
Aniela Cygler
Co to za spam???
możesz w skrócie?bo wymiękłam po pierwszym opisie mężczyzny.
A najlepiej swoimi słowami opowiedz co autor miał na myśli zakładając taki topic :mrgreen:
wp.krzysztof
10-11-2009, 13:05
Nieco ponad 120 sekund na przeczytanie, przemyślenie i sensowną wypowiedź.
Jesteś tak szybka, że nie zdążyłaś przeczytać a już odpisujesz.(to jak z tym robotnikiem, co to taczek nie zdążył załadować, bo taki zajęty pracą)
Gdzie tu spam? - i co mam Ci przetłumaczyć?
Przepraszam że edytuję, ale dopowiem, jeśli nie zrozumiałaś. Chodzi o wątek na temat oblicza współczesnego mężczyzny, i to jak postrzegają go współczesne kobiety. Co tu wyjaśniać?
Spamem jest to co wkleiłeś na co potrzebne jest aż 120 sekund , aby to przeczytać!zaczęłam i wymiękłam, wolę sobie pozostałe 100 sekund nawet i w sufit popatrzeć, niż czytać jakies dyrdymały napisane przez...no właśnie: KTO to u licha jest ta pani Aniela???
Jakiś autorytet?Czy kto, że mam tracić aż 120 sekund na czytanie jej wypocin?
Nie lepiej było po prostu założyć topic: jak kobiety postrzegają współczesnego mężczyznę?
Prosty konkretny temat i przejrzysty;-)))))
wp.krzysztof
10-11-2009, 13:17
Spamem jest to co wkleiłeś .....
wolę sobie pozostałe 100 sekund nawet i w sufit popatrzeć, niż czytać jakies dyrdymały .......
Czy kto, że mam tracić aż 120 sekund na czytanie jej wypocin?
No dobra. WYBACZ MI TE PIEPRZONE STRACONE 120 SEKUND
proszęęęęęęęęęęę :evil::evil::evil:
Nie wybaczę straconych 120 sekund NIGDY!!!;-))
bo ja nie straciłam 120 sekund, tylko maksymalnie 20 :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Przy pierwszym akapicie mi się znudziło, a jak zobaczyłam podpis jakaś Aniela czort wie kto to mną zatrzęsło :evil:, bo nie interesuje mnie zdanie pani Anieli!
Jak już to Wasze zdanie i opinie i te nigdy prawie nie są mi obojętne, bo to jest ciekawe co i kto myśli. Ale Wasze, bo Was znam normalnie bądź wirtualnie tylko.
wp.krzysztof
10-11-2009, 13:24
Krysiu-Orsini, poddaję się, wątek do kosza
amen
Nie dlaczego?
Temat fajny.
Chętnie się czegoś dowiem jaki jest współczesny męzczyzna, ale wg. użytkowników tego forum:razz::razz:
Rozumiesz o czym mówię?
Zacznij od siebie: jaki wg Ciebie jest mężczyzna XXI wieku?
Krysiu jako, że lubię Cię bardzo to myślę, że współczesny mężczyzna podobnie jak Ty - współczesna kobieta jest małpą, może mniej owłosioną, nie aż tak garbiącą się, ale jednak małpą ;)
Może Ty siebie za małpę uważasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ok, Ty jesteś małpą.
A pozostali Panowie?czujecie się małpami?:evil::evil::evil:
Krysiu Droga! Być, a uważać, że się jest to dwie różne kwestie ;)
wp.krzysztof
10-11-2009, 14:37
No ! i wszystko "w normie"
Zaraz po wstępniaku nastąpiła standardowa wymiana grzeczności.
Ale teraz bardzo proszę do meritum.
A zatem pytanie pomocnicze:
Czy współczesny mężczyzna to jeszcze ciągle "macho", czy juz tylko namiastka silnego faceta?
A to zależy który. Taki Marcin np. nie jest ani maczo ani zniewieściały, on jest małpą!sam napisał!!!:shock::razz:
Krysiu, z pozdrowieniami zrzut z mojej kamery laptokowej
http://img18.imageshack.us/img18/1382/orangutanj.jpg
Każdy jest po prostu taki jaki jest i tworzenie na siłę jakichś stereotypów jest mało wskazane zwłaszcza, że XXI wiek dopiero się zaczyna i kto wie co będzie. Krysi aż gały wychodzą na myśl o facetach ;) i to niezależnie jakich.
Wojtek gdzieś Ty Krysię sfocił?
Krysi aż gały wychodzą na myśl o facetach ;) i to niezależnie jakich.
ja rozumie, że to po mojej ostatniej namiętności wnioskujesz, że zadowolę się byle ..., ale tak nie jest!:evil::evil::evil:
Krysia to było tak ogólnie, a Ty odrazu chcesz w to mieszać swe namiętności. Po prostu faceci/mężczyźni/samce są tacy sami jak w ubiegłym stuleciu - różni.
Ale czmu mi mają wychodzić gały na samą myśl i to o wszystkich??????????????hę????
nie powiem co mi się dzieje jak np. pomyślę o Tobie :evil::evil::evil: to samo co o wódce jak myślę, albo ją piję podpowiem :evil::evil::evil:
paszczak
10-11-2009, 14:52
Amen :twisted:
chłop i wódka blisko siebie...
A to zależy który. Taki Marcin np. nie jest ani maczo ani zniewieściały, on jest małpą!sam napisał!!!:shock::razz:
Krysia no przecież wyszły Ci gały
Ale dla mnie Ty nie jesteś mężczyzną!!!sam przyznałeś, że jesteś małpą!
więc jak możesz pisać, że na myśl o mężczyznach... :evil::evil:
Krysiu Droga! To tak samo jak dla mnie Ty byłabyś albo tylko kobietą albo tylko przedstawicielem naczelnych, a jesteś i jednym i drugim (wspominałaś coś jeszcze o pokemonach, ale w to się nie będę zgłębiał) ;)
Jako weterynarz powinnaś wiedzieć, że klacz to też koń.
