Odp: Wyjazdy z SKPB [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
lukasz-l
Widzę że wywołałem trochę niezamierzenie burzliwą dyskusję. . W sumie wepchnąłem kijek w mrowisko, a mrówki wylazły z drugiej strony ;)
chyba posty na forum po to sa aby je komentowac- i chyba fajnie jak wywolaja dyskusje zamiast przechodzic bez echa..
Cytat:
Zamieszczone przez
lukasz-l
Nie wiem dlaczego temat akurat alkoholu wywołuje takie burzliwe dyskusje, prowadzące wręcz do podtekstów seksualnych (post Browara powyżej). )
tu nie chodzi o sam alkohol ale o kwestie zabraniania czegos doroslym ludziom bez specjalnej przyczyny... mnie przynajmniej by tak samo wkurzalo jakby mi ktos na wyjezdzie zabronil jesc pomidorow jak pic piwa... ;)
Odp: Wyjazdy z SKPB [wydzielony]
Buba. Ale tu nie chodzi o zabronienie ci czegokolwiek. To jest kwestia przyjętych zasad. Jesli bierzesz udział w wyjeździe zorganizowanym to przyjmujesz siłą rzeczy zasady, które rządzą grupą. Zasada nieużywania alkoholu jest jedną z nich.
To, że wolisz wyjeżdżać sama i sama być sobie sterem, okrętem, żaglem i żaglowcem to nawet lepiej. Dla wszystkich. Ty masz wolność wszystkiego (za co cenię cię bardzo) i nie pchasz się w grupy, żeby ewentualnie narzucać im swój sposób bycia. I tak każdy jest zadowolony :)
Odp: Wyjazdy z SKPB [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
dziabka1
To jest kwestia przyjętych zasad. Jesli bierzesz udział w wyjeździe zorganizowanym to przyjmujesz siłą rzeczy zasady, które rządzą grupą. Zasada nieużywania alkoholu jest jedną z nich.
)
nie no jasne :) akceptujesz albo nie.. czasem tez ludzie wybieraja formy posrednie tzn niby akceptuja a potem naginaja do swoich checi ale to juz nie jest takie fajne bo powoduje konflikty... Decydujac sie na przystanie do grupy powinno sie zaakceptowac jej zasady, albo isc w swoja droge.. albo stworzyc wlasna grupe :-)
A jestem tez bardzo ciekawa od kiedy ta zastada (antyalkoholowa) wkradla sie w niektore studenckie przewodnickie kola. Bo wiele razy slyszalam, ze w latach 70-80 tych wyraznie jej nie bylo.. Czy przyszla tak sama z siebie? czy zalezy od tego kto jest prezesem kola i jakie ma wlasne przemyslenia? czy bylo jakies niemile wydarzenie , ktore stalo sie momentem przelomowym? bardzo mnie ciekawi historia... Bo z tego co sie spotkalam w wyjazdach kol przewodnickich pttk takich regulaminow nie ma (nawet czesto przeginaja w druga strone..) A chyba oba srodowiska wywodza sie troche z tego samego trzonu gdzies w dalekiej przeszlosci
Odp: Wyjazdy z SKPB [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
A jestem tez bardzo ciekawa od kiedy ta zastada (antyalkoholowa) wkradla sie w niektore studenckie przewodnickie kola. Bo wiele razy slyszalam, ze w latach 70-80 tych wyraznie jej nie bylo..
Trudno mi tak do razu powiedzieć...
Musiałabym pogrzebać w historii.
Spróbuję się dowiedzieć.
Odp: Wyjazdy z SKPB [wydzielony]
Cytat:
Zamieszczone przez
lukasz-l
Nie wiem dlaczego temat akurat alkoholu wywołuje takie burzliwe dyskusje, prowadzące wręcz do podtekstów seksualnych (post Browara powyżej).
Żadnych podtekstów seksualnych nie ma,"pedalstwo" sobie zamień na fajansiarstwo,pajacowanie,błazenadę czy co tam chcesz itp