Odp: Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
Żałosne... prawnik... chyba po technikum...:(
P.S art. 217 § 1 kpk
Odp: Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
Cytat:
Zamieszczone przez
kamil.zeglarz
Żałosne... prawnik... chyba po technikum...:(
P.S art. 217 § 1 kpk
Po UW młody człowieku. Uczeń Falandysza i Kruszyńskiego m.in.
Pozwól, że sam określę podstawę, a tego typu konsultantów jak ty nie potrzebuję, mam z kim konsultować. A o skutkach poinformuję. Przyda ci się jak to ciebie jakiś prostak zacznie lżyć publicznie. Jak wiesz są dwie ścieżki, cywilna i karna, a orzeczenie w sprawie karnej przesądza wyrok w sprawie cywilnej. Polecam orzeczenia karne na temat lżenia w internecie. Pana "M" kilka wizyt na prokuraturze i w sądzie skutecznie zniechęci do dalszego uprawiania wypowiedzi inwektywnych wobec mnie jak i innych forumowiczów.
Pozdrawiam,
Odp: Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
Michał - nie bój się.
:lol::lol::lol:
Po pierwsze, nie wierzę, aby on posunął się tak daleko, to tylko groźby pod wpływem emocji. Ale na wszelki wypadek zachowaj na dysku ów otrzymany od niego post na priv., w końcu on też Cię obraził.
A po drugie, gdyby już jednak do takiej ostateczności doszło, możesz na mnie liczyć i powołać mnie na świadka.
Przedstawiłbym w sądzie atmosferę szowinizmu, jaką on tu wprowadził. Publicznie (tu, na Naszym Forum) odmówił mi polskości !!! Zaliczył mnie do mniejszości ukraińskiej, co samo w sobie nie stanowi obelgi, ale w kontekście publicznego określenia mnie jako nie-Polaka, to już należałoby się nad tym zastanowić. Jeśli rzeczywiście on jest prawnikiem (i, o zgrozo, po mojej uczelni !!!), to już powinien zrozumieć, jaki (formalny) błąd popełnił.
Pochodzę z rodziny o tradycjach patriotycznych, zarówno po mieczu, jak i po kądzieli.
Brat ojca zginął w Powstaniu Warszawskim, brat matki (jeszcze żyjący) walczył w Zgrupowaniu AK Kampinos. Obaj byli w 1944 r. podchorążymi AK.
A i ja sam (człek już niemłody, choć na swoje lata nie wyglądający, dzięki odmładzającym włóczęgom po Bieszczadach :-) ) też mam swój patriotyczny i propaństwowy dorobek, potwierdzony odznaczeniami państwowymi i resortowymi, które mógłbym, w razie potrzeby, w sądzie okazać - choćby celem dowiedzenia, że naprawdę czuję się obrażony pomówieniem o nie-polskość. W sądzie takie argumenty się liczą.
Oczywiście nie jest moim celem włóczenie się po sądach, ale gdyby jednak zaszła taka potrzeba, to Cię, Michale, na pewno nie zawiodę. Co tu publicznie obiecuję.
Miałem Ci ten post wysłać na priv., ale wobec wysuniętej pod Twoim adresem groźby publicznie, to i ja w ten sam sposób Ci odpowiadam (natomiast na priv. już Ci wysłałem nr mojego tel. kom.).
Odp: Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
Cytat:
Zamieszczone przez
Stały Bywalec
Michał - nie bój się.
:lol::lol::lol:
Sąd sądem, sprawiedliwość sprawiedliwością, ale jak by co, to publicznie deklaruję, że na ewentualne zasądzone koszty (gdyby powstały) z radością się dołożę.
Pozdrawiam
Długi
Odp: Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
Wyjdzie kurna, że pobratymcy zbrodniarzy się organizują.;)
Jako sędzia po Uniwersytecie w Bzduchowie Górnym powiem, że obie strony konfliktu zasługują na kolonię karną.
Michał za niewyparzony język.
Łapi za wyniosłość i pogardę dla rozmówców przemycana między wierszami.
Pozdrawiam:)
PS Łapi, czy oby zbytnio nie falandyzujesz? na innych forum internetowych też straszysz ludzi sądem? Nie potrafisz poradzić sobie z jednym człowieczkiem, co to Cię obraża? Słabiutki jesteś dupa wołowa nie mężczyzna.
