Odp: Bieszczady z plecakiem
Cytat:
Zamieszczone przez
Lech06
Przewija się temat plecaka. Czy moglibyście podać konkretne przykłady? W sumie ofert sklepów internetowych wiele.
Chodzi o dobrą jakość, odpowiednią wielkość czy nawet firmę, model. Jaki powinien być?
Dotychczas jak był samochód, nocleg i kilkugodzinne wyjście na szlak to wystarczał mały, większego nie mam.
No cóż, jak wcześniej pisałem, bedziesz miał propozycje minimalistyczne (jakies dziwne plecaki made in USSR lub jeszcze "ciekawsze" i maxi - wypasione karrimory czy Wolfskiny).
Ja od 2 lat używam plecaka Salewa wersja Capehorn 70+10. Dla mnie jest to super plecak. Przeszedłem z nim całe Ukaraińskie Karpaty i mnie nie zawiódł. Żadne szwy nie puściły, zamki są sprawne, nie przemókł (ma dołaczony pokrowiec przeciwdeszczowy), jest pojemny. Dorobiłem tylko kilka troków (do przymocowania namiotu, kanistra na wodę itp.). Wszystko za 350 PLN.
Jak zaznaczyłem wcześniej nie należę do grupy mini, gdyż uważam wzorem mojej babci, że "biednego nie stać jest na tanie rzeczy" i jak dotąd nieźle na tym wychodzę. Sądzę, że lepiej kupić dobry sprzęt nie ze względu na modę lub szpan, ale z uwagi na wygodę i bezpieczeństwo. Dziś takowy dobrej, sprawdzonej firmy można kupić za niewielkie w sumie pieniądze.
Myślę, że mój "plecaczek" sprawdzi się w mojej przyszłorocznej wędrówce dookoła Polski :-) .
Odp: Bieszczady z plecakiem
święta racja, z tym że to co dobre niekoniecznie oznacza szpan, w górach raczej nie patrzy się komuś na metki!
Odp: Bieszczady z plecakiem
Jak dla mnie to w plecaku najwarzniejszy jest system nosny,mozna lazic caly dzien z zapakowanym plecakiem i plecy nie bola aha no i fajnie jest jak jest jakas wentylacja plecow bo latem to plecy sa cale mokre.
Odp: Bieszczady z plecakiem
plecaki Campusa odradzam. jak juz wspomniałem polecam Deutera(jesli cena nie gra roli), mój kolega zaś pochwala Salewe.
Odp: Bieszczady z plecakiem
Hm...stary ja juz człowiek nieco jestem, gór juz nieco zdeptałem , ale z parasolem nie chodziłem.
Masz rację Madziaba, bywało , ze wczasie dzeszczu woda po plecach do butów spływała..mimo kangórki czy wojskowej pałatki ( ciegawe kto jeszze pamięta co to jest)
Teraz mozna troszke zainwestowac w dobra odziez , wodoodporną ( typu gotatex, aquatex czy inna i problem z głowy........
a na plecak wystarczy narzucic kawałek folii lub nabyc w drodze kupan stosowny pokrowiec.....
Bo jednak wolne ręce , szczególnie gdy sie z kijem idzie ......a ja z kijem chodze ...się przydają......
Ale oczywiście ....każdemu to co lubi......
Pozdrówki
Odp: Bieszczady z plecakiem
Nareszcie padły konkrety. Wielkość plecaka - 60-70 litrów.
Jest w ofercie sklepów Capehorn 70l ( Salewa )
http://www.climbing-shop.com/salewa_...od_id-1538.htm
To chyba konkretnie ten który Ty WojtekR używasz.
Cena jak wspomniałeś jest ok. 350zł. Jak przeglądałem ofertę akurat tego sklepu, plecaki o tej pojemności bywają jeszcze droższe.
Natomiast plecaki Campusa tej wielkości są o 100zł tańsze.
Np.: http://www.campus.com.pl/index.php/125/1871/19982
Ale tu chodzi o zakup na kilka dobrych lat.
Jeszcze jakieś konkretne sprawdzone modele plecaków?
A co powiecie o butach na taka wędrówkę? Też może jakieś konkrety, sprawdzone modele.
Odp: Bieszczady z plecakiem
Co do firmy Campus...Jak dla mnie tylko ich namioty daja rade. Nie jest to sprzet profesjonalny ale jak na warunki bieszczadzkie sie nadaje zima spalem w dwoch typach tej firmy. Co do reszty a w szczególności do plecaków nie mam przekonania. Słabe szwy slabe zamki średniowygodny system nośny( piszę o plecakach 60-70l które posiadają moi znajomi)A i kolor! Zgniło zielonego czy khaki nie uświadczysz:)
Marzeniem takim malutkim moim jest jeden model karrimora, jakiś wojskowy nie znam nazwy...Ale jeżeli mozna tak mówić o plecakach to on jest śliczny:-o Sam ładnych pare lat chodze z plecakiem 60l "Grot" firmy Janysport. I jego jedynym mankamentem dla mnie jest brak dolnej komory ( jest to plecak jednokomorowy). Ale wiem że był model troche wiekszy chyba 70l i już posiadal dwie komory. Heh! i Do tego jest w trzech kolorach Zieloniasty taki zgniły lesny:-P , panterka i czarny.
A co do butow to jeżeli mamy pieniążki i kupujemy buty polecam firmy: Meindl, Trezeta, La Sportiva, Chiruca.
A w ogóle to jakby ktoś na tym forum pogrzebał głebiej to znajdzie kupę odpowiedzi na sprzetowe pytania.
Pozdrowienia z krainy paprykarza:)
Odp: Bieszczady z plecakiem
Cytat:
Zamieszczone przez
mAAtylda
to co dobre niekoniecznie oznacza szpan, w górach raczej nie patrzy się komuś na metki!
...to właśnie napisałem...:-D
Odp: Bieszczady z plecakiem
Cytat:
Zamieszczone przez
Lech06
A co powiecie o butach na taka wędrówkę? Też może jakieś konkrety, sprawdzone modele.
Lechu sprawdź temat: Zdobywanie szczytów (głupoty) z 15.09.2006
http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=3045
Tam jest sporo o butach, tak gdzieś od połowy wątku.
Co do wyboru pozostaje Ci kwestia finansów i indywidualnych preferencji, czy sentymentu do firmy.
Jeśli buty mają być wyłącznie na lato i szlaki, to nie ma sensu inwestować w nie większych pieniędzy. Jeśli zamierzasz chodzić poza utartymi trasami warto kupić coś solidniejszego - patrz podany link i opisane tam doświadczenia
Pozdrowienia Jarek
Odp: Bieszczady z plecakiem
Cytat:
Zamieszczone przez
WojtekR
Ja od 2 lat używam plecaka Salewa wersja Capehorn 70+10.
Ciekawe, też się do tego przymierzałem:D Campusy w żadnym wypadku;> Ja mam i wciąż eksploatuję JanySport Mt Everest 75, który jednak ma nie najlepszy system regulacji pasów i przez to mam kłopoty z używaniem pasa biodrowego. Jednak jest to plecak o dużej odporności mechanicznej klamer, suwaków w doczepianych kieszeniach bocznych i w ogóle wszystkich materiałów. Można by rzec, że noszę na plerach zabytek klasy 0, tak stary jest to model:P I przy niezbyt przeładowanym worze (około 25 kg) nie mam kłopotów. Obecna wersja tego plecaka ponoć ma poprawiony system zawieszenia, a kosztuje około 340 pln. Też bym ją polecił:)
Buty = temat rzeka:D Na Forum jest rozwinięty wątek obuwniczy....