Odp: Ochraniacze - doktorat
Tyle tytułem wstępu, a teraz do rzeczy :
jakie warunki powinny spełniać ochraniacze ?
czyli co jest ważne.
Oto kilka z nich - priorytet (czyli kolejność) powinien wybrać sobie każdy pod siebie.
1. cena - zaczyna się od 30 a dochodzi przekraczając 100-wę
2. kolor - co by ładnie wyglądały na zdjęciach
3. zapięcie - plus ochrona zapięcia
4. użyty materiał do ich wykonania
5. co pod nogą - czyli co trzyma od spodu
6. uszczelnianie pod kolanem
7. może coś pominąłem ?
Odp: Ochraniacze - doktorat
..ewentualnie można by te punkty rozwinąć.. sam nigdy, co może się wydawać dziwne, ale naprawdę nigdy nie miałem ochraniaczy... bo się tak od kilkunastu lat przymierzam żeby zakupić i zawsze wracam uwalony w błocie po kolana..ot romantyzm..
-kolor? mmm...Khaki... no jasne że khaki...
-zapięcie... - ostatnio znajome Gofry testują BlackDimondy na rzepie i powiem że już zadziwiająco długo nic im nie jest... Czy od przodu czy z boku, czy się nie pokurczą i czy skostniałe i zimne palce im dają radę...
-materiał.. coś dobrego, są też z gore.. generalnie na trawy poranne i tak najlepsze są kalosze... wszystko przemoknie... a podgumowane? hmmmm
-pod nogą linka.. taśmy lubią sparcieć i przetarcia..
-pod kolanem niech będzie łydka.. umówmy się...
-koleżanka twierdzi że mają być ładne... :)
Wie ktoś coś? Bo ja tylko z boku stoję i obserwuję tych co noszą... taki fetysz ;p
Odp: Ochraniacze - doktorat
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Tyle tytułem wstępu, a teraz do rzeczy :
jakie warunki powinny spełniać ochraniacze ?
czyli co jest ważne.
Oto kilka z nich - priorytet (czyli kolejność) powinien wybrać sobie każdy pod siebie.
1. cena - zaczyna się od 30 a dochodzi przekraczając 100-wę
2. kolor - co by ładnie wyglądały na zdjęciach
3. zapięcie - plus ochrona zapięcia
4. użyty materiał do ich wykonania
5. co pod nogą - czyli co trzyma od spodu
6. uszczelnianie pod kolanem
7. może coś pominąłem ?
1. cena tych spełniających warunki dobrych ochraniaczy to powyżej 100 pln
2. nieważne
3. linka stalowa i taśma z tworzywa, które nie sztywnieje na mrozie i nie lepią się do niego grudy śniegu
5. oddychający i wodoodporny, bo jeśli ochraniacze będą wykonane z materiały nie przepuszczającego pary wodnej to ochronią przed błotem czy śniegiem ale spodnie pod nimi będziemy mieli mokrusieńkie, bo się zapocą
5. patrz punkt 3
6. gumka ściągana i regulowana a nie stałe ściągnięcie
Odp: Ochraniacze - doktorat
rozmiar :D mimo że mówią że nie ma znaczenia, to wcale tak nie jest :D
a z ceną to niedoszacowałeś, widziałem takie za grubo powyżej 2stów :)
P.
Odp: Ochraniacze - doktorat
Snoby :mrgreen:
ja mam swoje za 39zł, są śliczne na zdjęciach, w śniegu się dobrze sprawdzają i mnie wystarczają.
Odp: Ochraniacze - doktorat
Ale o co ci Heniu chodzi,chcesz kupić?
To kup sobie goretexowe stuptuty Bundeswehr za 5 dych,są doskonałe.
Odp: Ochraniacze - doktorat
Ja w kwestii nomenklaturowej: w moich rodzinnych stronach od wieków mówiło się na toto "getry", stąd nazwa "stuptuty" do dziś brzmi mi obco, sztucznie i jakoś tak... infantylnie :-)
Obecnie z Marcową używamy getrów polskich, nabytych u producenta za pośrednictwem jedynie słusznego portalu aukcyjnego, za jakieś 35 zł para. Niestety nie oddychają, a paski pod stopami są marnej jakości i pewnie niedługo się przetrą. Za to getry są czarne, więc w dobrym guście i wyszczuplają.
Warto wspomnieć przy okazji, że pierwsze górskie getry dostałem od Mamy, która w tym celu pokroiła swoją starą kurtkę ortalionową w kolorze strażackiej czerwieni. Ale był czad! 8)
Jeśli, drogi don Enrico, chcesz być trendy i napisać swój doktorat na bazie Wikipedii, pozwalam sobie zapodać tamtejszą definicję - tfu! - stuptutów :grin:
Odp: Ochraniacze - doktorat
Cytat:
Zamieszczone przez
trzykropkiinicwiecej
...
Wie ktoś coś? Bo ja tylko z boku stoję i obserwuję tych co noszą... taki fetysz ;p
Ja mam taki fetysz ze skitourami :) I jeszcze się przy tym ich odrobinę lękam :)
Cytat:
Zamieszczone przez
barszczu
(..)
3. linka stalowa i taśma z tworzywa, które nie sztywnieje na mrozie i nie lepią się do niego grudy śniegu
(..)
Bardzo ważna sprawa, nic tak nie podrajcuje nastroju wędrówki jak narastająca do rozmiarów piłki futbolowej gruda śniegu pod butami.
Co do ceny, to trzeba obserwować w necie - można kupić z gore i z linką poniżej stówki.
Odp: Ochraniacze - doktorat
Nie warto...
minusy podane powyżej
Bardziej przeszkadzają niż pomagają w warunkach bieszczadzkich... Testowałem te leprzejsze i te gorsze.