Bądz moim przewodnikiem :))
Wersja do druku
czego on chce.......????!!!
mysle że chodzio O...
"nieświadomość jest piękna" ale to nie znaczy że sprawiedliwa dla wszystkich..
po prostu chce Was uswiadomić.. poniewaz zakazywanie czegos tylko dla tego że ktos kiedyś gdzieś tam................itd. zmusza do odnajdywania innej drogi i wtedy popełnia się błedy i może zle sie to skonczyć.
nie chdzi o jazde konno ani o narty. tam upadek jest mało bolesny..no i faktycznie mozna pochasac gdzie indziej...
Ja osobiscie nie latam, ale sledze poczynania paralotniarzy w Bieszczadach od 10 lat. Bylem pracownikiem SG w tym czasie , wiele razy pomagałem im w transporcie po bieszczadach. zmieniały sie władze a oni i tak sobie latają.. Ci sami przez cały czas. 30 kg na plecach pod tarnice w zimie w sniegu po pas.. Raczej niezwykli turysci.. i mysle że znają Bieszczady jak nie jeden przewodnik....... a przyroda jest dla nich święta.
kazdy wie że latanie na paralotni jest zabronione w BPN. tylko nikt racjonalnie nie potrafi odpowiedzieć dlaczego..
Przepis zakazujacy starty z połonin został powielony z regulaminu obowiazujacego w latach 70-80 dotyczacy lotni. chodziło o zniszczenia jakie mogła spowodowac wazaca ok40 kg lotnia .W konstrukcji lotni zastosowane są elementy sztywne z aluminium i wniesienie sprzetu na szczyt wiązało się z duzymi utrudnieniami na szlaku. Często uzywano transportu mech... I to jest argument który zadecydował o wprowadzeniu zakazów. - No i słusznie!!!!!!!!!!!!!!!!!
Paralotnia wazy 8 KG i jest zbudowana z elementów "tekstylnych" tzw miękopłat. Rozłożona na powierzchni ok 30 m kw. daje nacisk na podłoże podczas staru tyle co leżąca reklamóka na trawie....
Ornitolodzy mówią że ptaki się boją....... :))))))))))) - no i słusznie... )))
A jakie ptaki i gdzie ???? :))
pozdrowienia dla wszystkich..
ps.. obecnie w zadnym parku na świecie nie ma zakazów wykonywania lotów na paralotni. Chyba tylko w naszym :((
Jest zakaz w Tatrach, z powodu specyficznego świstu jaki wydaje spadolot w panikę wpadały kozice,miałem to okazję słyszeć(sam troszkę latałem) i muszę się (niestety) zgodzić z tym tłumaczeniem.
hyhy, a jak coś pójdzie nietak (jak pójść powinno) to ze świtem też spadają.... hyhy btw piękny sport!
Lotnie w Bieszczadach? oki, ale uważaj na migi po stronie naszych przyszłych, jak twierdzą niektórzy, sojuszników w NATO i UE. Byle skrzydełka lotni nie miały kształtu ptaszków drapieżnych ;))) a ryk motorka nie płoszył zwierzyny. OKI.
raczej nie namierzą ich bo paralotnie nie maja silników...
Byłem przekonany, że, zważywszy rozległość terenu, jakim są górki nasze kochane, taka paralotnia posiada silnik...:oops: