Odp: 6 dni w Gorganach 2012
A bania u Wiktora była? :):)
Wow. przeczytałem jednym tchem. Piękna wycieczka, fajnie że udało się Wam mobilizować na to wczesne wstawanie, a mnie parę lat temu też na majówce przeklinali że o 6 budzę :):)
Z tym szlakiem od słupka 40 w górę to widzę że z jednej strony ekstra bo dorwaliście ciekawe miejsce w dolinie, ale pewnie swoje przecierpieliście na chaszczowaniu co?
Parę lat temu zrobiłem podobną trasę z kolegą tyle że w drugą stronę, pogubiliśmy się na zejściu z Kieputy w kierunku słupka 40 i mocno tam około takiej polanki szukaliśmy przecinki...
Jakżeśmy uradowani byli jak dorwaliśmy słupki, masakra...
Wojtku, przepraszam wrzucę linka do moich zdjęć jeżeli się nie obrazisz.
https://picasaweb.google.com/1183232...tralneZima2009
Ekstra. Ja miałem pomysł też na tą majówkę skoczyć w Gorgany ale skończyło się rowerowaniem na Rugii bo... nie chciało mi się tarabanić ze Szczecina tam i nazad...
Pozdrawiam, Pete
Odp: 6 dni w Gorganach 2012
I przeklinaliśmy i cierpieliśmy... ale warto było :)
Ale już już nie przeszkadzam, zajmuję pozycję strategiczną na końcu szeregu i czytam opowieść Wojtka
4 załącznik(ów)
Odp: 6 dni w Gorganach 2012
Cytat:
Zamieszczone przez
Petefijalkowski
A bania u Wiktora była? :):)
Z tym szlakiem od słupka 40 w górę to widzę że z jednej strony ekstra bo dorwaliście ciekawe miejsce w dolinie, ale pewnie swoje przecierpieliście na chaszczowaniu co?
Bania - nie wiedziałem, że ma być, więc nie pytałem. Był za to prysznic z ciepłą wodą.
A oprócz chaszczowania było też "wodowanie" :)
Cytat:
Zamieszczone przez
Petefijalkowski
Parę lat temu zrobiłem podobną trasę z kolegą tyle że w drugą stronę... przepraszam wrzucę linka do moich zdjęć jeżeli się nie obrazisz.
Nie tylko. Jeszcze się ucieszę:) I widzę, że wędrówka w warunkach, jakie nam się przytrafiły, to jak spacer do cioci na imieniny.
Cytat:
Zamieszczone przez
Mamcia DwaChmiele
Ale już już nie przeszkadzam, zajmuję pozycję strategiczną na końcu szeregu i czytam opowieść Wojtka
Alo, alo, proszę pani - ja tu tylko sprzątam i właśnie skończyłem ;)
Zgodnie z kolektywnymi ustaleniami, pozbierałem zdjęcia od wszystkich, wysłałem je tu i dodałem parę słów komentarza. Na tym kończę i proszę resztę ekipy o uzupełnienia i sprostowania. Zaczynam od pierwszego uzupełnienia, czyli zdjęć nadesłanych później.
Załącznik 28323 Załącznik 28325 Załącznik 28324 Załącznik 28322
Odp: 6 dni w Gorganach 2012
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
Bania - nie wiedziałem, że ma być, więc nie pytałem. Był za to prysznic z ciepłą wodą.
A oprócz chaszczowania było też "wodowanie" :)
Bania jest w pomieszczeniu prysznica i ubikacji na dole - tam sa takie tajeeemne drzwi ;);)
P.
Odp: 6 dni w Gorganach 2012
Cytat:
Zamieszczone przez
Petefijalkowski
Bania jest w pomieszczeniu prysznica i ubikacji na dole - tam sa takie tajeeemne drzwi ;);)
A, tak. Były tam takie drzwi. Ale nie zaglądałem, bo nie było klamki.
Odp: 6 dni w Gorganach 2012
Hotele, głuszce.. nie znałem Gorganów z tej strony:razz: Super wycieczka, czekam na relację ustną na rzeszowskim spotkaniu.
Odp: 6 dni w Gorganach 2012
a ta chatka z ostatniego zdjecia to gdzie? :-)
Odp: 6 dni w Gorganach 2012
Na grzbiecie Matachów, sam początek trasy. Chatka jest zaznaczona na mapie z pierwszego postu i nasze zejście do niej też.
Odp: 6 dni w Gorganach 2012
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
Na grzbiecie Matachów, sam początek trasy. Chatka jest zaznaczona na mapie z pierwszego postu i nasze zejście do niej też.
dzieki! widzialam kiedys ta chatke z daleka, ale niestety ekipa tak gnała ze nie mialam kiedys podejsc i teraz juz chyba piaty raz sie o nia pytam- bo jakos z kazdej strony wyglada inaczej ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
[U]Stąd powinno już być niewiele ponad kilometr od miejsca, w którym na mapie zaznaczona jest chatka – schron turystyczny]
chyba mamy podobne mapy a ja na mojej cos nie widze nigdzie znaczonej chatki- schronu turystycznego. Nad potokiem Kieputa , w gornym biegu mam znaczony budynek nieopisany, tam gdzie zaczyna sie torowisko kolejki. Troche nizej sa tez na mapie budynki pracownikow lesnych, ale to tam gdzie potok Kieputa łaczy sie z drugim potokiem i jest juz opisany jako Łomnica. Sciezka z polowy odleglosci miedzy slupkiem 39 i 40 schodzi gdzies w polowie miedzy tymi dwoma grupami budynkow..
A przy tym hotelu Kieputa widzieliscie jakies slady drogi/blotnej koleiny prowadzacej od strony doliny Łomnicy? bo jak tam bywaja czasem drwale to oni zwykle z plecakiem pieszo nie chodza i drewna nie nosza na plecach... Wzdluz potoku Łomica na mapie jest znaczona tylko zanikajaca sciezka.. Ja szlam wzdluz potoku Łomnica tylko pare km za Darów i tam wciaz byla dobra droga dla gruzawikow.. Ciekawe czy ona idzie az do hotelu Kieputa? bo chyba z innej strony drwale nie maja tam chyba szansy dojechac? bo sie zastanawiam jak wyglada tam szansa na stopa letnia porą? ;)
Odp: 6 dni w Gorganach 2012
6 dni praktycznie bez piwa, wstawanie o 5-tej rano - niezły hardcore, nie znałem Was od tej strony. szacun.