A dla mnie Ty nie jesteś mężczyzną i tyle.
Krysiu to mam Ci odpisać, że dla mnie Ty jesteś małpą. Znowu się obrazisz. Postraszysz różkami.
Krysiu to mam Ci odpisać, że dla mnie Ty jesteś małpą. Znowu się obrazisz. Postraszysz różkami.
to juz pisałeś parę dni temu!
a i Ciebie nie straszyłam różkami tylko tych co mnie okłamywali i są ****, uczciwy zawsze może spac spokojnie.
Uffff mogę spać spokojnie ;)
Małgocha
10-11-2009, 15:24
Po prostu faceci/mężczyźni/samce są tacy sami jak w ubiegłym stuleciu - różni.
... kobiet również to stwierdzenie dotyczy
Czy to nie wystarczy, aby zakończyć żenujące dyskusje w obu wątkach o "obliczach" ???
DOŚĆ !!!!!!!
wp.krzysztof
10-11-2009, 15:36
Za Wikipedią:
Metroseksualizm, styl metro – zjawisko społeczne, styl życia upowszechniany wśród młodych mężczyzn przez współczesną kulturę masową (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kultura_masowa), w którym szczególną rolę odgrywa skupienie na własnej cielesności, podążanie za modą (http://pl.wikipedia.org/wiki/Moda_%28styl%29), korzystanie ze zdobyczy kosmetyki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kosmetyki), przywiązywanie wagi do własnej atrakcyjności – cechy dotychczas kojarzone z kobiecością. Z metroseksualizmem kojarzone są również takie cechy osobowości, jak wrażliwość i delikatność, ciepło i zdolność do empatii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Empatia).
PS: Może jednak dajmy szansę innym.
tomas pablo
10-11-2009, 16:16
zdolni do empatii ?? :?:....
(kiedyś, w jakieś rozmowie, ktoś się przyznał, iż myślał ,że "metroseksualizm" to CUŚ związanego z jakimś zboczeniem w metrze..)
maciejka
10-11-2009, 16:43
Za Wikipedią:
Metroseksualizm, styl metro – zjawisko społeczne, styl życia upowszechniany wśród młodych mężczyzn przez współczesną kulturę masową (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kultura_masowa), w którym szczególną rolę odgrywa skupienie na własnej cielesności, podążanie za modą (http://pl.wikipedia.org/wiki/Moda_%28styl%29), korzystanie ze zdobyczy kosmetyki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kosmetyki), przywiązywanie wagi do własnej atrakcyjności – cechy dotychczas kojarzone z kobiecością. Z metroseksualizmem kojarzone są również takie cechy osobowości, jak wrażliwość i delikatność, ciepło i zdolność do empatii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Empatia).
Metroseksualizm - też nie wiem co to jest, choć metrem jeżdżę codziennie. A dbanie o własną atrakcyjność też nie jest czymś nowym. Przed oczyma mam takiego fircyka z epoki oświecenia, wypudrowany, wypomadowany, w peruczce, pończoszkach, w bucikach na obcaskach i z kokardkami, drobnymi kroczkami tańcuje menueta. A panowie szlachcice z kolei: łby wygolone, wąsiska, aksamitne żupany, kontusze, pasy, za pasem obowiązkowo szabla itd. Każda epoka podąża za modą, dotyczy to obu płci.
A wiesz jak wygląda gej? no to metrosexualny mężczyzna tak dokładnie wygląda. Określenie wprowadzone, żeby nie obrażać zniewieściałych gejów, którzy się tego wstydzą. A tak?Ja nie jestem gejem, jestem metroseksualny.
To taki zniewieściały mężczyzna, nie chodzi o to, że zadbany, bo mam nadzieję, że w XXI wieku panowie uważający, że częste mycie skraca życie, bo skóra się ściera i człowiek umiera to się nie trafiają.:-P
Stały Bywalec
11-11-2009, 10:47
Czytam ja ten wątek, czytam, powagi widzę w nim mało.
To i ja sobie coś żartobliwego przypomniałem.
100 lat temu, a dokładnie w 1973 r., gdy byłem na obozie studenckim w Krynicy Morskiej, nasze dziewczyny też narzekały na współczesnych im mężczyzn.
I nawet artykułowały to śpiewem (taką polską "czastuszką"):
Dawniej młodzian
W skórę odzian
... miał jak wieża !
I tym ...
Jak maczugą
Polował na zwierza !
A dzisiaj studencik
... ma jak pręcik.
Sp...lony,
Zmiętoszony,
Cienki instrumencik !
:-):-):-)
A wiesz jak wygląda gej? no to metrosexualny mężczyzna tak dokładnie wygląda. Określenie wprowadzone, żeby nie obrażać zniewieściałych gejów, którzy się tego wstydzą. A tak?Ja nie jestem gejem, jestem metroseksualny.
To taki zniewieściały mężczyzna, nie chodzi o to, że zadbany, bo mam nadzieję, że w XXI wieku panowie uważający, że częste mycie skraca życie, bo skóra się ściera i człowiek umiera to się nie trafiają.:-P
cos w tym jest ze tych jak piszecie "metrowatych" to sie ostatnio namnozylo.. wogole mi sie wydaje ze wiekszosc facetow to zbyt czesto odwiedza fryzjera i wiekszosc sie codziennie goli:( wiec potem chodza ulicami takie wystrzyzone gogusie z geba jak pupcia niemowlecia i nie ma na czym oka zawiesic.. jeszcze sie perfumami pooblewaja , krawatem sie udusza i juz sie czuja atrakcyjni ;)
slyszalam nawet o takich dewiantach co sie depiluja - bo to ponoc taakie higieniczne :???: nawet mamy w aptece specjalna polke z kosmetykami dla facetow:krem nawilzajacy po goleniu, krem pod oczy, krem przeciw zmarszczkom mimicznym, odzywka do paznokci.. najgorzej jak przyjdzie taki fircyk i wybiera "bo ja mam cere sucha"- MASAKRA!!
a tu wystarczy wziac ekipe na wypad na ukraine na tydzien bez dostepu do biezacej wody i wszyscy kumple od razu pieknieja w oczach :D (choc zeby czupryny odrosly potrzeba by juz wiecej czasu ;)
trzykropkiinicwiecej
11-11-2009, 20:08
A wiesz jak wygląda gej? no to metrosexualny mężczyzna tak dokładnie wygląda. Określenie wprowadzone, żeby nie obrażać zniewieściałych gejów, którzy się tego wstydzą. A tak?Ja nie jestem gejem, jestem metroseksualny.