A tak zadufany w sobie i swojej "mądrości", że działasz jak płachta na byka.
Miej trochę więcej szacunku dla innych i ich odmiennych poglądów, a nie wzorem Kaczorów, traktuj każdego kto myśli inaczej za wroga Polski i całego narodu.
Obrażasz ludzi tak samo jak Michał, tyle że zamiast wulgaryzmów i epitetów używasz pogardy, atmosfery wyższości nad innymi.
Jak jakiś moher, czy inny pisior.
I nie ośmieszaj się tym straszeniem, bo jeszcze ktoś pomyśli, żeś po prostu głupi.
Gdybym był adminem, to bym Ci dał ultimatum: albo "zniż się o Książę Wielmożny do marnego poziomu rozmówców albo wypierdalaj.
PS MichaL.Moja mowa będzie krótka. Jak to jest możliwe, że tak inteligentny człowiek nie potrafi znaleźć w tak bogatym języku jak nasz ojczysty słów, które moga przystojniej nieco wyrazić to co myślisz?
Często reagujesz tu, czy na innym forum bardzo bojowo na jakiekolwiek posty, czyżby jakoweś zgorzknienie, czy inna chandra Cię tak dusiła, że żywemu nie przepuścisz?
Gdybym był adminem, to pomimo sentymentów musiałbym Ci dać ultimatum: albo dostosuj język do większości albo wypierdalaj.
PS AdminProponuję, byś obu ukarał 5 pkt karnymi za ataki personalne, może się opamiętają.
Pozdrawiam:)
PS Sorry, że nie użyłem wykropkowania, ale chciałem być dobrze i wprost zrozumiany;)
Odp: Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
PS Łapi, czy oby zbytnio nie falandyzujesz? na innych forum internetowych też straszysz ludzi sądem? Nie potrafisz poradzić sobie z jednym człowieczkiem, co to Cię obraża? Słabiutki jesteś dupa wołowa nie mężczyzna.
A tak zadufany w sobie i swojej "mądrości", że działasz jak płachta na byka.
Miej trochę więcej szacunku dla innych i ich odmiennych poglądów, a nie wzorem Kaczorów, traktuj każdego kto myśli inaczej za wroga Polski i całego narodu.
Obrażasz ludzi tak samo jak Michał, tyle że zamiast wulgaryzmów i epitetów używasz pogardy, atmosfery wyższości nad innymi.
Jak jakiś moher, czy inny pisior.
I nie ośmieszaj się tym straszeniem, bo jeszcze ktoś pomyśli, żeś po prostu głupi.
PS AdminProponuję, byś obu ukarał 5 pkt karnymi za ataki personalne, może się opamiętają.
Pozdrawiam:)
PS Sorry, że nie użyłem wykropkowania, ale chciałem być dobrze i wprost zrozumiany;)[/quote]
Po częsci sprawiedliwy wyrok. Chylę słusznie karku.
A poza tym?
Naprawdę tzw"Michał" robi tu za rycerza św Graala? Takie metody są warte wsparcia? Czy to nie jest odwrócenie wartości?
Czy ja tu kogoś straszę? Straszyć? A po co? Komu to potrzebne? Straszenie to strata energii. Straciłem cierpliwość do osoby która narusza sukcesywnie moją godność.. Napisałem o tym, że wkroczę na drogę prawną. Co więcej - ja to zrobię jak on nie zamilknie w tych obraźliwych wycieczkach. Jeszcze jeden obraźliwy post i spędzę nad tym dwa lata. Jak to moze budzić wątpliwości? Co to ma wspólnego ze straszeniem? Moja własna inicjatywa w obronie mojej godności? No panowie, postawcie się sami w mojej sytuacji. Jakoś łatwo wam mnie piętnować ale żadne z was nie wystąpił tu wcześniej w obronie godnosci ofiar UPA. Mało wdzięczna rola - ale doprowadziło mnie do niej właśnie wieloletnie wędrowanie po Bieszczadach. Ta akurat ściezka jest moją drogą. I tyle.
kolego, przykro mi, że akurat tak jest to odebrane. Ale ja nie przedrukowuję prywatnych listów na forum, żeby udowodnić, że mam rację obrzucając po chamsku mięsem. Mam taki sposób argumentacji jaki mam, inny nie będę, to się może podobać lub nie. Ale to nie powód do takich zachowan jak tzw. "Michał" uczynił. Ma się pewną godność i albo się ją ma, albo się jej nie ma. Eskalując sytuację tzw "Michał" stworzył sam sytuację bez wyjścia.
