Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: Ochraniacze - doktorat

  1. #1
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,219

    Domyślnie Ochraniacze - doktorat

    chyba zacznę pisać doktorat na temat ochraniaczy (zwanych niekiedy stuptutami). Będzie zaczynał się tak
    :

    Bieszczady to góry po których warto wędrować, a w wędrówkach tych przydają się ochraniacze.
    Dlaczego się przydają ?
    raz. w chłodniejszych porach roku zapobiegają wsuwaniu się śniegu do butów przez co zachowujemy suchość.
    dwa. w umiarkowanych porach roku ochraniają nogi (spodnie) przed specyfika tutejszą - zwaną błotkiem bieszczadzkim
    trzy. w cieplejszych porach roku pozwalają zachować skóre na nogach nawet chaszczując w najtrudniejszych krzaczorach i zdrowotnych pokrzywach.
    Generalnie : jeśli ktoś wędruje tylko ceprostradami w sezonie - to mu są niepotrzebne, a jeśli chce poznac Bieszczady od środka to warto je założyć na nogi w odpowiednim czasie.

  2. #2
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,219

    Domyślnie Odp: Ochraniacze - doktorat

    Tyle tytułem wstępu, a teraz do rzeczy :
    jakie warunki powinny spełniać ochraniacze ?
    czyli co jest ważne.
    Oto kilka z nich - priorytet (czyli kolejność) powinien wybrać sobie każdy pod siebie.
    1. cena - zaczyna się od 30 a dochodzi przekraczając 100-wę
    2. kolor - co by ładnie wyglądały na zdjęciach
    3. zapięcie - plus ochrona zapięcia
    4. użyty materiał do ich wykonania
    5. co pod nogą - czyli co trzyma od spodu
    6. uszczelnianie pod kolanem
    7. może coś pominąłem ?

  3. #3
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Ochraniacze - doktorat

    ..ewentualnie można by te punkty rozwinąć.. sam nigdy, co może się wydawać dziwne, ale naprawdę nigdy nie miałem ochraniaczy... bo się tak od kilkunastu lat przymierzam żeby zakupić i zawsze wracam uwalony w błocie po kolana..ot romantyzm..

    -kolor? mmm...Khaki... no jasne że khaki...
    -zapięcie... - ostatnio znajome Gofry testują BlackDimondy na rzepie i powiem że już zadziwiająco długo nic im nie jest... Czy od przodu czy z boku, czy się nie pokurczą i czy skostniałe i zimne palce im dają radę...
    -materiał.. coś dobrego, są też z gore.. generalnie na trawy poranne i tak najlepsze są kalosze... wszystko przemoknie... a podgumowane? hmmmm
    -pod nogą linka.. taśmy lubią sparcieć i przetarcia..
    -pod kolanem niech będzie łydka.. umówmy się...
    -koleżanka twierdzi że mają być ładne... :)

    Wie ktoś coś? Bo ja tylko z boku stoję i obserwuję tych co noszą... taki fetysz ;p

  4. #4

    Domyślnie Odp: Ochraniacze - doktorat

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    Tyle tytułem wstępu, a teraz do rzeczy :
    jakie warunki powinny spełniać ochraniacze ?
    czyli co jest ważne.
    Oto kilka z nich - priorytet (czyli kolejność) powinien wybrać sobie każdy pod siebie.
    1. cena - zaczyna się od 30 a dochodzi przekraczając 100-wę
    2. kolor - co by ładnie wyglądały na zdjęciach
    3. zapięcie - plus ochrona zapięcia
    4. użyty materiał do ich wykonania
    5. co pod nogą - czyli co trzyma od spodu
    6. uszczelnianie pod kolanem
    7. może coś pominąłem ?
    1. cena tych spełniających warunki dobrych ochraniaczy to powyżej 100 pln
    2. nieważne
    3. linka stalowa i taśma z tworzywa, które nie sztywnieje na mrozie i nie lepią się do niego grudy śniegu
    5. oddychający i wodoodporny, bo jeśli ochraniacze będą wykonane z materiały nie przepuszczającego pary wodnej to ochronią przed błotem czy śniegiem ale spodnie pod nimi będziemy mieli mokrusieńkie, bo się zapocą
    5. patrz punkt 3
    6. gumka ściągana i regulowana a nie stałe ściągnięcie

  5. #5
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: Ochraniacze - doktorat

    rozmiar :D mimo że mówią że nie ma znaczenia, to wcale tak nie jest :D
    a z ceną to niedoszacowałeś, widziałem takie za grubo powyżej 2stów :)

    P.
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  6. #6
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Ochraniacze - doktorat

    Snoby
    ja mam swoje za 39zł, są śliczne na zdjęciach, w śniegu się dobrze sprawdzają i mnie wystarczają.
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  7. #7
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,834

    Domyślnie Odp: Ochraniacze - doktorat

    Ale o co ci Heniu chodzi,chcesz kupić?
    To kup sobie goretexowe stuptuty Bundeswehr za 5 dych,są doskonałe.
    Pozdrav

  8. #8
    Powsimorda h.c.
    Awatar Marcowy
    Na forum od
    09.1998
    Rodem z
    Zacisze
    Postów
    2,667

    Domyślnie Odp: Ochraniacze - doktorat

    Ja w kwestii nomenklaturowej: w moich rodzinnych stronach od wieków mówiło się na toto "getry", stąd nazwa "stuptuty" do dziś brzmi mi obco, sztucznie i jakoś tak... infantylnie

    Obecnie z Marcową używamy getrów polskich, nabytych u producenta za pośrednictwem jedynie słusznego portalu aukcyjnego, za jakieś 35 zł para. Niestety nie oddychają, a paski pod stopami są marnej jakości i pewnie niedługo się przetrą. Za to getry są czarne, więc w dobrym guście i wyszczuplają.

    Warto wspomnieć przy okazji, że pierwsze górskie getry dostałem od Mamy, która w tym celu pokroiła swoją starą kurtkę ortalionową w kolorze strażackiej czerwieni. Ale był czad!

    Jeśli, drogi don Enrico, chcesz być trendy i napisać swój doktorat na bazie Wikipedii, pozwalam sobie zapodać tamtejszą definicję - tfu! - stuptutów

  9. #9
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,182

    Domyślnie Odp: Ochraniacze - doktorat

    Cytat Zamieszczone przez trzykropkiinicwiecej Zobacz posta
    ...

    Wie ktoś coś? Bo ja tylko z boku stoję i obserwuję tych co noszą... taki fetysz ;p
    Ja mam taki fetysz ze skitourami :) I jeszcze się przy tym ich odrobinę lękam :)

    Cytat Zamieszczone przez barszczu Zobacz posta
    (..)
    3. linka stalowa i taśma z tworzywa, które nie sztywnieje na mrozie i nie lepią się do niego grudy śniegu
    (..)
    Bardzo ważna sprawa, nic tak nie podrajcuje nastroju wędrówki jak narastająca do rozmiarów piłki futbolowej gruda śniegu pod butami.
    Co do ceny, to trzeba obserwować w necie - można kupić z gore i z linką poniżej stówki.
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar Marcin
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Zagórz
    Postów
    1,218

    Domyślnie Odp: Ochraniacze - doktorat

    Nie warto...
    minusy podane powyżej
    Bardziej przeszkadzają niż pomagają w warunkach bieszczadzkich... Testowałem te leprzejsze i te gorsze.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •