Odp: O tym jak wywołałam akcję ratunkową GOPR i że może to spotkać także Ciebie
Cytat:
Zamieszczone przez
zbyszek1509
`
Jednak, jeżeli stoimy na mostku lub przepuście i to pokrywa się ze wskazaniem GPS, to możemy mieć pewne zaufanie do skalibrowanej mapy znajdującej się w urządzeniu. Nigdy nie udało mi się dobrze skalibrować zeskanowanej mapy. Zawsze któryś region, w pewnych miejscach się "rozjeżdżał".
No bo do kalibracji musisz wiedzieć w jakim systemie współrzędnych była robiona mapa, a to rzadko jest na mapie napisane. Jak nie ma to dzwonię do wydawcy mapy i się pytam, potem przy kalibracji to ustawiam i zawsze jest ok.
Cytat:
Zamieszczone przez
zbyszek1509
Natomiast na kompasy, dodatkowo niekorzystnie wpływają wszelkie urządzenia i przedmioty terenowe, emitujące pole elektromagnetyczne. Przecież to jest zakres wiedzy z pewnych przedmiotów obowiązujących w szkole średniej, a pewnie i podstawowej
Wpływają miejscowo, poza tym ile tych złóż jest w Bieszczadach? I jakie tam pola elektromagnetyczne grasują? Poza moim chińskim kompasem pokazującym południe to odchyłki nie są raczej stuosiemdziesięciostopniowe :twisted:
Odp: O tym jak wywołałam akcję ratunkową GOPR i że może to spotkać także Ciebie
Cytat:
Zamieszczone przez
Browar
Mapa (osmapa lub freemap) całych polskich i słowackich Bieszczadów od Użockiej aż do Jaślisk waży ok 600MB, co przy dzisiejszych pojemnościach smartfonów jest żartem. Ja głównie posługuję się apką Geoportalu, ale prawdą jest że netu brak akurat jak jest potrzebny ;)
Dlatego zawsze mam zapakowanych kilka map offline rejonu badanego, włącznie z satelitarną Googla.
To Ty stary chaszczowniku z GPS-em przemierzasz krzaczory?;)
Ja też już nieco przywykłem do GPS w ręku - taką mam robotę, że muszę co i rusz w lesie szukać siatki. Ale jako łazęga starej daty używam jeszcze jednego gadżetu - kompasu. Szybkie porównanie kierunku spadku terenu i już widać, że nastąpił błąd, tak, jak w tym przypadku. Kiedyś tak się splątałem na Smotrecu w drodze na Popa, że właśnie kompas wskazał mi moj błąd, oczywiście wywołany dziadowską cwanglą i niedoskonałością zmysłów. Co do wezwania GOPR - pochwalam. W zimie nie warto rżnąć bohatera:)
Pozdrawiam,
D.
Odp: O tym jak wywołałam akcję ratunkową GOPR i że może to spotkać także Ciebie
Cytat:
Zamieszczone przez
zbyszek1509
Chwila zapomnienia i umknęło mi z pamięci, że i pewne złoża mineralne, również mogą zakłócić właściwe wskazania kompasu :-( .
Czy biegał ktoś z Was z kompasem w biegach na orientację? Jak tak, to wie, że nawet dość grube błędy wskazań kompasu niwelują się, gdy zejdziemy z trefnego miejsca (np mała 'składnica złomu' pod stertą zielska) i zawsze można korygować kierunek, a poza tym, gdy leci się na łeb na szyję w chaszczach, to nie ma czasu na pozycjonowanie co do stopnia. liczy się kierunek ogólny +- 5 stopni, a dokładnośc staje się potrzebna potrzebna blisko celu. W opisanym przypadku Mamci żadne anomalie magnetyczne nie przekręcą igły o 180 stopni. O czymś takim nie słyszałem:)
Derty
Odp: O tym jak wywołałam akcję ratunkową GOPR i że może to spotkać także Ciebie
Cytat:
Zamieszczone przez
Derty
..Kiedyś tak się splątałem na Smotrecu w drodze na Popa...
Chyba wszyscy tam błądzą w niepogodę. W sprzęcie który taszczę mam gps ale nie wyobrażam sobie żeby gps wyznaczał mi marszrutę, nawigacja z kompasem i mapą to sama frajda. :)
Odp: O tym jak wywołałam akcję ratunkową GOPR i że może to spotkać także Ciebie
Cytat:
Zamieszczone przez
coshoo
nawigacja z kompasem i mapą to sama frajda. :)
Do tej frajdy zaliczam rozłożenie mapy, a po jej zorientowaniu, możliwość określenia tego co znajduje się na horyzoncie i upajanie się widokiem. Oczywiście wszystko zależy od warunków atmosferycznych :-).
Odp: O tym jak wywołałam akcję ratunkową GOPR i że może to spotkać także Ciebie
Cytat:
Zamieszczone przez
Derty
liczy się kierunek ogólny +- 5 stopni, a dokładnośc staje się potrzebna potrzebna blisko celu. W opisanym przypadku Mamci żadne anomalie magnetyczne nie przekręcą igły o 180 stopni. O czymś takim nie słyszałem:)
Derty
Coś nie doczytałeś dokładnie Derty, tu nie chodzi o 180 st. Mamcie idącą z Szerokiego Wierchu do Przełęczy Sidlo "zniosło" raptem z 5-10 stopni z kierunku południowo-wschodniego na bardziej wschodni. Tym sposobem znależli się na wschodnim stoku Tarnicy.Przypuszczam dlaczego, jak pisała, odszukali we mgle barierke szlaku i poszli na wprost... a tam jest taki myk ,że schodząc na przełęcz szlak skręca lekko w prawo i tego nie zauważyć we mgle. Mieli prawo, każdy by tak zrobił.
Odp: O tym jak wywołałam akcję ratunkową GOPR i że może to spotkać także Ciebie
Tak, Joorg, za szybko czytałem, za dużo napisane, żyje w biegu i marzę o zagubieniu się w zadymce gdzieś Tam... I to dla mnie najważniejsza konkluzja:)
Życząc przygód Wszystkim, pozdrawiam,
D.
Odp: O tym jak wywołałam akcję ratunkową GOPR i że może to spotkać także Ciebie
Nie te góry, nie ten GOPR ale warto obejrzeć https://www.youtube.com/watch?v=rrD4SJqtDwU ( a przy okazji wspomóc GOPR)