12-16-latkowie pierwszy raz w Bieszczadach
Witam! Jeżdże w Bieszczady do 4 lat. Na początku na obozy harcerskie do Dwernika później również na stanicę w Dwerniku dla już na hotelik. Pokochałam to miejce całym sercem m. in. dzieki mojej kadrze, która zaraziła mnie miłościa do tych gór. W tym roku pierwszy raz na obóz w Bieszczady jadą moi wychowankowie. Chciałabym zeby było to dla nich ogromne przezycie i żeby chcieli tu wracać co roku. Dlatego mam prośbę do wszystkich forumowiczów. Czy znacie jakieś urokliwe, niezadeptane miejsca? Lub ludzi mieszkających w Bieszczadach majacych jakaś cudowną pasję o której mogą opowiedzieć innym?
Szukam też jakiś większych, moze nawet bardziej komercyjnych atrakcji które zainteresują 12- 16 latków. Mamy już w planie paintball i takie zjazdy w dmuchanej kuli (nie pamiętam jak to się dokładnie nazywa). Jednak takie rzeczy możemy zrobić wszędzie a szukam czegoś wyjątkowego dla Bieszczad.
Jesteśmy w Dwerniku między 25 lipca a 9 sierpnia.
Z góry dziękuję za wszelka pomoc.
Pozdrawiam
Emilka Nowak
Odp: 12-16-latkowie pierwszy raz w Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
Malenki_Aniolek
Mamy już w planie paintball i takie zjazdy w dmuchanej kuli (nie pamiętam jak to się dokładnie nazywa). Jednak takie rzeczy możemy zrobić wszędzie a szukam czegoś wyjątkowego dla Bieszczad.
Wyjątkowego dla Bieszczadów mówisz? To usiąść i patrzeć... i zmoknąć razem z nimi... i patrzeć... jak mokną.. jak schną... i pójść gdzieś dalej by popatrzeć na nie z innej strony...
a komercyjnie poleciłbym wybrać sie 27.VII do Ustrzyk Dolnych na jubileuszowy koncert KSU. :) na pewno zagrają "Moje bieszczady"
pozdrawiam
Odp: 12-16-latkowie pierwszy raz w Bieszczadach
Zgadzam się z przedmówcą. Najlepiej połazić w tłoku w Tatrach, a potem wypalić na Dwernik i cieszyć się spokojem i samotnością. Jak wtedy dzieciaki nie skumają różnicy- nie ma już ratunku :)
Odp: 12-16-latkowie pierwszy raz w Bieszczadach
Oni własnie na takie Bieszczady są nakręceni :) Od roku już im o tym mówimy :)
Odp: 12-16-latkowie pierwszy raz w Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
Malenki_Aniolek
Szukam też jakiś większych, moze nawet bardziej komercyjnych atrakcji które zainteresują 12- 16 latków. Mamy już w planie paintball i takie zjazdy w dmuchanej kuli (nie pamiętam jak to się dokładnie nazywa). Jednak takie rzeczy możemy zrobić wszędzie a szukam czegoś wyjątkowego dla Bieszczad.
Nie wiem, czy będziecie mieli do dyspozycji środek transportu, ale jeśli tak, to może jeden dzień poświęcić na żeglowanie, ewentualnie inne sporty wodne gdzieś nad Zalewem Solińskim.
No i polecam jeszcze wspinaczkę skałkową (też są wyspecjalizowane firmy komercyjne, które to organizują), np. w okolicach Kamienia Leskiego. Mi osobiście wspinaczka wydaje się być znacznie bardziej atrakcyjna od paintballa, zorbingu (tak się nazywa ta kula) i innych tego typu zabaw.
Każda z tych rzeczy osobno - góry, skałki i woda to nic w sumie nadzwyczajnego, ale ich połączenie jest specyficzne właśnie dla Bieszczadów.
No tylko jest jeden poważny szkopuł, to wszystko kosztuje (opieka instruktora, wypożyczenie sprzętu), a nie wiem ile będziecie mogli poświęcić na to pieniędzy.
Można też po prostu po bezdrożach zorganizować mały bieg na orientację, ale po pierwsze trzeba umieć to przygotować, po drugie mieć zestaw map oraz kompas dla każdej uczestniczącej drużyny, a także przeszkolić ich wcześniej aby potem nie szukać ich po lesie. Samemu trzeba mieć spore umiejętności z terenoznawstwa, aby przygotować taki bieg właściwie. Za to frajdy jest mnóstwo.
Pozdrowienia
Basia
Odp: 12-16-latkowie pierwszy raz w Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
Basia Z.
No i polecam jeszcze wspinaczkę skałkową (też są wyspecjalizowane firmy komercyjne, które to organizują), np. w okolicach Kamienia Leskiego.
Nie wiem gdzie by się można wspinać w okolicach Kamienia Leskiego, może na zamek w Lesku cy cuś. Na samym Kamieniu Leskim to widziałem jakiś czas temu mega atrakcję: paru kolesi z napisem na plecach Bieszczady Adventure (czy coś w tym stylu) przywiązywało stalową linę do drzewa na górze i na dole - tak na wprost jak się z pseudo-parkingu idzie. No i frajerstwo miało zjeżdżać po tym z 20m w (prawie)poziomie i się cieszyć. Sport ekstremalny godny zresztą w/w firmy. Brakowało tablicy z mottem zapożyczonym z pewnego filmu: "Debil na dole, debil na górze".
ps: jak to harcerze to pomysł z KSU jest git. Może Siczka wygłosi jakąś prelekcję - cy cuś - na temat operacji Bieszczady'40 i WRB...
Odp: 12-16-latkowie pierwszy raz w Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
Piotr
Nie wiem gdzie by się można wspinać w okolicach Kamienia Leskiego,
Znajomi wysyłali dzieci w w wieku ok. 14-15 lat na obozy o nazwie "Skała-woda-las" czy jakoś tak (to było parę 4-5 lat temu). Obozy odbywały się w Bieszczadach i w trakcie nich wspinali się właśnie na Kamień Leski. To była autentyczna wspinaczka z górną asekuracją, a nie tyrolka, o której piszesz.
Nawet się dziwiłam , bo wydawało mi się, że tam nie wolno się wspinać.
Niemniej spity tam na Kamieniu widać. A ja będąc tam kiedyś przejazdem widziałam również wspinający się zespół.
Dla dzieciaków taka wspinaczka była frajdą niesamowitą. Nie wiem gdzie konkretnie oni to robili, myślę że chyba nie na tej głównej ścianie, która jest wysoka i nie taka łatwa.
B.
Odp: 12-16-latkowie pierwszy raz w Bieszczadach
Wspinaczka genialna :D Basiu dziekuję :) Będę szukała firmy, która coś takiego organizuje :) A finanse nie grają roli. Najwyżej znajdziemy jeszcze jednego sponsora :)
Odp: 12-16-latkowie pierwszy raz w Bieszczadach
Odp: 12-16-latkowie pierwszy raz w Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
Malenki_Aniolek
Wspinaczka genialna :D Basiu dziekuję :) Będę szukała firmy, która coś takiego organizuje :) A finanse nie grają roli. Najwyżej znajdziemy jeszcze jednego sponsora :)
Znowu
www.krainawilka.pl
Cały czas mówicie o nich.