Odp: KIMB 2015 - co, gdzie, kiedy
"Wot i logika kobieca!"
-Dokładnie tak, jak napisałeś. Ja osobiście głosowałam na Balnicę, jednak jak słusznie zauważyłeś Bazylu jestem kobietą, więc cechuje mnie większa empatia niż mężczyzn (oj..). Dlatego powyższy post nade mną przekonał mnie, że Tarnawa byłaby lepszym rozwiązaniem dla ogółu (a nie dla mnie), a także te gdzie ludzie sugerowali, żeby coś, gdzie łatwiej dojechać autem, więc doszłam do wniosku, że aż tak nie zależy mi na Balnicy ale na samych ludziach, by było jak najwięcej znajomych. Ciężka sprawa dlatego głosujmy dalej!!!
Marcowy, właśnie po to urządziłam głosowanie, żeby zorientować się których gestorów można pytać i na ile ludzie zaineteresowani są danym miejscem.
Podsumowując znów:
Koliba -Przysłup Caryński: 1 głos
Tarnawa: 2 głosy
Balnica: 5 głosów
Odp: KIMB 2015 - co, gdzie, kiedy
Cytat:
Zamieszczone przez
Miejscowy
Wojtek dogadał się z niedźwiedziami, ale także - co mniej ważne - z leśnikami, że jego goście mogą do niego dojechać.
Z mojego egoistycznego punktu widzenia - niestety. Bo zaczyna być coraz mniej miejsc na świecie, do których nie można dojechać samochodem.
Odp: KIMB 2015 - co, gdzie, kiedy
Podzielam Twoje zdanie Wojtku. Również nie lubię, gdy do schronisk górskich znajdujących się w zacisznych i trudniej dostępnych miejscach (Smolnik, Balnica) ludzie przyjeżdżają autem pod sam dom -nawet w sytuacjach gdy nie ma zakazów wjazdu.
Odp: KIMB 2015 - co, gdzie, kiedy
Widzę , że rozwija się jałowa dyskusja i nabijanie postów, to ja też powiększę swą liczbę.
Zacząć należy nie od miejsca gdzie?, tylko jak? czyli od wypracowania wspólnej decyzji co do tego co napisał wcześniej Bazyl
Cytat:
Jest jeden podstawowy warunek. Miłośnicy gór z forum czy to Karpackiego czy Beskidu Niskiego jak robią takie wyjazdowe spotkania to po prostu rezerwują obiekt i wpłacają zaliczki. I w przypadku jeśli taka impreza miałaby się odbyć u Wojtka bądź w innym tego typu obiekcie, trzeba też tak postąpić, czyli na np. trzy miesiące wcześniej robimy zrzutę po np. 15 zł jako bezzwrotną zaliczkę i przekazujemy pieniądze gospodarzowi.
Życie uczy na przykładzie własnym (ubiegłorocznym) , ale też cudzym (tegoroczny beskid-niski) , że ludzie chcą przyjechać, skorzystać z obiektu i nie ponosić żadnych kosztów.
Panie i Panowie ! tak się nie da.
Jak ma być za darmo to zorganizujmy KIMB w Biedronce, albo na łące.
Jak ma być dach , dojazd, kiełbasa, czy coś tam, to trzeba ponieść koszty, nawet wtedy jak się nie nocuje.
Gestor obiektu ma prawo oczekiwać rekompensaty choćby za zużytą wodę w kiblu, więc albo robimy zrzutę , albo na łąkę.
p.s. organizując dawno temu rajd IMB pojechałem do Balnicy do Wojtka , wpłaciłem kaucję 200 zeta i uzyskałem rezerwację w danym terminie. Jak przyjedzie mniej osób to cena nie będzie mniejsza. Jak przyjedzie więcej to więcej wpłynie. Proste.