To taki zniewieściały mężczyzna, nie chodzi o to, że zadbany, bo mam nadzieję, że w XXI wieku panowie uważający, że częste mycie skraca życie, bo skóra się ściera i człowiek umiera to się nie trafiają.:-P
...z całym szacunkiem do potrzeby wyrażania własnego zdania, ale wydaje mi się że w pierwszych dwóch zdaniach troszkę mało zrozumienia tematu i nutka homofobii... Czy ja dokładnie tak wyglądam?.. Przez chwilę czułem niesmak, nawet z żartów i porównań do małp.. ale teraz wydaje mi się w tym więcej prawdy... i może nawet nawiązałbym do ewolucji... i punktów w których niektórzy się zatrzymują... miast isć nieco naprzód i otworzyć swoje krzyczące umysły, ba, nawet serca...
trzykropkiinicwiecej
11-11-2009, 20:12
...dodam jeszcze że ktoś kto nie pije, nie pali i dba o siebie, jest zwykle stereotypowo brany za mięczaka.. a nie tego który po prostu chce pięknie żyć...
...zachowań tyle co ludzi... a jak wspomiał Marcin S. ..faceci sa tacy sami jak sto lat temu...
.Czy ja dokładnie tak wyglądam?.
Ty Kropku jeszcze jesteś młodziutki-jak taki 2letni ogierek-porównuję do konia, bo tu najlepiej widać rozwój męskich osobników. 2-latek nawet jak piękny to dopiero się rozwinie w cudo chodzące w wieku tak ok. 5 lat. Ty za 10-15 lat to po prostu... Nie dokończę :grin:
trzykropkiinicwiecej
11-11-2009, 20:27
..no tak... jest taki film o idealnie pasującym tytule : "Never Ending Story..." ..uwierz mi, warto ruszyc z miejsca...
A wiesz co-mężczyzn zdecydowanie wolę w starym typie i wolę stać w miejscu z taką właśnie wizją mężczyzny, który mi wymieni koło w aucie jak złapię kapcia, naprawi zamek w drzwiach, czy będzie na tyle silny, że będzie dźwigał za mnie ciężary.
I jeszcze jedno uwielbiam nie trafiające się już u "nowego mężczyzny"-całowanie na powitanie kobiet w rękę!!!i puszczanie pań drzwiami przodem-to się zdarza i u "nowego mężczyzny" ale tak na 50% już tylko:???:
maciejka
11-11-2009, 21:07
A wiesz co-mężczyzn zdecydowanie wolę w starym typie i wolę stać w miejscu z taką właśnie wizją mężczyzny, który mi wymieni koło w aucie jak złapię kapcia, naprawi zamek w drzwiach, czy będzie na tyle silny, że będzie dźwigał za mnie ciężary.
I jeszcze jedno uwielbiam nie trafiające się już u "nowego mężczyzny"-całowanie na powitanie kobiet w rękę!!!i puszczanie pań drzwiami przodem-to się zdarza i u "nowego mężczyzny" ale tak na 50% już tylko:???:
A wiesz co mężczyzna w starym typie będzie oczekiwał od Ciebie, żebyś siedziała w domu, a nie po świecie biegała, zajęła się dziećmi i domem, z pracy zrezygnowała bo on Was utrzyma, za to czekała na niego z gorącym obiadem jak sterany z roboty wróci i najlepiej mało językiem peplała bo od tego jest telewizor. A w rączkę to on pocałuje swoją sekretarkę, piękną nieznajomą przepuści przodem, koleżance koło zmieni, sąsiadce zamek naprawi :grin:
, z pracy zrezygnowała bo on Was utrzyma, :
ten punkt to mi sie podoba!!! gdzie ci prawdziwi mezczyzni???? ;)
Oj Kochana no to właśnie chyba obraziłaś panów piszących na tym forum :mrgreen:
Nie zauważyłam, żeby którykolwiek z nich tego właśnie oczekiwał od swojej wybranki serca. Wręcz przeciwnie jeśli ta tylko wyraża chęć to są przeszczęśliwi, że mogą ją ze sobą zabrać w góry, w świat, gdziekolwiek chce ona jechać. I puszczają ją w drzwiach, dbają o nią i widać , że nie jest to na pokaz, a z miłości. A dla mnie są właśnie starego typu-pocałuje w rękę, puści przodem, pomoże jak potrzeba bezinteresownie.
ten punkt to mi sie podoba!!! gdzie ci prawdziwi mezczyzni???? ;)
no właśnie :mrgreen:
mi też się podoba :grin: ja tam mogę być kurą domową :mrgreen:
trzykropkiinicwiecej
11-11-2009, 21:39
no właśnie :mrgreen:
mi też się podoba :grin: ja tam mogę być kurą domową :mrgreen:
..że zacytuję jeden z wybitnych polskich filmów komediowych :
"...kaczka.. to maks co może z Ciebie być "
nieeeeee
to nie była kaczka....
aż muszę płytę odszukać,ale to nie była kaczka...
