czytałem niedawno wstrząsający artykuł o założycielu skautingu - R.B.P. - w FOCUS - HISTORIA - ciekawy temat do dyskusji. Czy ktoś to czytał?
Wersja do druku
..zerknąłem... i sprawdziłem autora... trochę to dyletanckie , oparte na nieznajomościu zasad działania ruchu skautowego i samej idei , co świadczy raczej o kiepskiej wartości dziennikarskiej artykułu... a o samym autorze wiele mówi to, że wcześniej wyszukiwał czegoś do rzucenia na ruszt w super ekspresie... czarno-biały na wskroś
..owszem... ale czy jeden ksiadz pedofil mówi że wszyscy katolicy to zboczeńcy? :D
Tu i fakt... część spraw to prawda, ubrana niestety w brudne łaszki...
Zagłębiałem się w biografie wielu wybitnych postaci... i zawsze coś się wynajdzie.. Jak przeczytałem na jednym forum:jeśli oczywiście ów walka była świadoma i sens tej walki okazał się w przyszłośći katalizatorem większych spraw... tak troche abstrachując od dyskusji o B-P. Polecam film The Cove... bohater kilkadziesiąt lat wcześniej wdrażał te chore delifnaria, a teraz z nimi walczy w imię czegoś, co wydaje się ważniejsze i sprawiedliwsze odnośnie współistnienia... (swoją drogą świetnie zrealizowany dokument).. Czy tak sie stało w przypadku ruchu skautowego? Każdemu do osądzenia we własnej głowie... założę się że połowa ludzi tutaj miała coś wspólnego z mundurem ;DCytat:
sztuka to przedstawić te brudy jako element zwycięskiej walki z cechami charakteru, które nie do końca są nam przyjazne
Czy trzeba ten artykuł zbagatelizować, i puścić w niepamięć niektóre istotne fakty? ..hmmmmm..... pomyślmy
Spóźnione Czuwaj dla Harcerzy - Bieszczadników;)
Czuj Duch...szaro-zielona wiaro :mrgreen:
Darz Bór!
To już dzisiaj:-D.Czuwaj!
Czuwaj!