Odp: KIMB 2015 - co, gdzie, kiedy
a propos dojeżdżania autem: więc kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem! ;)
na pewno nie ja: byłem autem w Balnicy (nie raz), na lotnisku (też nie raz), na szlaku na Połoninę Wetlińską, na Krywe (a Krywe też fajne miejsce na KIMB), i w wielu innych miejscach legalnych lub nielegalnych.
Odp: KIMB 2015 - co, gdzie, kiedy
Cytat:
Zamieszczone przez
Miejscowy
a propos dojeżdżania autem: więc kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem! ;).
Kamieniami nie rzucam, bo się jeszcze nie nauczyłem. Ale autem nigdzie (oprócz szerokich asfaltów) nie byłem. A fragmenty "niekimbowe" pewnie by trzeba usunąć albo wydzielić. Porządkowi - do dzieła!
Odp: KIMB 2015 - co, gdzie, kiedy
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Jak ma być dach , dojazd, kiełbasa, czy coś tam, to trzeba ponieść koszty, nawet wtedy jak się nie nocuje.
Gestor obiektu ma prawo oczekiwać rekompensaty choćby za zużytą wodę w kiblu, więc albo robimy zrzutę , albo na łąkę. ...
Proste.
Proste. Popieram.
Odp: KIMB 2015 - co, gdzie, kiedy
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
(...)
Jak ma być za darmo to zorganizujmy KIMB w Biedronce, albo na łące.
Jak ma być dach , dojazd, kiełbasa, czy coś tam, to trzeba ponieść koszty, nawet wtedy jak się nie nocuje.
Gestor obiektu ma prawo oczekiwać rekompensaty choćby za zużytą wodę w kiblu, więc albo robimy zrzutę , albo na łąkę.
(...)
.
W Biedronce bym nie chciał, ale na łące. Czemu nie!
A tak poważnie, moim zdaniem osoba która daje propozycje lokalizacji, powinna uzgodnić z właścicielem obiektu, czy w danym terminie 15 -17 maja 2014 ma możliwość użyczenia i za jaką cenę. Wtedy dopiero można zacząć glosowanie nad lokalizacją. Nie wiem czy przybędę (chciałem być, w tym roku niestety nie mogłem) ale do 50 zł zaliczki mogę stracić.
Odp: KIMB 2015 - co, gdzie, kiedy
"A tak poważnie, moim zdaniem osoba która daje propozycje lokalizacji, powinna uzgodnić z właścicielem obiektu, czy w danym terminie 15 -17 maja 2014 ma możliwość użyczenia i za jaką cenę."
-Właśnie w takim celu chciałam najpierw rozeznać się w sytuacji, czy jest zainteresowanie w ogóle danym miejscem, by wiedzieć o czym (i czy w ogóle) rozmawiać z konkretnym gospodarzem. Na ostatnim KIMBie zainteresowanie było duże ale w praktyce okazało się, że na miejscu zamierzało nocować 6 osób (mimo że każdy znał cenę mniej więcej). W tej sytuacji pojawia się pytanie czy jest sens rezerwować cały dom a może połowę. Myślę, że Balnica byłaby z tego powodu dobrym rozwiązaniem. Dam sobie rękę uciąć, że 20 czy 25 osób nie będzie nocować w Balnicy. Teraz już wiem, że jest sens rozmawiać i trzeba podejść do tego w sposób przemyślany:) Mam pewien zarys pomysłu w głowie (odnośnie ilości rezerwacji by wszyscy zainteresowani byli zadowoleni), dlatego podejmę się porozmawiania z Wojtkiem na ten temat. Nie ma sensu by więcej osób kontaktowało się w tej samej sprawie. Oczywiście kwestia miejsca pozostaje dalej kwestią otwartą!
Odp: KIMB 2015 - co, gdzie, kiedy
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
Z mojego egoistycznego punktu widzenia - niestety. Bo zaczyna być coraz mniej miejsc na świecie, do których nie można dojechać samochodem.
a taki okrągły znak to nie dotyczy rowerzystów?