Chcę szanowne grono zapytać gdzie byłem: w Dudzatynie, czy w Duszatyniu:?: Taki sobie problem znalazłem:-? Znaczy się, ja wiem gdzie byłem ale nie wiem jak to się odmienia. Zauważyłem obie formy na forum...
Pozdrawiam
Wersja do druku
Chcę szanowne grono zapytać gdzie byłem: w Dudzatynie, czy w Duszatyniu:?: Taki sobie problem znalazłem:-? Znaczy się, ja wiem gdzie byłem ale nie wiem jak to się odmienia. Zauważyłem obie formy na forum...
Pozdrawiam
No właśnie - coraz częściej można spotkać pisownie Duszatyniu lub Duszatyń. Nie wiem skąd się to wzięło, ale imho jest to zupełnie błędne - poprawnie po polsku jest miejscowość Duszatyn, zatem byłeś w Duszatynie. Nigdy nie spotkałem się tez aby miejscowi (a troche lat w okolicy spędziłem) mówili Duszatyń zamiast Duszatyn. Nie można wykluczyć, że gdyby dokopac się do oryginalnego pochodzenia tej nazwy brzmiałaby ona inaczej - ale taka jest urzędowa i taka się przyjęła.Cytat:
Zamieszczone przez bertrand236
Duszatynie
Drogi Bertrandzie,
Rzeczowniki rodzaju męskiego zakończone w M. lp (mianownik liczby pojedynczej) na spółgłoski twarde: b, d, ł, m, n, p, r, s, t, w, z należą do IV grupy deklinacyjnej i w Ms. lp (miejscownik liczby pojedynczej) przybierają zakończenie ~nie. Podaję za "Słownikiem poprawnej polszczyzny PWN", PWN Warszawa 1982. Tak więc wypada, że "w Duszatynie"
No i wszystko jasne! :grin:Cytat:
Zamieszczone przez WojtekR
Z podobną wymową można się spotkać niemal w całej Polsce.
W mojej okolicy ludzie mówią że byli w Będziniu (Będzin), Grabociniu (Grabocin) itd.
Zazwyczaj ludzie starsi tak odmieniają (z moich obserwacji).
Ja osobiscie wolę jednak Bedzinie, Duszatynie, Grabocinie.
Serdecznie wszystkim dziękuję. Już nie będę popełniał błędów, przynajmniej jeżeli chodzi o Duszatyn.
Pozdrawiam
Na "domorosłym" drogowskazie w Smolniku i przy schronisku nad Komańczą jak wół stoi Duszatyń. Nie tylko Ty Bertrandzie masz wątpliwości. Ty jednak pytasz, inni smarują, jak im się wydaje i nie mają skrupułów.
Pozdrawiam,
Długi
Ja też smarowałem ale po pewnym czasie zacząłem mieć watpliwości. Zawsze uważałem, że nie ma głupich pytań, a tylko mogą być głupie odpowiedzi. Stąd moje pytanie. Czyżbyś juz oddychał powietrzem wzbogaconym w jod i inne takie?
Pozdrawiam