Ech ta skleroza :mrgreen:
edit:
ooo jednak kaczka;-)))
to znak, że trzeba sobie w weekend obejrzeć;-)))jak znajdę płytkę;-)
Krzysztof Franczak
11-11-2009, 22:24
edit:
ooo jednak kaczka;-)))
to znak, że trzeba sobie w weekend obejrzeć;-)))jak znajdę płytkę;-)
A nie Bilobil?:grin:
A w temacie to powiem tak: jaka cnota taki gwałt, czyli innymi słowy jak lala uważa za ideał mężczyzny depilanta to nic jej nie powstrzyma tak samo jak innej ideałem będzie niegolony i zarośnięty (do czasu;-)) Generalnie to trzeba mieć ze sobą o czym rozmawiać.
Też racja.
To więc ja zdecydowanie wolę rozmowę ze starym typem mężczyzny,a więc z szarmanckim, opiekującym się płcią słabszą i czującym się zań odpowiedzialnym mężczyzną, niż z depilantem, z którym co?o kosmetykach mam rozmawiać?
Wiecie co może to jest jednak uzależnione od środowiska w jakim się obracamy, bo sami spójrzcie ilu takich depilantów chodzi po Bieszczadach, ilu ich siedzi np. tu na forum-śmiem nawet twierdzić ,że brak takowych :mrgreen: ale uprzedzam NIE SPRAWDZAŁAM!!!:-D a ilu takich jest na wystawach psów. Tam proporcje są dokładnie odwrotne.
Bo to nie o to chodzi, że mężczyzna ma się nie myć i nie dbać o siebie. Ale niech się nie zachowuje jak kobieta!
Zniewieściałym mężczyznom i zsamczonym kobietom czyli feministkom stanowcze NIE!!!
maciejka
11-11-2009, 22:40
Każdy żyje na swój sposób. Ty sobie wybieraj kogo chcesz, ale innym daj spokój. Świat to różnorodność.
Wyrażam swoją opinię.
Maciejko chyba nie jesteś feministką?bo szczerze to jeszcze takowej nie spotkałam w życiu realnym. One jakoś wyrastają z tego i to szybko-jak tylko się zakochają :mrgreen:
Świat to różnorodność...mordercy, złodzieje i inne patologie też się łapią pod tą różnorodność?i niech sobie spokojnie żyją?;-)
Biorąc pod uwagę temat, to tutaj pole do popisu mają właściwie kobiety… niech sobie piszą a faceci niech czytają i się uczą. Czytając post Buby, czytając o gejach i metroseksualnych facetach… wymiękam. Jako dziecko zapamiętałem swojego dziadka, który dzień zaczynał od golenia i mycia się później. Patrzyłem na cały ten rytuał z rozdziawioną gębą, bo było na co! Najpierw było ostrzenie brzytwy na specjalnym pasku ze specjalnymi sprzączkami do zawieszenia, następnie sprawdzanie ostrości przez cięcie w powietrzu włosa z głowy (może to było dla mnie tylko tak pod publiczkę…. niestety już nie wiem), mydlenie twarzy mydłem w kawałku i pędzelkiem i wreszcie samo golenie brzytwą… mnie wtedy dreszcze przechodziły gdy na to patrzyłem, później mycie i okropienie wodą kolońską… zapach pamiętam taki zbliżony do 4711 (kiedyś jako dorosły szukałem tego zapachu by mieć w zapachu pamięć po dziadku). Dziadek, zwolennik Piłsudskiego, jednak nie zapuszczał wąsów. Nie był urzędnikiem ani jakimś gogusiem, zarządzał w jakimś majątku stajnią i transportem a ręce miał spracowane…. robotnicze. W kącie na prawidłach stały buty z wysoką cholewą zawsze super wypastowane, garnitur na niedzielę błysk. Był metroseksualny???
No dobra… to o moim dziadku, teraz ja. Do pracy w garniturze, codziennie nowa koszula, krawat, codziennie ogolony, skropiony wodą. Taka robota…. Cholera nie mogę inaczej…. Nawet casual nie przejdzie, chociaż bym chciał.
Kontestacja, kontestacja co jest dobre na wakacjach, a już w szkole wszyscy grzeczni uczesani i bezpieczni (chyba tak to szło?). Po wakacjach ja tak mam… po pracy nie mogę patrzeć na garnitur, ale wymogi są jednak inne gdy jestem w niej. Taka kultura pracy!
Jeśli Bubo Twoimi typami facetów są tacy jak opisujesz ….. to przecież tylko Ty jako kobieta ich wybierasz, robisz sobie selekcję wśród mężczyzn. Jeśli tak utrzymasz na zawsze swoje postanowienie o wizji faceta, to pozostanie to tylko Twoim wyborem. Jeśli zmienisz to spojrzenie, to najwyżej kiedyś pośmiejesz się z tego.
Inaczej podchodzi do tego Krysia.
Każda kobieta ma swoją wizję faceta XXI wieku. Jeśli tych metroseksualnych odrzucą kobiety, to faceci będą się musieli zmienić… no nie mają innego wyjścia. Kobiety zresztą też… no gdzieś ta chemia musi zadziałać. Chyba, że już nadejdą takie czasy, że już chemii nie będzie i cały wzajemny sexapil weźmie w łeb.
maciejka
11-11-2009, 22:54
Budzi mój sprzeciw obrażanie kogoś bo jest gejem czy feministką. Nie lubię też szufladkowania.
Ktoś z boku do feministek by mnie nie zaliczył.
No wybacz maciejko, ale jak nie obrażać feministek jak to jest czysta głupota!
Jak inaczej można nazwać to, że ktoś uważa, że kobiety są równe mężczyznom w każdej dziedzinie. Czy nie głupotą jest uważanie, że kobieta będzie dobrym weterynarzem na wsi i spokojnie sobie poradzi z porodami u krów?No toż to głupota i to czysta!Bo niejednemu mężczyźnie zabrakło siły, żeby cielaka wyciągnąć, a co dopiero kobiecie. I przykłady można by mnożyć.
Chłopa feministkom trzeba od razu by przestały z tymi chłopami walczyć-proste, ale prawdziwe.:mrgreen:
Recon to co opisujesz...to piękne było właśnie!Te oficerki zawsze wypastowane-to kawaleryjskie zwyczaje. Jak zaczynałam jeździć konno mieliśmy trenera, który miał na tym punkcie hopla. Wtedy się pukaliśmy w głowę-o co mu chodzi?przecież za minutę te buty będą brudne. Ale nikt w brudnych na konia nie wsiadł. I teraz mu jestem wdzięczna za to, bo obecnie nikogo nie obchodzi to czy masz czyste buty, czy nie widziały pasty od 2 lat...Tradycja zanika, niby frazes, ale jaki smutny...
maciejka
11-11-2009, 23:09
Nie każda musi być weterynarzem, chirurgiem, kierowcą autobusu, żołnierzem, prezydentem. Ale skoro ma predyspozycje, jest w tym dobra, to dlaczego nie?
No to czemu nie;-) ale feministki Ci powiedzą, że każda się nada!i każda wyciągnie cielaka zaklinowanego!A ja wiem, że tylko nieliczne. Ja jestem bardzo silna jak na kobietę, a jak odbieraliśmy kiedyś źrebaka to ciągnęłyśmy we 2 z koleżanką i nie dałyśmy rady!Dopiero pomoc kolegi uratowała źrebię-my byłyśmy bez szans najmniejszych.
Albo żądają równego dostępu do wszystkich zawodów. Nie wiem jak obecnie jest w Polsce, ale był zakaz pracy kobiet np przy ogierach. Był ten zakaz i dla mnie niezrozumiały, bo z nimi nie wolno siłą, a kobieta właśnie delikatniejsza lepiej się do pracy z nimi nada. Ale mi w Niemczech wyjaśniono szybko, dlaczego kobiety u nich nie pracują przy ogierach kryjących: a więc im odbija palma jak są obsługiwane przez kobiety, tzn. rzadko, ale czasem może paść na mózg jak kobieta im zapachnie inaczej, bo np. jest w innej fazie cyklu i stają się bardzo niebezpieczne włącznie z tym, że mogą zabić kopytem.
Logiczne prawda?I o co się tu rzucać?Że chcemy możliwości pracy kobiet w takich warunkach. Czy to nie jest głupota i to wręcz skrajna?
No ale o kobietach to w sąsiednim wątku.
Tu o mężczyznach.
Mi zawsze mówiono, że jak się chce zobaczyć jaki jest mężczyzna to trzeba spojrzeć na jego ojca. Jeśli tak jest to wszystko będzie dobrze :mrgreen:
W Was Panowie cała moja nadzieja, że i w XXII wieku będą mężczyźni starego typu-szarmanccy, dbający o kobietę, chroniący ją i puszczający przodem.
...Każda kobieta ma swoją wizję faceta XXI wieku. Jeśli tych metroseksualnych odrzucą kobiety, to faceci będą się musieli zmienić… no nie mają innego wyjścia. Kobiety zresztą też… no gdzieś ta chemia musi zadziałać. Chyba, że już nadejdą takie czasy, że już chemii nie będzie i cały wzajemny sexapil weźmie w łeb.
Tak to już jest w przyrodzie, że jest różnorodna, a poza tym ideały i wizje jedną stroną, a rzeczywistość drugą. Jedna woli ogolonych, druga brodatych, trzecia łysych, a czwarta szczerbatych, piąta szarmanckich, szósta chamowatych. Ideały są, ale życie je często weryfikuje i niewiele z nich końcem końców pozostaje. Cechą człowieka jako gatunku jest to, że jego seksualność wyraża się na wiele sposobów są skrajności, ale jest jeszcze wielej opcji mezo-. Często powierzchowne mody są tylko przykrywką do starych prawideł.
Czytam ja ten wątek, czytam, powagi widzę w nim mało.
To i ja sobie coś żartobliwego przypomniałem.
100 lat temu, a dokładnie w 1973 r., gdy byłem na obozie studenckim w Krynicy Morskiej, nasze dziewczyny też narzekały na współczesnych im mężczyzn.
I nawet artykułowały to śpiewem (taką polską "czastuszką"): ...
Tak z „innej beczki”, chociaż dotyczy postu w tym temacie…
Stały Bywalcze, czy nie styknie siermiężnego i chyba zbyt mocno okraszonego (prawda, że kropkami!) tekstu? Wiem, że czasami tak lubisz w swoich tekstach „pojechać”, ale ze względów na czytające Forum białogłowy i młodzież… warto czasami przystopować.
Basia Z.
12-11-2009, 00:20
Tak z „innej beczki”, chociaż dotyczy postu w tym temacie…
Stały Bywalcze, czy nie styknie siermiężnego i chyba zbyt mocno okraszonego (prawda, że kropkami!) tekstu? Wiem, że czasami tak lubisz w swoich tekstach „pojechać”, ale ze względów na czytające Forum białogłowy
Kiedy ja właśnie lubię takie teksty, oczywiście jeśli są odpowiednio dowcipne, a ten jest.
Ale to tak samo jak lubię łysych facetów, zarośniętych i z obrośniętą klatą, no i mają ten, no właśnie ten ....
Taki mam gust.
Słusznie Marcin prawi, że świat jest pięknie różnorodny (i faceci i kobiety tyż).
B.
Stały Bywalec
12-11-2009, 05:42
cos w tym jest ze tych jak piszecie "metrowatych" to sie ostatnio namnozylo.. wogole mi sie wydaje ze wiekszosc facetow to zbyt czesto odwiedza fryzjera i wiekszosc sie codziennie goli:( wiec potem chodza ulicami takie wystrzyzone gogusie z geba jak pupcia niemowlecia i nie ma na czym oka zawiesic.. jeszcze sie perfumami pooblewaja , krawatem sie udusza i juz sie czuja atrakcyjni ;)
(...) a tu wystarczy wziac ekipe na wypad na ukraine na tydzien bez dostepu do biezacej wody i wszyscy kumple od razu pieknieja w oczach :D (choc zeby czupryny odrosly potrzeba by juz wiecej czasu ;)
Ależ Bubo, aby takich mężczyzn poznać, nie musisz jeździć aż na Ukrainę.
Znajdziesz ich w każdym większym polskim mieście. Stanowią tam plagę dworcowych poczekalni, bez celu włóczą się tramwajami (bez biletu), wydawane są im darmowe zupki, a gdy są trzeźwi, zawsze znajdą miejsce w noclegowniach ...
I są naprawdę w różnym wieku, młodzi i całkiem przystojni (pod warstwą brudnego zarostu) też się trafiają. Miałabyś w kim wybierać.
Chociaż dziwię Ci się, gdyż np. warszawianek taki wygląd i zapach bynajmniej nie pociąga.
:smile:
A do Recona trochę bardziej powaznie.
Na zarzut, że mój post był obsceniczny (nie przeczę), odpowiedziała Ci już Basia.
Ja natomiast (gwoli rewanżu) napiszę tak:
Czy mógłbyś nie robić błędów ortograficznych w b. ważnym polskim historycznym nazwisku ? Zwłaszcza że swój post nr 49 (w tym wątku) pisałeś 11 listopada !
A napisałeś w nim (wiernie cytuję):
(...) Dziadek, zwolennik Piłsudzkiego, jednak nie zapuszczał wąsów. (...)
SB, poważnie wystraszyłeś mnie tym opisem w pierwszym poście.... tylko TRZY kawy dziennie? Nie miało tam być "więcej niż 3 filiżanki kawy przy każdym posiłku"?!
Przyznaję-ten wątek mało mnie interesuje.Nie sądzę też,że moje zdanie na coś komuś się przyda.Uważam,że najgorszy typ mężczyzny (nie ma tu nic do rzeczy jego "opakowanie"ani czas, w którym występuje) to osobnik nie dojrzały emocjonalnie,tzw wieczny gówniarz!
.Uważam,że najgorszy typ mężczyzny (nie ma tu nic do rzeczy jego "opakowanie"ani czas, w którym występuje) to osobnik nie dojrzały emocjonalnie,tzw wieczny gówniarz!
ale fajnie jak ktos jest "wiecznie mlody" mimo wieku. Ja to cenie w ludziach. A nie ze konczy lat 25 i uwaza ze tego czy tamtego juz mu nie wypada bo trzeba spowazniec, wydoroslec i zachowywac sie jakby sie kija polknelo..
. Jako dziecko zapamiętałem swojego dziadka, który dzień zaczynał od golenia i mycia się później. Patrzyłem na cały ten rytuał z rozdziawioną gębą, bo było na co! Najpierw było ostrzenie brzytwy na specjalnym pasku ze specjalnymi sprzączkami do zawieszenia, następnie sprawdzanie ostrości przez cięcie w powietrzu włosa z głowy (może to było dla mnie tylko tak pod publiczkę…. niestety już nie wiem), mydlenie twarzy mydłem w kawałku i pędzelkiem i wreszcie samo golenie brzytwą… mnie wtedy dreszcze przechodziły gdy na to patrzyłem, później mycie i okropienie wodą kolońską… zapach pamiętam taki zbliżony do 4711 (kiedyś jako dorosły szukałem tego zapachu by mieć w zapachu pamięć po dziadku). Dziadek, zwolennik Piłsudskiego, jednak nie zapuszczał wąsów. Nie był urzędnikiem ani jakimś gogusiem, zarządzał w jakimś majątku stajnią i transportem a ręce miał spracowane…. robotnicze. W kącie na prawidłach stały buty z wysoką cholewą zawsze super wypastowane, garnitur na niedzielę błysk. .
fajnie napisales o tym dziadku! wierze ze mialo to ogromny urok! :)
[FONT=Calibri][Był metroseksualny???T]
co innego umycie sie, skropienie sie woda kolonska i wypastowanie butow a co innego cotygodniowe wizyty u kosmetyczki i wklepywanie o roznych porach dnia w rozne czesci geby roznistych kremow i odzywek.. ja tam widze zasadnicza roznice
No wybacz maciejko, ale jak nie obrażać feministek jak to jest czysta głupota!
Jak inaczej można nazwać to, że ktoś uważa, że kobiety są równe mężczyznom w każdej dziedzinie. Czy nie głupotą jest uważanie, że kobieta będzie dobrym weterynarzem na wsi i spokojnie sobie poradzi z porodami u krów?No toż to głupota i to czysta!Bo niejednemu mężczyźnie zabrakło siły, żeby cielaka wyciągnąć, a co dopiero kobiecie. I przykłady można by mnożyć.
.
kobiety na traktory!!!! ;) ;) ;)
Stały Bywalec
12-11-2009, 10:46
(...)
Ja natomiast (gwoli rewanżu) napiszę tak:
Czy mógłbyś nie robić błędów ortograficznych w b. ważnym polskim historycznym nazwisku ? Zwłaszcza że swój post nr 49 (w tym wątku) pisałeś 11 listopada !
A napisałeś w nim (wiernie cytuję):
(...) Dziadek, zwolennik Piłsudzkiego, jednak nie zapuszczał wąsów. (...)
Tak się zwróciłem dziś rano do Recona.
A teraz cóż widzimy ?
