Na dziś koniec.
Wersja do druku
Na dziś koniec.
i po co ja tu przed spaniem przyszłam... żeby zobaczyć Paweł Twoje zdjęcia i mieć problemy ze spaniem... bajka po prostu szczególnie to drugie!
p.s. a tak na marginesie to śniło mi się że w Bieszczady pojechała 500 osobowa wycieczka i się obudziłam przerażona że przecież jak oni tak wszyscy wejdą na połoniny jeden za drugim to je rozdepczą i nic nie zostanie... eh dobrze że to tylko sen
Owszem,w ten weekend było kilka wycieczek ale ogólnie bardzo spokojnie.
A i pogoda dopisała.
Chciałoby się znowu tam wrócić.
500 osób to nie dużo. W dobry dzień na połoniny wylega parę tysięcy...
Jakoś ostatnio w te same miejsca chodzę :rolleyes:
http://img534.imageshack.us/img534/3459/10039784.jpg
Kilka fotek z nad Jeziora Solińskiego i tradycyjnie Zagórz :rolleyes:
http://img687.imageshack.us/img687/5659/52281444.jpg
http://img295.imageshack.us/img295/6290/52794099.jpg
http://img143.imageshack.us/img143/600/48274521.jpg
http://img38.imageshack.us/img38/7551/17580838.jpg
To z ubiegłego tygodnia. Co jest na zdjęciu nr 4, nie mam bladego pojęcia i Pięknie Proszę o pomoc w rozwikłaniu zagadki. W środku tego materiałowego czegoś na sznureczku wisiało cuś z plastiku, wyglądem przypominającego nieco szczypce.
No i wyobraźnia pracuje - szczypce do wyciągania kleszczy? do usuwania much z nosa?szczypania się w pupę zgodnie z hasłem "nie wierzę własnym oczom, ze tu tak pięknie"??
Chętnie przeczytam fachowe odpowiedzi.