Coś widzę, że rasowych botaników nam z forum ukradli. Browar nic nie rozpoznaje, Lucyna oprowadza wycieczki, a roślinki jak nie rozpoznane tak nie rozpoznane.
Wersja do druku
Coś widzę, że rasowych botaników nam z forum ukradli. Browar nic nie rozpoznaje, Lucyna oprowadza wycieczki, a roślinki jak nie rozpoznane tak nie rozpoznane.
Zgadywałem w Bieszczadzie :-)
Dla paddierżania razgawora spróbuję trzeci - kozibród łąkowy (mógłby też być wschodni ale za bardzo postrzępione te płatki)
Akura kozibród wschodni to jest. No to połowa za nami...
Skoro nikt nie chce zgadywać to zmierzę się z pierwszym - może to konwalijka dwulistna?
Nie jest to konwalika dwulistna. Roślina ta jest kilkakrotnie większa od konwalijki.
No to może czwarte trafię-krzyżownica gorzkawa górska
A pierwsze to może być czerniec gronkowy.
Zgadza się Browar to krzyżownica i czerniec gronkowy. Gratuluje.
Trafiłem na cały łan tych roślin,co to?
(Marcin daj choć dobę tej chyba prostej zagadce ;) )
Ładne.
a gdzie to rosło ?
konwalijka dwulistna?
Przepiękna kępka - właśnie kwitną - ale niech zgadują inni.
Henek, koło Łupkowa, a że chroniona to na priv jeśli chcesz
Wuka,to nie konwalijka,wyżej wskazówka
Marcin,tam rośnie w cholerę takich kępek,cały kobierzec, by nie rzec połać...
Czasem się spotyka masowe wystepowanie tego gatunku. W rejonie Żernicy ze trzy lata temu gdzieś spotkałem w porolnej sośnice cały łan - setkę i wiecej pewnie okazów kwitnących.
Kozibrodu i krzyżownicy nikt nie poznał? Nie trzeba ich szukać w jakichś niezwykłych miejscach, rosną na poboczach, przy starych drogach. Kozibród, kiedy jeszcze nie kwitnie, można sobie zjeść, jest całkiem smaczny. A kozy za nim przepadają...Krzyżownica może nie rzuca się w oczy, bo jest dość malutka, ale ten kolor! Żeby zobaczyć tak ciemnoniebieskie kwiaty trzeba czekać na wyki...no a potem na goryczki...
Witaj na forum. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że wreszcie cuś skrobnęłaś.
Proszę o przepis na sałatkę z kozibrodu. Ta zupa z pałki wodnej jest całkiem całkiem.
Sałatki z kozibrodu nie robiłam, tak po prostu zjadłam jak zgłodniałam. A dziś na upał zupa z barszczu. Ze świeżego, tak jak z botwinki. Z jajkiem. Barszcz rośnie mi na podwórku. No ale to podwórko w zasadzie nie w Bieszczadach ale w Beskidzie Niskim...no to nie wiem czy powinnam na tym forum o tym barszczu i o tej zupie...ale resztę barszczu ukiszę i za kilka dni zjem drugą wersję barszczu z barszczu. :mrgreen:
Na wersję barszczu z barszczu to ja się wpraszam.
W górach często zrywam liście czosnku niedźwiedziego i je zjadam w kanapkach. Przepysze. Czeremosz należy do moich ulubionych warzyw.
Wczoraj dzieciaki patrzyły się na mnie jak na przedziwne stworzenie. Jak zgłodniałam to najadłam się turzycy. Była młoda, pyszna. Kozibrodu jeszcze nie próbowałam. Muszę wkładać dip do plecaka. W górach jest jedzenie takie jakieś niedoprawione.:-P:?:-P
:oops:
Bardzo się wstydzę.
A fe pani przewodnik. :smile: Co z pani za ekolog.
Aczkolwiek, gdyby tak mieć w uprawie czosneczek - czasem można kupić w centrach ogrodniczych to mniam mniam. Ewentualnie można jeździć na wakacje do krajów, gdzie nie jest pod ochroną i tam go chrumać.
A nie jest czasem tylko częściowo chroniony (kwitnące okazy) ?
Czosnek jest w załączniku drugim, a to oznacza, że w rozporządzeniu nie uwzglednia się go jako rosliny przeznaczonej do zbioru. Rośliny przeznaczone do zbioru to te z załącznika trzeciego.
Łaskawie przybliż mi te załączniki,nie bardzo kapuję.Albo roślina jest chroniona,albo nie.Jak jest częściowo,np w formie kwitnącej,to nie wolno jej ruszać w czasie gdy kwitnie.Jak jeszcze,albo już nie kwitnie,to ochrona nie działa.I co?Można niszczyć, ale nie zbierać?Czy jak inaczej?
Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Zajrzyj do Rozp. MŚ z dnia 9 lipca 2004r. w sprawie dziko występujących roślin objętych ochroną i ustawy o ochronie przyrody. A to, że ochrona częściowa to nie jest tak, że chroni się jak kwitnie. Najczęściej ochroną częściową objęte są rośliny na które minister lub wojewoda może wydać zezwolenie na zbiór.
Niby niszczyć można, ale w ramach racjonalnej gospodarki. Poczytaj rozp. i ustawę.
"OCHRONA ŚCISŁA W ochronie gatunkowej roślin, grzybów lub zwierząt status ochronny, przy którym zezwolenia na ewentualne odstępstwa od zakazów może udzielić wyłącznie Minister Środowiska."
"OCHRONA CZĘŚCIOWA W ochronie gatunkowej roślin, grzybów lub zwierząt ochrona częściowa to status ochronny przy którym zezwolenia na odstępstwo od zakazów może udzielić wojewoda (wojewódzki konserwator przyrody). Niektóre gatunki spośród poddanych ochronie częściowej mogą być też, za zezwoleniem wojewody, przedmiotem ograniczonego zbioru do celów zielarskich lub innych celów gospodarczych."
Wikipedia
Taki tu bezruch więc wrzucam zagadkę,która dla mnie też jest tajemną-co zacz?
wierzba
PS
Koledzy wpadli na pomysł jak mam zachować resztki "nerwów". Mam odwiedzać fora tematyczne zamiast z ignorantami toczyć boje np. dotyczące bahawioryzmu niedźwiedzi na forach górskich. Polecam zagadki na forum www.przyroda.org
Na zdjęciu jest pęd wierzby purpurowej (Salix purpurea) z naroślą w kształcie różyczki spowodowaną przez owada z rodziny pryszczarkowatych Rhabdophaga rosaria wierzbinowca rozetka.
Ty tu Lucyna nie polecaj tylko zgaduj i nie zapominaj o ukryciu odpowiedzi.
Już pierwsza padła. Łatwiuteńka żmija zygzakowata.
PS.
@ Marcin
Ta tatarata :P
Zajrzyj na roślinki tam już nie jest tak łatwo...
Witam,
Potrzebuje wiedzieć co to za zielsko - może forumowi fachowcy pomogą?
Parzydło leśne
Mała reanimacja tematu. Bieszczadzkie wrzosy, goryczka trojesciowa i czarcikęs łąkowy. Sezon botanizowania powoli mija.
Na zakończenie wakacji mała zagadka - co to i na liściu jakiej rośliny wyrosło?
Całkowicie błędna odpowiedź Doczu...
...szukaj dalej.