Owego błędu ów Recoński post już nie zawiera. Na szczęście jednak kol. Zbyszek był na tyle sprawiedliwy, że pod postem zamieścił adnotację (cyt.):
"Ostatnio edytowane przez Recon1 : Dzisiaj - 10:06 Powód: poprawiona nazwa wody kolońskiej i poważnego błędu nazwiska Marszałka "
Ale wzbudza to kontrowersję innej natury.
Czy nie mamy tu do czynienia z naruszeniem regulaminu Naszego Forum ?
Tzw. zwykły user ma tylko 1 godz. czasu na dokonanie ew. zmian w tekście, a moderator Recon1 pozwolił sobie to uczynić (skorygować własny post) po kilkunastu godzinach. A gdybym ów błąd wytknął Mu później, to i ta autokorekta byłaby jeszcze późniejsza.
Czyżby nawet na forum internetowym byli równi i równiejsi ?
:evil:
No ale czy nazwa moderator właśnie nie wynika z tego, że dana osoba moderuje forum?a więc nie tylko kasuje, ale i ingeruje w posty, w tym własne.
Bo Stały Bywalcze szczerze to ja nie bardzo rozumiem Ciebie teraz.
wp.krzysztof
12-11-2009, 11:28
Coś na rzeczy chyba jednak jest.
Już dość dawno temu, Danuta Rinn - na jednym z festiwali dramatycznie wołała "Gdzie ci mężczyźni?????"
- Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
- mmm, orły, sokoły, herosy!?
- Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,
- gdzie te chłopy!? - Jeeeee!
- Dookoła jeden z drugim jak nie nerwus, to histeryk,
- drobny cwaniak, skrzętna mrówa, niepoważne to, nieszczere.
- Jak bezwolne manekiny przestawiane i kopane,
- gęby pełne wazeliny, oczka stale rozbiegane.
- Bez godności, bez honoru, zakłamane swoje racje
- wykrzykuje taki w domu śmiesznym szeptem po kolacji,
- śmiesznym szeptem po kolacji, śmiesznym szeptem po kolacji...
- Gdzie ci mężczyźni . . .
- Bojownicy spraw ogromnych, owładnięci ideami
- o znaczeniu wiekopomnym, i wejrzeniu, jak ze stali.
- Gdzie umysły epokowe, protoplaści czynów większych,
- niż pokątne, zarobkowe kombinacje tuż przed pierwszym.
- Nieprzekupni, prości, zacni, wielkoduszni i szlachetni.
- Gdzie zeoni, gdzie tytani woli, czynu, intelektu,
- woli, czynu, intelektu, woli, czynu, intelektu...?
- Gdzie są prawdziwi mężczyźni tacy,
- mmm! orły, sokoły, bażanty?
- Gdzie ci mężczyźni - u-u-u - na miarę czasów,
- gdzie te franty - jeeeeee!
hmmm... "śmiesznym szeptem po kolacji" - jeśli rzeczywiście tak to jest, to cosik kiepsko z nami panowie :oops:
Stały Bywalec
12-11-2009, 11:39
No ale czy nazwa moderator właśnie nie wynika z tego, że dana osoba moderuje forum?a więc nie tylko kasuje, ale i ingeruje w posty, w tym własne.
Bo Stały Bywalcze szczerze to ja nie bardzo rozumiem Ciebie teraz.
Krysiu, przypuszczam, że dobrze wiesz, o co mi chodzi, tylko tak się ze mną droczysz.
Ale mimo to Ci wyjaśnię:
1. Wszyscy na forum mamy regulaminową 1 godzinę na zmianę tekstu napisanego przez siebie postu. Po upływie tej 1 godziny opcja korekty zostaje już zablokowana.
2. Owej "blokady" nie ma natomiast moderator. I słusznie - ale swoje uprawnienia moderator posiada dla innych celów, niż poprawianie chyłkiem własnych błędów. Bo cudzych błędów ortograficznych (nawet w pisowni sławnych nazwisk) to on już nie poprawia (a zresztą, po co).
3. Załóżmy, że to ja jestem takim moderatorem. Często ze sobą dyskutujemy (lubię to), spieramy się nawet. Załóżmy, że to Ty wychwytujesz jakiś mój lapsus z postu z dnia poprzedniego (lub jeszcze wcześniejszego), publicznie to cytujesz i zwracasz mi (słusznie) uwagę.
4. Ja wtedy koryguję ów mój dość stary już post (mam tę przewagę nad Tobą, że mogę to uczynić zawsze, nie tylko do 1 godz.).
5. I Ty wychodzisz wtedy "na dudka". Na forum zostaje bowiem fałszywy cytat, można by Cię nawet posądzić o jego fałszerstwo.
Bardziej jasno chyba nie można tego wytłumaczyć.
Do WP Krzysztofa.
Jeśli "piłeś" tym tekstem do mnie, to informuję Cię, że nie martwię się, iż nie jestem "typem mężczyzny" ulubionym przez Danutę Rinn. Owa piosenkarka także zresztą nie jest (i nigdy nie była) w moim typie. I jako piosenkarka, i jako kobieta, abyśmy mieli jasność.
:smile:
SB no słowo Ci daję, że nie rozumiem i to nie rozumiem dalej. Bo to, że Recon zmienił posta po tym jak mu zwróciłeś uwagę na błędy to przecież jak słusznie sam zauważyłeś jest napisane pod postem, że takowa zmiana była. Więc jak niby wyszedłeś na dudka? Temu można też i zaradzić po prostu cytując kogoś, a wtedy nawet jak zmieni u siebie to nie zmieni u Ciebie w cytacie-jeśli by zmienił u Ciebie w cytacie to wtedy myślę, jest dopiero powód do krzyku.
A co do piosenki pani Rinn...
ja tam znam takich mężczyzn o jakich ona śpiewa :razz:
I to nawet TU na forum, ale nie będę wymieniać, bo jednakoż każdy mężczyzna jest próżny, więc nie dam żadnemu powodu do obrośnięcia piórkami z dumy hihihi
Buba! Nie myl "gówniarstwa" z "młodym duchem"!To są dwie różne sprawy.Chodzi mi o odpowiedzialność.Nie lubię zgrzybiałych duchem młodych ludzi jak również tych starych co to jeszcze nie dorośli.!
wp.krzysztof
12-11-2009, 12:28
eeech ...Stały Bywalcze, to nie było do Ciebie. Jeśli widzisz tu jakąś zbieżność, to jest ona najzupełniej przypadkowa i niezamierzona :-P
W temacie edytowania postów ex post (ale zbitka mi wyszła), regulaminu forum w tej materii, ect. - nie wypowiadam się.
... każdy mężczyzna jest próżny, więc nie dam żadnemu powodu do obrośnięcia piórkami z dumy hihihi
no.... zgadzam się. Próżny jest każdy, ale pusty niekoniecznie...
Miałam na myśli próżny, proszę mi tu nie imputować jakiś pustaków, bo takiego pana piszącego na tym konkretnym forum nie znam.
Pustaki chyba w ogóle są w mniejszości i bardzo nieliczni.
wp.krzysztof
12-11-2009, 12:45
...proszę mi tu nie imputować jakiś pustaków....
imputować? ... no co Ty?
raz próbowałem coś imputować (co za głupie słowo) pewnej kobiecie - mało co w pysk nie dostałem... he he
mnie chodziło o synonim
Basia Z.
12-11-2009, 14:47
ale fajnie jak ktos jest "wiecznie mlody" mimo wieku. Ja to cenie w ludziach. A nie ze konczy lat 25 i uwaza ze tego czy tamtego juz mu nie wypada bo trzeba spowazniec, wydoroslec i zachowywac sie jakby sie kija polknelo..
WUKA Ci już odpisała.
Co innego "młodość ducha", a co innego nieodpowiedzialność.
Czy ceniłabyś faceta, który założył rodzinę a nie pracuje i nie zarabia bo nie lubi ( a nie ma innych ważnych powodów) ?
Albo zrobi kobiecie dziecko a potem uchyla się od odpowiedzialności.
To właśnie takie zachowanie można określić jako "gówniarstwo".
Pozdrowienia
Basia
Stały Bywalec
12-11-2009, 16:01
SB no słowo Ci daję, że nie rozumiem i to nie rozumiem dalej. (...)
Przykro mi, że nie rozróżniasz dwóch funkcji: moderatora i korektora.
Korektora jako takiego regulamin Naszego Forum nie przewiduje. Każdy ma jednakowe szanse. Jeśli coś sknoci i nie wyrobi się z autopoprawką w regulaminowym czasie (chyba 1 godz.), to może co najwyżej napisać później sprostowanie, wyjaśnienie, etc.
Moim zdaniem Recon1 jako moderator nadużył w sposób rażący swoich moderatorskich uprawnień - zmienił (skorygował) swój tekst po dłuższym już czasie i to po fakcie, gdy ów pierwotny tekst został już przez kogoś innego (w tym wypadku przeze mnie) zacytowany.
Znamienny tytuł tematu daje nam przez pryzmat pisanego tekstu "obraz mężczyzny XXI wieku"... hmmm, rozpacz.
No cóż mam Stały Bywalcze sie tłumaczyć? Z błędu? Z pośpiechu, który ponaglił mnie bym najpierw naprawił poważny błąd w nazwisku Marszałka Piłsudskiego a potem Ciebie namaścił za wytknięcie błędu?
Czas był by wcześniej to zrobić bo i szacunek większy i waga tematu.
Nie będę się rozpisywał, bo już na tyle swoje zrobiłeś, że mi tylko pozostaje spuścić nisko głowę, posypać głowę popiołem i prosić o wybaczenie.
Przepraszam Ciebie Stały Bywalcze za zgotowanie Ci tyle nerwów i jeśli mi wybaczysz to chętniej będę czytał o Twoich wyprawach niż o bzdetach.
Jeszcze raz przepraszam też Wszystkich, że musieli czytać o mnie zamiast o lepszych tematach.
Dla mnie temat zostaje zamknięty.
...co innego umycie sie, skropienie sie woda kolonska i wypastowanie butow a co innego cotygodniowe wizyty u kosmetyczki i wklepywanie o roznych porach dnia w rozne czesci geby roznistych kremow i odzywek.. ja tam widze zasadnicza roznice..
Ja także - druga część tego cytatu to Wy miłe Panie. Już dawno mówiłem, że gdyby nie Wy gospodarka światowa padłaby na ryj po tygodniu.
...kobiety na traktory!!!! ;) ;) ;)
Kobiety pod traktory!:-|
:-P:-P:-P
Pozdrawiam
Stały Bywalec
13-11-2009, 06:33
(...)Przepraszam Ciebie Stały Bywalcze za zgotowanie Ci tyle nerwów i jeśli mi wybaczysz to chętniej będę czytał o Twoich wyprawach niż o bzdetach.
(...)
Przeprosiny przyjęte.
To i ja Cię przepraszam, bo się również "troszkę" zdenerwowałeś (aż w "technicznym" wątku napisałeś o rozlewie krwi bratniej w pojedynku).
:smile:
PS
A do Puszczy Kampinoskiej byś się jutro z nami nie wybrał ?
Prognozowana jest (odpukać, aby nie zapeszyć) niezła, jak na listopad, pogoda.
wp.krzysztof
13-11-2009, 07:22
Niechże będzie dziś wesele
Równie w sercach, jak i w dziele.
Mocium panie, z nami zgoda.
Zgoda! Zgoda! Tak jest - zgoda,
A Bóg wtedy rękę poda.
wp.krzysztof
13-11-2009, 08:58
Chcecie wiedzieć jak wygląda nowy mężczyzna XXI wieku?
Oto On.
Ma 4 miesiące i na imię Henryk :-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.