Wersja do druku
Witam
Jestem tu nowy , dopiero poznaję Bieszczady. Pierwszy raz byłem w październiku 2011 , i tylko objazdowo , ale już w sierpniu 2012 trochę wydeptałem ścieżek , - oczywiście te najbardziej popularne. Doświadczyłem kilka "ekstremalnych" sytuacji.Opiszę je w następnym poście.
Podzielcie się Waszymi przygodami.
czepliwa jestem, ale chyba faktycznie ekstremalne sytuacje jak już zdążyłeś wydeptać ścieżki w sierpniu 2012r... pozdrawiam jeszcze lipcowo ;)
Ale ekstremalnie:
Pierwszy post zmieniony
Witam
Jestem tu nowy , dopiero poznaję Bieszczady. Pierwszy raz byłem w październiku 2010 , i tylko objazdowo , ale już w sierpniu 2011 trochę wydeptałem ścieżek , - oczywiście te najbardziej popularne. Doświadczyłem kilka "ekstremalnych" sytuacji.Opiszę je w następnym poście.
Podzielcie się Waszymi przygodami.
Z utęsknieniem czekam na 11 sierpnia 2012 ,że z wrażenia pomyliłem daty. W tym roku będę 12 dni w Wetlinie. Oby tylko pogoda dopisała
A ja już myślałem że jakaś maszyna czasu....
Jeszcze dodaj,Cytat:
Zamieszczone przez tolek banan
że z wrażenia
przydarzyły się
zdażenia:)
Wojtek dzięki za uwagę.
zdarza się
Admina proszę o poprawienie:
"Ekstremalne" sytuacje , zdażenia ...
No dobra... Juz 6 postow (moj siodmy ;) ) a o "ekstremalnych sytuacjach" ani sluchu ani widu....
Moze bym i opisala jakies swoje jakbym wiedziala o jaki rodzaj ekstremalnych sytuacji chodzi, ktorych mozna zakosztowac na glownych bieszczadzkich sciezkach... Czy maja to byc estremalnie wysokie lub niskie temparatury, spotykanie niedzwiedzi i tygrysow, przemoczenie butow 10 km od kwatery, skok na linie z mostu (albo bez liny ;) ), zgubienie szlaku, przejazd quadem przez poloniny czy moze metafizyczne przezycia po spozytej działce??
Jak ktos takowa maszyne namierzy to ja w ciemno zamawiam turnus w Bieszczadach lat 70 tych :-DCytat:
Zamieszczone przez tomekpu
Ja poproszę o tych tygrysach!Cytat:
Zamieszczone przez buba
Ty sie nie smiej! w takim opolskim mozna pumy spotkac a Bieszczady ponoc duzo dziksze :-PCytat:
Zamieszczone przez Wojtek Pysz
Może nie w Polsce ale jak dla mnie to ekstremalna sytuacja.
http://www.youtube.com/watch?feature...jqLXilPA&gl=PL