Są jednak jakieś wymierne standardy życia publicznego, ktore sa warte trudu, inaczej grozi nam pospolita bylejakość.
Jak mam sobie poradzić z osobą która stale i systematycznie szkaluje mnie inaczej jak nie prawnie? Czy Admin zadziałał już po pierwszym poście tzw Michała? Coraz gorsze lecą teksty a Admin nie reaguje. Chciałem to wykpić pisząc, żeby Admin nie wykreśłił kolejnego postu, ale to się nie sprawdza, tzw "Michał" ma coraz wstrętniejsze teksty i uważa że to słuszne. Wyście go właśnie zapewnili, że słusznie. Mam go może pobić? Nie będę schodził do takich sytuacji. Niech się wypowie prawo. Jak ja coś naruszyłem, ja będę też odpowiadał. Nie ma problemu.
A jak uważasz że jestem "dupa wołowa" bo nie umiem sobie poradzić, wskaż skuteczny sposób na wyegzekwowanie przynajmniej minimalnej normy ludzkiego postępowania na publicznej liście przy braku inicjatywy własnej admina. Nie ma żadnej innej metody jak prawna. Slędzę te orzeczenia ubocznie.
Ps. Stały Bywalcze, akurat to że ty wesprzesz tzw"Michała" było pewne. Nic nowego, obai jakoś celujecie w niwelowaniu różnic pomiędzy UPA a jej ofiarami. Ty przemawiasz w eleganckich słowach, on rzuca mięsem, jakby jakiś tandem. Na Naszej Klasie jest dokładnie taki sam tandem. Dwa profile ukrainskie które występują stale w tych samych rolach. Jedne podaje się za ... Polaka. Nic nowego jedne przekonuje ładnie, drugi wali po pysku. Kolejny raz się powtarza ten schemat.
PS 2. W dyskusji tego typu uczestniczę tu i tylko tutaj, bo jestem jak wy bieszczadnikiem i nikim innym już nie będę. Forum traktuję jako przedłużenie Bieszczad i chce by nadal się ono cieszyło zaufaniem. Może powinienem także traktować je jako przedłuzenie "Pulpitu"? Wtedy wszystko było by OK. Ale jakoś nie kogę się z tym zgodzić. W "Pulpicie" zawsze przy kłotni można było pójśc za wegieł i rozstrzygnąć sprawę po męsku w cztery oczy, przy... dużej publiczności która zaraz leciala zobaczyc jak się walą po mordach :). Jestem realnie zawodnikiem wagi cięzkiej i nie taję, że tak czasem bywało dawnymi laty, ku sławie mołojeckiej. Ale to byla czysta gra. A ta gra nie jest czysta. Tu nie chodzi zresztą o mnie a o dokonania UPA.
Odp: Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
Dziadek kiedyś mi powiedział: "Wiesz synku na świecie im kto lepiej wykształcony tym głupszy jest".Długo tego nie rozumiałem.Tak se czytam teraz te wasze teksty w tym temacie i myśle o dziadku jakim on mądrym człowiekiem był...
Odp: Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
Cytat:
Za Motyką:
Z ręki OUN, OUN-SB i UPA w latach 1944-1950 zginęło 30 676 osób:
8340 żołnierzy,
2732 przedstawicieli władzy radzieckiej,
15 355 mieszkańców kołchozów i wsi,
676 robotników,
860 dzieci, starców, gospodyń domowych...
Dodam że większość żołnierzy nie została zabita w bitwach, ale złapana pojedynczo czy w kilka osób i zakatowana na śmierć. Liczby obejmują oczywiście tylko ludność ukraińską.
Emi, możesz podać żródło konkretne, nie natknąłem się nigdzie na te wyliczenie
Motyka, Ukraińska partyzantka, końcowe strony.
Szokujące te zdjęcia z Przemyśla, mordercy są nagradzani orderami, ciekawe wg jakiego klucza. Zabite dziecko 20 pkt, kobieta 15 pkt, starzec 10 pkt. Top 10 z największa ilością punktów złote odznaczenia, reszta srebrne?
A na to wszystko patrzy młodzież ukraińska. W przypadku jakiejś wojny gotowy przykład co zrobić z Polakami aby zdobyć Pieriemyszl.
Odp: Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
Cytat:
Po częsci sprawiedliwy wyrok. Chylę słusznie karku.
A poza tym?
Odnoszę wrażenie, że to "poza tym" wskazuje na to, że chylenie karku dotyczy znacznie mniej istotnej sprawy, trywializuje kajanie się okropnie.
Czyli znów, to co myślisz Ty jest sprawa nadrzędną?
Z początku czytywałem dyskusję z ciekawością, później z irytacją aż w końcu przestałem ją w sumie czytać. zapewne nie tylko ze względu na Twoje posty.
Zrozum, że nie trzeba używać słów "powszechnie uznawanych za obraźliwe", by człowieka obrazić.
Moim zdaniem z Twoje posty epatują poczuciem wyższości, pogardy dla "głupoty" rozmówców...nie tylko dlatego, że skończyłeś prawo pod okiem samego Falandysza! (fanfary).
O inteligencji, czy nawet mądrości nie dyplom stanowi, wiesz doskonale zapewne o tym widząc ilu durniów się wykształceniem poszczycić może.
Cytat:
Czy ja tu kogoś straszę? Straszyć? A po co?
No właśnie straszysz grożąc, że jak Michał nie przestanie Cie obrażać, to powiesz wszystko mamie...tfuuu wniesiesz sprawę do sądu.
Dlaczego dupa wołowa? Bo dajesz się sprowokować, bo nie potrafisz zignorować kogoś, kto nie jest adwersarzem dla Ciebie w dyskusji przecież.
Cytat:
kolego, przykro mi, że akurat tak jest to odebrane
Połowa sukcesu. drugim etapem będzie zaakceptowanie dwóch faktów.
1. Inni mają prawo mieć inne poglądy
2. nie ma naukowego dowodu (czyt. bezspornego) na to, że "ja mam zawsze rację".
Cytat:
Eskalując sytuację tzw "Michał" stworzył sam sytuację bez wyjścia.
Czyli eskalacja konfliktu, to tylko i wyłącznie wina Michała.
Cytat:
Są jednak jakieś wymierne standardy życia publicznego, ktore sa warte trudu, inaczej grozi nam pospolita bylejakość.
Są. Masz 100% rację.
poza nie używaniem "nieprzystojnych słów" wśród tych standardów jest również szacunek dla odmiennych poglądów, nie wywyższanie się, nie sprowadzanie rozmówców do poziomu debili, których trzeba edukować.
Ale pewnie to nie Twoja wina, że niektórzy mogą to tak odbierać;)
Cytat:
Jak mam sobie poradzić z osobą
Takie osoby, jak to nazywasz, pojawiają sie na każdym forum. Na każdym forum bywają dyskusje "na poziomie", pojawiają sie też posty, których byc nie powinno...ale jakoś nie słyszałem o lawino rosnącej liczbie pozwów z tego tytułu;)
Ignoruj, aż się znudzi, monituj admina, by coś z tym zrobił albo ripostuj...niekoniecznie używając takiego samego języka....możliwości jest wiele. Straszenie sądami jest śmieszne.
A gdy piszesz, że jesteś w stanie poświęcić dwa lata na jednego człowieka z netu, który obrzucić Cie inwektywami, to proponuję odwiedzić nie sąd a psychologa, poradnię małżeńską, czy cóś tam jeszcze.
Pozdrawiam serdecznie:)
Odp: Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
Brawo vm2301 !
Ja tylko dodam, że z powodu tych kilku nieszczęsnych wątków polsko-ukraińskich, które praktycznie nie mają nic wspólnego z samymi Bieszczadami jako takimi ja tracę wszelką chęć na czytanie nie tylko tych wątków ale w ogóle całego, przecież bardzo ciekawego forum.
Znam tez userów, którzy z powodu tolerowania na tym forum szowinizmu w ogóle z forum odeszli.
Wątki czytałam najpierw z zainteresowanie, potem z niesmakiem, teraz nie czytam w ogóle (zajrzałam jak zobaczyłam że się włączył vm2301, bo zawsze czytam jego wypowiedzi z zainteresowaniem).
Przestałam czytać, kiedy najpierw kiedyś Kubę, a teraz Stałego Bywalca, który chyba jako jedyny reprezentuje wysoki poziom dyskusji obrzucono inwektywami.
Nie odpowiada mi zupełnie ani taki poziom ani styl dyskusji.
B.